A które sa surowe? Wydawało mi sie ze wszelkie kabanosy sa przetworzoneTylka ja mialam taką sytuacje z kabanosami z biedry na początku ciąży i zjadlam prawie opakowanie i na szczescie nie mialo to wpływu, dziecko rośnie cale i zdrowe
reklama
Wiiktoriiaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2016
- Postów
- 3 975
N
A ostatnio narobilyscie mi ochoty na paprykarz, a dzisiaj w szafce znalazłam tylko pikantna salatke z makreli i tez mialam rozkminke bo jednak makrela ale jedna bulke zjadlam.
Nie wiem, pamietam ze przeczytałam ze suszone z surowego miesa. Ale moj maz stwierdzil ze to obok kabanosow lezalo pewnie i nie ma sie czym martwic. A ja nie moglam pieczywa na początku ciąży i tak mi fajnie wchodziły te kabanosy w pracy.
A ostatnio narobilyscie mi ochoty na paprykarz, a dzisiaj w szafce znalazłam tylko pikantna salatke z makreli i tez mialam rozkminke bo jednak makrela ale jedna bulke zjadlam.
25_pixels
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2016
- Postów
- 11 177
Wy tu ciagle o żarciu [emoji39] a ja jak nigdy ziemniaków nie jem tak mam wielką ochotę na takie pieczone z grilla.
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
1
169849
Gość
Moja gin pozwolila jest kabanosy i salami. No i valbone firmy Turek. Od czasu do czasu nawet oscypka.
Nie chce wywołać "burzy" i poruszać zakazanego tematu, ale muszę się Wam pożalić!
Przyjeliśmy dziś z mężem księdza po kolędzie.
Od samego początku zapytał wprost czy mamy opłatę na kościół.. (Nie mieliśmy)
Potem pod nos, pokazując palcem konkretną stronę dał nam biuletyn o parafii mówiąc: Tu jest numer KRS, proszę wpłacać 1% swojego podatku dla naszej parafii.
A potem powiedział żebyśmy na głos przeczytali jakiś tam punkt 3 w którym było: należy angażować się w życie parafii, aktywnie brać udział w stowarzyszeniach funkcjonujących przy kościele i regularnie wspierać nas charytatywnie.
Masakra! I to był proboszcz!
Nie należymy do przykładowych parafian. Nie chodzimy do kościoła, mamy swoje rozmyślania na temat tej instytucji. No i ten ksiądz nie zachęca do zmiany..
Przyjeliśmy dziś z mężem księdza po kolędzie.
Od samego początku zapytał wprost czy mamy opłatę na kościół.. (Nie mieliśmy)
Potem pod nos, pokazując palcem konkretną stronę dał nam biuletyn o parafii mówiąc: Tu jest numer KRS, proszę wpłacać 1% swojego podatku dla naszej parafii.
A potem powiedział żebyśmy na głos przeczytali jakiś tam punkt 3 w którym było: należy angażować się w życie parafii, aktywnie brać udział w stowarzyszeniach funkcjonujących przy kościele i regularnie wspierać nas charytatywnie.
Masakra! I to był proboszcz!
Nie należymy do przykładowych parafian. Nie chodzimy do kościoła, mamy swoje rozmyślania na temat tej instytucji. No i ten ksiądz nie zachęca do zmiany..
reklama
Hej dziewczyny ja juz po wizycie i mam mieszane uczucia. Mam zle wyniki na toxoplazmoze i mam je powtorzyc jutro- pojutrze i jak znowu takie wyjda to skierowanie do poradni chorob zakaźnych, leki... Strasznie sie teraz martwie jak narazie z maluchem wszystko ok i na osłode wiemy juz ze chłopiec - ciesze się bardzo bo tak chciałam ale ta toxo teraz nie daje mi spokoju
ja juz po wizycie i mam mieszane uczucia. Mam zle wyniki na toxoplazmoze i mam je powtorzyc jutro- pojutrze i jak znowu takie wyjda to skierowanie do poradni chorob zakaźnych, leki... Strasznie sie teraz martwie jak narazie z maluchem wszystko ok i na osłode wiemy juz ze chłopiec - ciesze się bardzo bo tak chciałam ale ta toxo teraz nie daje mi spokoju Podobne tematy
- Solved
