Staś biedaczysko ma głosik jakby przechodził mutacje. Popedziliśmy rano do lekarza ale babka zajrzała do gardła , osłuchała i nic nie znalazła. Trochę podczerwione gardło ale na tyle mało że nic nie dała. W sumie to bardzo dobrze..ale jaki on ma głos! Powiedziała że może się coś rozwinąć to wtedy ewentualnie trzeba będzie coś działać. Na razie obserwuje rozwój sytuacji. Jest uśmiechnięty więc się nie martwię.
Szarpie sobie ostatnio ząbki (tzn. na razie dziasla)strasznie mocno palcami. I ma fazę na machanie rączkami baardzo energicznie. Staje się to niebezpieczne szczególnie jak ma w ręku coś twardego. Dziś np. przywalil sobie żyrafa z plastiku w twarz.
Szarpie sobie ostatnio ząbki (tzn. na razie dziasla)strasznie mocno palcami. I ma fazę na machanie rączkami baardzo energicznie. Staje się to niebezpieczne szczególnie jak ma w ręku coś twardego. Dziś np. przywalil sobie żyrafa z plastiku w twarz.