reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
Beata, serio? Gratulacje!!! To sie Kaja pospieszyła :-) szybko pójdzie to będziesz miała potem z głowy!

Zuzzi, ja ściągam jak zaśnie na noc. Tak z godz po karmieniu. mm bym dawała chyba tylko w jakiejś wyjątkowej sytuacji jak nie mogę ściągnąć i musze sie z nim rozdzielić... Ale to teoria na razie bo rzadko to robie, zawsze mam czas na zaplanowanie. Chociaż przyznam ze czasem tez tak myśle, bo bardzo nie lubie tego całego rabanu ze sciaganiem...

Cina, gratulacje podwojenia. My musimy jeszcze trochę poczekać. Ale na pół roku mam nadzieje sie wyrobi :-)
 
Zuzzi ja nie jestem za podawaniem mm .. zaburza prace jelit na jakies 3 tyg niezalenie ile go podasz. Ja mm bym podala tylko jesli nie mialabym wyjścia..czyli choroba szpital..
Jakbym musiala isc do szpitala z jednym z dzieci ..Ala poszla by z nami lub m przywozilby na karmienia.

Ale ja mam takie zdanie dopiero od 3 dziecka.. wczesniej nie wiedzialam tyle o mm i nie bylo to dla mnie nic dziwnego.

Jesli chodzi o wyjscia do znajomych to dla mnie wyjscie z sama Ala nie robi problemu bo wtedy czuje sie jak na wakacjach ;) no ale takie uczucie przychodzi przy wiekszej ilosci dzieci ;)

Zuzzi oczywoscie nie pisze tego ani zlosliwie ani niegatywnie.
 
Dziewczyny, w kwestii zapisywania się do różnych specjalistów: jest taka strona: Index - Ogólnopolski Informator o Czasie Oczekiwania Na Świadczenia Medyczne - można sobie znaleźć w swojej okolicy miejsce, gdzie się dane świadczenie uzyska najszybciej.

Tak Was czytałam co jakiś czas, ale nie miałam siły odpisać. W środę byłam na treningu w Kampinosie, 3 godziny pojeździłam, a W. z Kają sobie poradzili całkiem nieźle i udało się z butelki ją nakarmić. W czwartek i piątek miałam kurs dla osób pracujących na zwierzętach, a Kaja pod opieką dziadków. Niestety od początku tygodnia pokasłuje mi trochę. Byłam u pediatry we wtorek, to stwierdziła, że gardło czyste i może tylko trochę katarek, ale potem miałam wrażenie, że bardziej kaszle. Dzisiaj jakby lepiej jest ale jak do poniedziałku/wtorku nie przejdzie, to będę musiała przełożyć czwartkowe szczepienia. Poza tym ćwiczymy stópki, ale będę musiała poprosić o skierowanie do neurologa, bo wg. fizjoterapeutki jest strasznie napięta, chociaż mam wrażenie, że jak też w domu z nią ćwiczę, to jakby lepiej już trochę jest.

Ciuszka specjalnego na święta nie kupuję, chociaż trochę kusiły ładne ubranka w Auchan. Mam z tych dostanych ubranek ładną sukieneczkę i pewnie w nią się ubierzemy na święta, bo tak na co dzień to tylko body nosimy. Za to kupiłam kombinezon - na razie sporo za duży, bo rozmiar 68, ale całkiem fajny i tani - 50 zł w Auchan.

Na brzuchu mam jeszcze kreskę, ale nie bardzo widoczną, tylko trochę. Nadal ten 1 kg ponad normę mi się od jakiegoś czasu utrzymuje, ale to w sumie ok. Przede wszystkim muszę zamienić 2,5 kg tłuszczu na 1 kg mięśni, bo niestety taka niekorzystna zmiana zaszła w moim organizmie, co wyszło podczas pomiaru składu ciała.

Ja to mam ze 20 porcji zamrożonego odciągniętego mleka w zamrażalniku, więc raczej podawanie mm mi nie grozi. Zastanawiam się, co z tymi pierwszymi porcjami zrobić, bo tego chyba w zamrażalniku też w nieskończoność przechowywać nie można.
 
Jinx, do roku zależnie od temperarury. Tu masz więcej info:
Przechowywanie mleka mamy - Po porodzie - Strona internetowa Fundacji Rodzić po Ludzku

Na kaszel nam pediatra dała Stodal po 2,5 ml 2x dziennie. Do tego jeszcze brał Lipomal w tej samej dawce (do 5 dni). I inhalacje z soli fizjo, 3x dziennie. Na katar 3z dziennie euphorbium a jak obrzęk noska przeszkadza w oddychaniu lub karmieniu to 2x dziennie nasivin. Jak zgęstnieje to rano mucofluid (na receptę). Po kilku dniach kaszel przeszedł, po katarku tez juz nie ma śladu. I oczywiście jak najwiecej mleka mamy :-)

Tak w ogóle dziewczyny to w Lidlu bedzie nebulizator niedługo w promocji. U nas inhalacje lecą przy kazdym przeziebieniu wiec warto mieć, nie wiem czy akurat ten, ważne, zeby nie warczal zbyt glosno, chociaż przy pierwszych nebulizacjach to maluch najglosniejszy.

Akuku, jak jestem sama z małym to tez jak na wakacjach :-) Chociaz od wczorajszej nocy mamy skok...
 
reklama
hmm, to nie wiem, czy mam na własną rękę jej coś dawać. Lekarka powiedziała, żeby nic nie dawać, no ale przy niej jakoś za dużo nie kasłała i w ogóle miałam wrażenie, że niepotrzebnie do niej przyszłam. Na pewno jak najwięcej mojego mleczka będę jej dawać. Wczoraj w nocy przez to gorzej spała - obudziła się już o północy i trochę pokrzyczała. Może kupię taki inhalator, chyba faktycznie warto mieć, moja siostra też tego używa, ale akurat u niej to konieczność, bo jej synek miał bardzo wcześnie zapalenie płuc i w ogóle dosyć chorowity był.
 
Do góry