reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Ja w ym roku koncze 27 lat, będzie juz 4 lata po ślubie a nadal proszą mnie o dowód w sklepie. Cieszmy sie z tego moja droga, bo ten stan młodości niestety szybko mija! ;)

Please mam prawie 34. Zawsze pytają się mnie o dowód. Nigdy nie zapomnę jak w to lato pomalowałam na wściekły neon róż paznokcie, ubrałam trampki, szorty i pojechałam męża audicą do apteki po leki na przeziębienie. Nie dość że się mnie pani zapytała czy auto mojego taty, to jeszcze mi zaczęli wciskać, że dzieciom lekarstw nie sprzedają [emoji33][emoji33][emoji23][emoji23][emoji23] jak pokazałam dowód, patrzyli czy nie podrobiony [emoji23][emoji23][emoji23]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Smacznego! Częstujcie się ;)
1486066836-aaaaaa.jpeg
 
Hola77 dużo zdrówka.
Dużo tu świeżo upieczonych mężatek.Ja już prawie 12 lat jestem po ślubie....nie pytajcie kiedy to minęło.A z mężem w zasadzie razem już 19 lat jesteśmy

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

My będziemy w tym roku świętować 11 rocznicę ślubu [emoji7]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
wróciłam od genetyka .. zamiast się pocieszać to znów płaczę ..
nie robiła mi badań, więc dalej nie wiem ile ma bobo, muszę czekać do kolejnego badania 28.02 ..
bardzo mi przykro, oglądała wyniki, był wywiad, fajna babka, ale kazała mi zrobić HARMONY .. "dla pewności" .. dla zainteresowanych w wynikach jest prawdopodobieństwo ZD 1:531 (NT 2,3), średnie ryzyko, ona zaleca test, bo normalnie to jest tysiąc ..
w poniedziałek jadę dzięki uprzejmości i inicjatywy moich rodziców, jest mi tak źle, że ryczę, żałuję, że się zgodziłam na te badania .. :( odbiera mi się najpiękniejsze chwile życia .. :(
 
Musze nadrobic pare ostatnich stron ale mam rozkminke. Zaraz skoncze 25 lat, jestem w ciąży, od 2,5 roku ponad jestem mężatką a wszędzie traktują mnie jak dziecko. Jak szlam po akt chrztu do slubu to zakonnica myślała ze mam byc chrzestna a nie mam 18. Dzisiaj w przychodni tez. Nawet alkoholu nie chca mi sprzedac bez dowodu. Przecież to jakas masakra, mam skończyć 40 żeby mnie powaznie traktowano?
Haha [emoji23] Mam to samo tyle że 23 lata.
Nigdzie nie kupię nic bez dowodu.
A jak chodzę do gina to kilka razy powtarzaja "który ty jesteś roczniki"?
Generalnie trochę mnie to denerwuje bo nie chce żeby ktoś myślał jak dowie sie o ciąży że jakaś gowniara wpadła...
Co już to widziałam po minach jak czekałam gdzieś w poczekalni z kartą ciąży czy zdjęciem usg...

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Aga85aga to trzymam kciuki by córce uspokoił sie ten pecherz.

U mnie nie było euforii po tym jak zrobiłam test.Naprawdę już nie byłam na etapie ciąży i bejbisów.Wszystkim powtarzałam że już więcej dzieci mieć nie będę.A tu taki psikus nie dość że zaszłam faktycznie bez wspomagaczy w ciążę od 1 razu i to na długo przed owulka więc nie wiem jak to się stało.Wpadka jak u nastolatki.Mąż to się smiał jak mu kazałam test kupić że znów panikuje ale ja czułam że mogę być w ciąży.Zrobiłam test i poszłam dalej dziewczyny ogarniać nawet nie czekałam na wynik testu i mąż tylko wyszedł z łazienki i mi powiedział że dziewczynki mi wykrakały bo ciągle mówiły że chcą jeszcze brata a ja się smiałam.Mąż się ucieszył bo jeszcze chcę miał mieć syna.
Dzięki usg małej wyszło ok normalnie pogarsza si
Aga85aga to trzymam kciuki by córce uspokoił sie ten pecherz.

U mnie nie było euforii po tym jak zrobiłam test.Naprawdę już nie byłam na etapie ciąży i bejbisów.Wszystkim powtarzałam że już więcej dzieci mieć nie będę.A tu taki psikus nie dość że zaszłam faktycznie bez wspomagaczy w ciążę od 1 razu i to na długo przed owulka więc nie wiem jak to się stało.Wpadka jak u nastolatki.Mąż to się smiał jak mu kazałam test kupić że znów panikuje ale ja czułam że mogę być w ciąży.Zrobiłam test i poszłam dalej dziewczyny ogarniać nawet nie czekałam na wynik testu i mąż tylko wyszedł z łazienki i mi powiedział że dziewczynki mi wykrakały bo ciągle mówiły że chcą jeszcze brata a ja się smiałam.Mąż się ucieszył bo jeszcze chcę miał mieć syna.
Dzięki młodej usg wyszło ok.
U mnie też na początku euforii nie było @ spóźnił się coś ponad tydzień wiec kupiłam test i zrobiłam. Jak wyszła druga kreska to szok :) przez dwa dni sprawdzałam że może się pomyliłam. No i młodsza córa szczęśliwa bo ze dwa lata o rodzeństwo męczył
 
Do góry