Wiem, pamietam ze Zoja polubiła, tylko zastanawia mnie ta niska cena. Kontaktowalam się ze sprzedawca i mówiła ze gryzaki są z drewna bukowego. Wyglądają fajnie i cena kuszacaZoja je lubi, ma ośmiorniczkę.
reklama
Hej dziewczyny, widzę ze chyba koniec naszego forum...
Mamy coraz mniej czasu ale bardzo się do was przywiązalam i zawsze mogłam tu liczyć na rade, podpowiedzi, zwłaszcza teraz przy rozszerzaniu diety. Po prostu fajnie tu było. Zagladalam parę razy w weekend z telefonu i widzę ze żadna nie pisze. Szkoda mi
Mamy coraz mniej czasu ale bardzo się do was przywiązalam i zawsze mogłam tu liczyć na rade, podpowiedzi, zwłaszcza teraz przy rozszerzaniu diety. Po prostu fajnie tu było. Zagladalam parę razy w weekend z telefonu i widzę ze żadna nie pisze. Szkoda mi
Ja czytałam, ze dzieci na piersi powinny zacząć kosztować od 6 mc, a te na mm od 4 mc. Zdążą sie jeszcze najeść w życiu.
My mamy inhalator sanity. Używałam jak obie z Mają byłyśmy chore. Ma w zestawie dwie nakładki na twarz, dla dorosłego i dziecka. Jest ok, ale być moze sa lepsze.
Maja miała odwiedziny dziadków. Teściowa chciała żeby była w swetrze w domu i miała dwie pary skarpet Jak dobrze mieszkać daleko od rodziny...
My mamy inhalator sanity. Używałam jak obie z Mają byłyśmy chore. Ma w zestawie dwie nakładki na twarz, dla dorosłego i dziecka. Jest ok, ale być moze sa lepsze.
Maja miała odwiedziny dziadków. Teściowa chciała żeby była w swetrze w domu i miała dwie pary skarpet Jak dobrze mieszkać daleko od rodziny...
Nie przejmuj sie w weekendy ludzie maja zazwyczaj mniej czasu. W tygodniu dziewczyny się uaktywnia Ja jestem pod wrażeniem, ze tak długo to forum przetrwałoHej dziewczyny, widzę ze chyba koniec naszego forum...
Mamy coraz mniej czasu ale bardzo się do was przywiązalam i zawsze mogłam tu liczyć na rade, podpowiedzi, zwłaszcza teraz przy rozszerzaniu diety. Po prostu fajnie tu było. Zagladalam parę razy w weekend z telefonu i widzę ze żadna nie pisze. Szkoda mi
Aneczqa forum żyje tylko u mnie nic specjalnego się nie dzialoHej dziewczyny, widzę ze chyba koniec naszego forum...
Mamy coraz mniej czasu ale bardzo się do was przywiązalam i zawsze mogłam tu liczyć na rade, podpowiedzi, zwłaszcza teraz przy rozszerzaniu diety. Po prostu fajnie tu było. Zagladalam parę razy w weekend z telefonu i widzę ze żadna nie pisze. Szkoda mi
W niedzielę znów basen i znów mój synuś był najpiękniejszy i najdzielniejszy . Pewnie każda mama tak myślała...
Mamy ten nawilżacz ale patrzę teraz na płomień na kuchence gazowej i ma dziwnie żółty kolor..chyba trochę przesadzilam ż ta wilgotnościa bo jest około 55%Ale Staś ma już swój głos. Całe szczęście. Moja mama przyjechała i mam teraz trochę lżej. Aneczqa a co z Twoimi badaniami ?
Też się przywiazalam do forum. Jestem ciekawa ile przetrwa. Bo i tak uważam jak Aveline jesteśmy chyba rekordzistkami. Ale prawda jest taka że ż nikim tak często nie pisze ze znajomych.
No i jeszcze muszę skomentować kupkę Stasi a bo jest jak ..plastelina. nieźle się zdziwiłam. I robi rzadziej niż zwykle, raz na dzień lub na dwa dni.
Dziś chcemy da pierwszy raz kaszke ryżowa na wodzie. Zobaczymy. Dynia i marchewka zaliczone i polubione
Zoja też pije kilka kropelek wody. To chyba były płyny. Zoja na razie jest mega wstrzemięźliwa z warzywami. Jedynie marchewkę w miarę toleruje. Przy dyni i pasternaku się wykręca.Co lekarz to opinia. My zaczęliśmy chyba w 24 tyg wiec jesteśmy mocno do tylu. Mały lubi nowe dania. Pierwszy lyzeczka za każdym razem- kwasi sie a po kolejne juz otwiera buziaczka. Z ta woda to chyba sie pomylila pani dr? Jakim cudem ma tyle wypić jak pije mleko? Olek pije w porywach 20 ml wody na dobę to moze sie nie przyznam u lekarza
Super, ze w końcu odpoczniesz.Aneczqa forum żyje tylko u mnie nic specjalnego się nie dzialo
W niedzielę znów basen i znów mój synuś był najpiękniejszy i najdzielniejszy . Pewnie każda mama tak myślała...
Mamy ten nawilżacz ale patrzę teraz na płomień na kuchence gazowej i ma dziwnie żółty kolor..chyba trochę przesadzilam ż ta wilgotnościa bo jest około 55%Ale Staś ma już swój głos. Całe szczęście. Moja mama przyjechała i mam teraz trochę lżej. Aneczqa a co z Twoimi badaniami ?
Też się przywiazalam do forum. Jestem ciekawa ile przetrwa. Bo i tak uważam jak Aveline jesteśmy chyba rekordzistkami. Ale prawda jest taka że ż nikim tak często nie pisze ze znajomych.
No i jeszcze muszę skomentować kupkę Stasi a bo jest jak ..plastelina. nieźle się zdziwiłam. I robi rzadziej niż zwykle, raz na dzień lub na dwa dni.
Dziś chcemy da pierwszy raz kaszke ryżowa na wodzie. Zobaczymy. Dynia i marchewka zaliczone i polubione
Kurcze tak się zastanawiam nad chodzeniem na basen z Zoją, ale przeraża mnie ten chlor. A w czym Stas jest w wodzie, oprócz pieluchy?
Też kilka razy zaglądałam w weekend.Hej dziewczyny, widzę ze chyba koniec naszego forum...
Mamy coraz mniej czasu ale bardzo się do was przywiązalam i zawsze mogłam tu liczyć na rade, podpowiedzi, zwłaszcza teraz przy rozszerzaniu diety. Po prostu fajnie tu było. Zagladalam parę razy w weekend z telefonu i widzę ze żadna nie pisze. Szkoda mi
Aneczqa jak badania? Obiecałaś
U nas w domu jest ok 21 stopni i Zoja chodzi w body, spodenkach i koszulce. Nie ma zimnych rączek ani nóżek. Ale babcie jak przyjeżdżają to też mówią żebym ją cieplej ubierała.Ja czytałam, ze dzieci na piersi powinny zacząć kosztować od 6 mc, a te na mm od 4 mc. Zdążą sie jeszcze najeść w życiu.
My mamy inhalator sanity. Używałam jak obie z Mają byłyśmy chore. Ma w zestawie dwie nakładki na twarz, dla dorosłego i dziecka. Jest ok, ale być moze sa lepsze.
Maja miała odwiedziny dziadków. Teściowa chciała żeby była w swetrze w domu i miała dwie pary skarpet Jak dobrze mieszkać daleko od rodziny...
reklama
Super, ze w końcu odpoczniesz.
Kurcze tak się zastanawiam nad chodzeniem na basen z Zoją, ale przeraża mnie ten chlor. A w czym Stas jest w wodzie, oprócz pieluchy?
Jest tylko w pieluszce takiej specjalnej na basen. Trochę skórę ma suchą ostatnio muszę więcej smarować. Ale radoche ma w tej wodzie. No i kontakt z innymi dziećmi. Ostatnio bardziej go dorośli interesowali. Wszystkim się przyglądał.Super, ze w końcu odpoczniesz.
Kurcze tak się zastanawiam nad chodzeniem na basen z Zoją, ale przeraża mnie ten chlor. A w czym Stas jest w wodzie, oprócz pieluchy?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 6 tys
- Solved
- Odpowiedzi
- 53
- Wyświetleń
- 40 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 38 tys
Podziel się: