Podobne tematy
- Solved
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Cześć, Staś to mały myśliciel. Od początku mówiłam, że będzie ż niego filozof. Więc często ma takie momenty , że siedzi cicho i obserwuje. A zawieszki też czasem łapie wtedy wyraz twarzy ma bardziej nieobecny. Święta spokojne, dużo uśmiechów i też rozgadal się nam i wszystkich zagaduje. Raz miał dzień że to gawożenie przypominało francuski, a wczoraj jakiś chiński Wczoraj skonczyl 4 miesace. Jak wieczorem przypadkiem spojrzalam na zegarek to byla akurat godz. co do min. w ktorej sie urodzil.Hej, jak Święta udane?
Zauważyłam, że moja Zoja często się zawiesza, tzn zamyśla. Czy Wasze dzieci też tak mają?
Ale masz bajecznie, że Twój mały nie płacze. I całe noce przesłane...u nas tez nie jest najgorzej ale o 5 juz musi byc karmionko. Mi wczoraj Stas chciał zjeść dłoń. Ma mocna szczeke.Część dziewczyny! Napilam się pepsi i nie mogę spać U nas to samo, Olek był w centrum i bardzo mu to pasowało. Minął juz chyba czas gdy nie lubił gości Teraz uśmiechy, gadanie, piski radości i śmiech, śmiech, smiechWszyscy gratulowali nam takiej pogodnej iskierki, mowili ze nieczesto spotyka sue tzkie niemowlaki, ktore non stop sie ciesza
U nas niestety to samo, slinienie takie ze trzeba przebierać body, bo jest mokre aż do pasa Lubi sobie pomasowac dziąsła na piersi co niestety sprawia mi bol Jutro spróbuje przed karmieniem posmarowac mu zelem żeby tak się nie mścił na piersi.
Poza tym wszystko ok . Od kilku dni mały śpi od 21 do 7:30. Jest pięknie )
Nie zauwazylam żeby się zawieszał czy zamyslal.
My trzymamy ciągle tak samo ale wanienka robi się powoli malawa...Jak trzymacie maluszki w kąpieli. Ja już nie mogę tradycyjnie. Czyli ręką pod plecami i trzymać pod paszką jakby bark. Młody tak się kręci gada ze chyba go zgubię. Potem jak przewrócił na dłoni twarzą do wody jest ok odpycha się nogami. Ale na plecach muszę znaleźć nowy chwyt. Może coś poradzicie.