reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
Nie chce wywołać "burzy" i poruszać zakazanego tematu, ale muszę się Wam pożalić!
Przyjeliśmy dziś z mężem księdza po kolędzie.
Od samego początku zapytał wprost czy mamy opłatę na kościół.. (Nie mieliśmy)
Potem pod nos, pokazując palcem konkretną stronę dał nam biuletyn o parafii mówiąc: Tu jest numer KRS, proszę wpłacać 1% swojego podatku dla naszej parafii.
A potem powiedział żebyśmy na głos przeczytali jakiś tam punkt 3 w którym było: należy angażować się w życie parafii, aktywnie brać udział w stowarzyszeniach funkcjonujących przy kościele i regularnie wspierać nas charytatywnie.
Masakra! I to był proboszcz!
Nie należymy do przykładowych parafian. Nie chodzimy do kościoła, mamy swoje rozmyślania na temat tej instytucji. No i ten ksiądz nie zachęca do zmiany..

f2w3rjjgax9hy8m9.png
Wow :-o az brak slow :-o
 
reklama
Nie chce wywołać "burzy" i poruszać zakazanego tematu, ale muszę się Wam pożalić!
Przyjeliśmy dziś z mężem księdza po kolędzie.
Od samego początku zapytał wprost czy mamy opłatę na kościół.. (Nie mieliśmy)
Potem pod nos, pokazując palcem konkretną stronę dał nam biuletyn o parafii mówiąc: Tu jest numer KRS, proszę wpłacać 1% swojego podatku dla naszej parafii.
A potem powiedział żebyśmy na głos przeczytali jakiś tam punkt 3 w którym było: należy angażować się w życie parafii, aktywnie brać udział w stowarzyszeniach funkcjonujących przy kościele i regularnie wspierać nas charytatywnie.
Masakra! I to był proboszcz!
Nie należymy do przykładowych parafian. Nie chodzimy do kościoła, mamy swoje rozmyślania na temat tej instytucji. No i ten ksiądz nie zachęca do zmiany..

f2w3rjjgax9hy8m9.png

1% podatku to mój tato w Polsce wpłaca na córkę koleżanki bo jest bardzo chora. Dzieciom bym dała a nie instytucji biznesowej jaką jest kościół. Moją mamę swego czasu woziłam do kościoła, bo nie miała wtedy prawka. Raz jej ksiądz powiedział, że nie za często ja widuje, a on potrzebuje nowy podjazd i jakaś sprzątaczkę. Powiedział jej żeby ona i jej rodzina położyła betonowy podjazd (6000$) a przychodziła sprzątać za free. Moja mama w przeciwieństwie do mnie jest wierząca, ale Chamstwa nie toleruje. Ten ksiądz pewnie do dziś pamięta jak się jej przy tylu ludziach jadaczka otworzyła i powiedziała mu prosto i wyraźnie co o nim myśli. Po czym z wielkim trzaśnięciem drzwiami wyszła [emoji23][emoji23][emoji23]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie proboszcz posiedzial. Pogadalismy. Wrecz gonilam za nim z koperta. Milo bylo.

Co do jedzenia...
Bylam dzis u mamy. Zjadlam 2 talerze grochowki. Boska! Pozniej wafelki i pomarancze. Niedawno chleb z salata pomidorem i ogorkiem. I jeszcze mnie ssie :biggrin2:

Mam apetyt ostatnio. Waga w miejscu. Jeszcze nie wystartowalam hehe.
Dzis oddalam mocz do badania. Jutro odbiore wyniki. Ciekawe czy furagina pomogla.

Super ze wizyty udane :)
 
N

Nie wiem, pamietam ze przeczytałam ze suszone z surowego miesa. Ale moj maz stwierdzil ze to obok kabanosow lezalo pewnie i nie ma sie czym martwic. A ja nie moglam pieczywa na początku ciąży i tak mi fajnie wchodziły te kabanosy w pracy.

A ostatnio narobilyscie mi ochoty na paprykarz, a dzisiaj w szafce znalazłam tylko pikantna salatke z makreli i tez mialam rozkminke bo jednak makrela ale jedna bulke zjadlam.

Mniam, ja makrelkę uwielbiam :) wsuwam,ale wedzona,kazda makrela jest chyba wedzona na goraco, to jedna z ryb zalecanych w ciąży, jest tlusta, ma dużo kwasów,tyle ze wedzona wiec przesadzac z iloscia nie można,ale ja raz na tydzien,albo 2 szamam całą sama :) albo robie z niej pastę
 
Ten 1% to i ja oddaje co roku na rehabilitację chorej dziewczynki..
@Nina90 Z tym toxo to tak jest, że pełno nerwów wywołuje. Zrób badania, nie denerwuj się bo i synek wtedy razem z Tobą. Najważniejsze, że zdrowy ;)

f2w3rjjgax9hy8m9.png
 
Nie chce wywołać "burzy" i poruszać zakazanego tematu, ale muszę się Wam pożalić!
Przyjeliśmy dziś z mężem księdza po kolędzie.
Od samego początku zapytał wprost czy mamy opłatę na kościół.. (Nie mieliśmy)
Potem pod nos, pokazując palcem konkretną stronę dał nam biuletyn o parafii mówiąc: Tu jest numer KRS, proszę wpłacać 1% swojego podatku dla naszej parafii.
A potem powiedział żebyśmy na głos przeczytali jakiś tam punkt 3 w którym było: należy angażować się w życie parafii, aktywnie brać udział w stowarzyszeniach funkcjonujących przy kościele i regularnie wspierać nas charytatywnie.
Masakra! I to był proboszcz!
Nie należymy do przykładowych parafian. Nie chodzimy do kościoła, mamy swoje rozmyślania na temat tej instytucji. No i ten ksiądz nie zachęca do zmiany..

f2w3rjjgax9hy8m9.png

Troche bezczelny ? :)
U nas kiedyś jeden opowiedziali i zostawil taka kartke, ze dobrze by było ustawić sobie polecenie zapłaty na comiesieczna skladke na budowę kościoła :D:D nie namawial i nie przekonywal,ale przesada wg mnie.

A w tym roku był taki, ze jak przy wyjściu jeszcze daliśmy mu kopertę, to zapytal , a na zycie wam starcza ? :)
 
reklama
@klusek podpisuje się pod opisem bólu nogami i rękami :)dupą i wszystkimi częściami mojego ciała :) ale na szczęście największym motywatorem jest dzieciaczek, dla którego wtedy zrobisz wszystko :)no i ten ból mija....:D
 
Do góry