W planach ślub jest, ale jeszcze nie teraz[emoji4] narazie zbieramy pieniążki. Jako, że musimy liczyć tylko na siebie pod tym względem, to trochę to jeszcze potrwa.
Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W planach ślub jest, ale jeszcze nie teraz[emoji4] narazie zbieramy pieniążki. Jako, że musimy liczyć tylko na siebie pod tym względem, to trochę to jeszcze potrwa.
@klusek
@25_pixels a te różne kolorowe warzywka nie są GMO? Ja się tego dziadostwa boję jak nie wiem [emoji14] za dużo się na studiach dowiedziałam [emoji14]
Faktycznie Twój mąż złota rączka! Piękna ta pergola.
Właśnie nie są gmo. Są organic i heirloom przekazywane z pokolenia na pokolenie. Z gmo jak zbierzesz nasionka nic z nich nie będzie.
Ja lubię.nietypowe warzywka. Ale tylko organic. Tylko takie kupujemy od lat z pewnych źródeł. Jest kilka firm, które wspieramy w walce z gmo. Seedsavers to jedna z moich ulubionych. Mają uprawy w USA, ale i też na innych kontynentach. Prowadzą, że tak powiem odwieczną walkę z gmo. Teściowa raz myślała, że zmyślam jak jej powiedziałam o gmo. Kupiła krzaczki pomidorków ze zwykłego sklepu. Jakie było jej zdziwienie, kiedy za rok nic ale to nic z nasion nie było. Mąż miał dla niej tylko: a nie mówiliśmy ci?
Mi paznokcie rosną jak szalone. Za to włosy na nogach wolniej [emoji3]
Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja mam 23 lata i drugie dziecko w drodze [emoji6] mieszkały na wynajmowanym, ale nie my jedyni. Wiadomo, że chcielibyśmy mieć własny kąt, ale wiem, że u nas to może trochę potrwać, a bałam się, że jak tak będziemy odkładać, na 'po ślubie', 'jak będziemy mieć coś własnego' to byłoby już za późno na dzieci. No i jest dobrze tak jak jest.U mnie było podobnie, ale zupełnie inaczej [emoji14] [emoji14] Zawsze chciałam mieć dziecko bardzo szybko.. Jak miałam 22, 23 lata to miałam ogromny instynkt macierzyński. Ale mój M chciał pokolei.. Również sami musieliśmy ogarnąć wesele (a chciałam takie z "prawdziwego zdarzenia"), potem mąż koniecznie chciał kupić mieszkanie, żeby był to już nasz kąt i nie martwić się o miejsce dla dziecka.. Kolejne miesiące/lata to wielkie życiowe zawiłości i tak dobrnęłam do momentu, gdy zaraz mam 29 lat i pierwsze dziecko dopiero w drodze..
Plany planami, a życie życiem ;P
Kotomiś[emoji738] dzięki!Magdalena to śliczne imię. Kazda jaką znam to zywa, towarzyska i kontaktowa osoba.
Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja też wiele lat mieszkałam na wynajętym i też dobrze było, choć ma pewno marzy się o swoim.. Doczekacie się w końcu i Wy!Ja mam 23 lata i drugie dziecko w drodze [emoji6] mieszkały na wynajmowanym, ale nie my jedyni. Wiadomo, że chcielibyśmy mieć własny kąt, ale wiem, że u nas to może trochę potrwać, a bałam się, że jak tak będziemy odkładać, na 'po ślubie', 'jak będziemy mieć coś własnego' to byłoby już za późno na dzieci. No i jest dobrze tak jak jest.
Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
I nas będzie 15 i 12 lat różnicy. Ale bardzo się cieszymy z tej decyzji. Będzie powrót do pieluch.Ale macie spore roznice wieku! U mnie miedzy Krzysiem i Jasiem 2,5 roku roznicy, teraz 3 bobo rowno po 2 latach od narodzin Jaska. Mozna rzec, ze z pieluch w pieluchy
Napisane na LG-K220 w aplikacji Forum BabyBoom