Witajcie
Olgierda, podziwiam jaki ten Stasiu spokojny kawaler ze ty mu podczas karmienia możesz paznokcie obciąć czy ucho wyczyścić...Olek, wystarczy ze ktoś w domu kichnie, przerywa karmienie i szuka co się dzieje , przerywa karmienie, rozgląda się, patrzy na mnie pytająco. Gdy karmie, nie mogę się do nikogo oddawać, bo od razu koniec karmienia, zaczyna sie rozglądać i koniec.
Olek do tej pory podczas karmienia klepal mnie po piersi, zakładał sobie moja bluzke na głowę. Niestety teraz ciagnie się za ucho lub wkłada palec do oka. Staram się dawać mu moja rękę zeby mnie trzymał i bawił sie palcami ale jest zły ze mu super zabawę przerywam. A zabawa jest super dopóki nie zaboli go....
Na next ubranka rzeczywiście piękne, mamy kilka bo dostał w prezencie ale ja tam nie umiem szukać. Musze zobaczyc na komputerze bo na tablecie nie mogę nic poszukać.
Kamila fajna te bluzę kupilas
Ja do tej pory ubieram tylko body , spodenki i skarpetki. Wydaje mi się ze mu tak wygodniej, nic się nie podwija, a przy takim ruchliwym dziecku to wazne
Od dziś nie będę go po kąpieli pielegnowac na przewijaku. Koniec z moimi zszarganymi nerwami
Zawsze mam na blacie kuchennym wanienke, przewijak ale nie daje sobie z nim rady. Wczoraj tak walnal noga w parapet ze aż sie rozplakal. Wklada nogę do doniczki z kwiatami, konewki. Zrzuca mi wszystko z parapetu. Bede go klasc w ręczniku na łóżku w sypialni i tam smarować i ubierać. Zobacze, czy będzie lepiej.
Miłego dnia