Podobne tematy
- Solved
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Też jej coś daje, ale nie pomaga.Może chce gryźć. Mój jak je to na zmianę z gryzakiem
I jak próbowaliście?My jednak jeszc kaszki nie próbowaliśmy. Chyba dziś wieczorem będzie premiera.
I jak się czujecie?U nas dupa. Znowu zapalenie ucha ma skierowanie na posiew. Pewnie na czas nowego anybiotyku mleko modyfikowane. Filipkowi ząbek dokucza a Julcia ma grype żołądkową 39,5*C i biegunki. Dzis juz lepiej ale męczyło od piątku. Pies na antybiotyku bo miał ropnego guza na piersi. Moja firma oglasza upadłość a kochałam tą robotę. Nawet tak duzy optymista jak ja ma swoją granicę i tak mówie to głośno 1 raz w życiu szlak mnie trafia i mam słabszy dzień.
Kiedyś humor mi porawiała nowa torebka a teraz to chyba plecak do dresów hahaha
Już może być tylko lepiej :-)
Oj to współczuję. Ale przynajmniej wiesz co robić. My brokuła nie próbowaliśmy. Ciekawe czy mu posmakuje. Kupa po dodawaniu jest rzadziej niż zwykle. Staś normalnie na mleku robił 3 dziennie a po dodaniu marchewki i dyni też dwa dni nie robił ale potem zrobił dwie. Organizm sie musi przestawić.Maja ma AZS, byliśmy u alergologa. Muszę być na diecie, dostała maści... juz wiadomo dlaczego gorzej przybywala. Jadlysmy brokuła i Maja 2 dni nie robi kupy ale trochę jej smakował
20 lutego lecimy do dziadków na 3 tygodnie... trochę zmieni klimat.
Taaak kaszka ryżowa na wodzie smakuje więc na stałe weszła do menu na wieczór. Podaje łyżeczka. Kupka o dziwo idzie lepiej po tej kaszce. A Wy już dajecie kaszke?I jak próbowaliście?
To może spróbuj przełożyć słoiczek na talerz ż którego Wy jecie...Też jej coś daje, ale nie pomaga.
Jak widzi że jemy to cmoka i ciągnie nasz talerz a słoiczków nie chce. Co za dziewczyna
To super ze trafiłaś na takiego lekarza. I dobrze że już wszyscy zdrowi. I jak bez smoczka? Ja sobie na razie nie wyobrażam uspokojenia bez niego. Staś też podnosi pupę ale ż powodu spiec w pleckach trzeba mu pupke dociskac. 19 idziemy na wizytę do fizjo i zobaczymy czy jest postęp. Też jest smieszek pod warunkiem że wyspany najedzony i ...nieznudzony. Uwielbiam jak się śmieje w głos. A ostatnio bada raczka moja twarz, czasami bolesnieUnas juz dobrze. Byłam w poradni przy szpitalu z uchem. Zrobili posiew i bedą dobierać antybiotyk miejscowo z uwzględnieniem karmienia piersią z konsultacją neonatologa. Jestem mile zaskoczona. Chodziłam do najdroższego laryngologa w mieście a tu taka opieka na NFZ. Córcia zdrowa. Maż w domku mnie wspierał ten tydzień. Młody średnio lubi nowe smaki. Za to ruchowo podnosi pupe i pełza coraz sprawniej. Dzisiaj patrzył już jak otworzyć komode. Wyciąga rączki i przytula się. Taki śmieszek. Ulubiona zabawa to stukanie rytmu ręką o matę. Przesiadamy się do spacerówki. Miałam dużo wolnego czasu teraz nie mam wcale bo szybko się nudzi. Dużo wiecej czasu spedza na rękach. Odstawiliśmy 2 dni temu smoczek.