reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2015

ale nas dużo już! super! :)

moje pytania i obawy związane z piciem kawy odchodzą w niepamięć... zapach mnie odrzuca, po pierwszym łyku kawa wylądowała w zlewie... :-)
 
reklama
Dzięki Bogu dziś już normalnie się czuję, już się bałam, że tak będzie codziennie...

Cinamona zdrówka :* Właśnie muszę sobie okupować jakieś leki dozwolone w ciąży, żeby jak mnie jakiś ból dopadnie to nie latać po aptekach. Napewno kupię paracetamol i nospę. Coś jeszcze radzicie kupić?

Beata88 to był nasz 6 cykl starań. Ale nie staraliśmy się jakoś mega aktywnie ;] Co do porodu w upały to faktycznie, będzie ciężko. Ale za to nie musimy kupować żadnych kurtek/płaszczy ciążowych. Bo brzuszek wyjdzie pewnie na wczesną wiosnę ;]

The white one no może coś sciemnie z tymi lekami ;] I w ogóle się skumałam, że twoja córka to Aniela. Jak dzidzia okaże się dziewczynką to też marzę o Anieli [jeśli mąż się zgodzi] i LAura też mi się podoba.

Kasietta witaj!

Mama jiz współczuję :(

Aga Z witamy ;)

Pateczka515 witaj!

Blerka czytałam, że można spożyć do 200mg kofeiny. Co oznacza 2 kawy, lub kawę i 2 herbaty. Tak więc ja piję jedną małą kawkę z ekspresu, a ponoć taka ma bardzo mało kofeiny ;] A co do odrzucania, to odrzuciło mnie totalnie od słodkiego ;] Bardzo się z tego cieszę ;]
 
Hej..witam nowe Mamy!:)

Mnie dziś mdli :/ i

Aaaa ją rodziałam w połowie lipca i nie wspominam tego jakoś strasznie ;) wkladalam luźną letnia sukienkę i bylo spoko ;) a na porodowke w środku nocy pojechałam w japonkach :D
 
Hej ! Mnie tez zaczynaja meczyc mdlosci. Mam nadzieje, ze nie bedzie tak jak w pierwszej ciazy- na wszystko, po wszystkim i wszedzie. i tak do samego konca :-( Za to w drugiej w ogole nie wymiotowalam. Jak widac, kazda ciaza jest inna.
My tez na razie nie rozglaszamy radosnej nowiny, tzn. wie tylko moja siostra i kolega meza z pracy. Na swieta pewnie samo sie wyda, bo jedziemy na 2 tyg. do Polski i ciezko byloby ukryc np. wymioty :-) Ogolnie to tez wolalabym poczekac do konca 1 trymestru. no, ale wczesniej bede musiala powiedziec w przedszkolu i w szkole dyrektorce i nauczycielce, bo musza mi dac znac w razie ( nie daj Boze!) jakis chorob zakaznych.
Odnosnie terminu to ostatnim razem "strzelalismy" na dziecko wczesnowiosenne, bo nie wyobrazalam sobie chodzenia z brzuchem w upaly, ale teraz jest mi to obojetne , a najbardziej ciesze sie, ze urodzi sie male lwiatko, bo sama jestem spod znaku lwa i 90% moich najlepszych znajomych to rowniez lwy.
Ach- z objawow, to zaczynam sobie ucinac poobiednie drzemki, ktore w normalnym stanie nigdy mi sie nie zdarzaja. wczoraj nawet corcia zniosla mi z gory swoja poduszke i koldre. nie wiem jak ona, ta kruszynka, tego dokonala :-)
 
Ja strasznie wymiotowalam w pierwszej ciąży, pracowałam w przedszkolu i jeszcze dodatkowo przeszłam dwa razy grypę żołądkowa.. Jedna w 10 tyg a druga juz pozniej ale tez w okresie zimowym. Myślę ze teraz tez się pojawia wymioty bo juz czasami odczuwam mdłości. Nie pamiętam dokładnie kiedy z synkiem się zaczęły ale napewno przed 8 tygodniem i trwały dosyć długo.
 
Też się trochę zastanawiam, jak to będzie w lecie z wielkim brzuchem. Z drugiej strony zanosi się na ciekawą sytuację, bo będę miała w rodzinie 3 pokolenia osób z urodzinami tuż obok siebie: mój tata 6 sierpnia, mój mąż 7 sierpnia, a małe - ??? :)

U mnie na razie co najwyżej jakiś lekki dyskomfort w brzuchu, nawet bym tego mdłościami nie nazwała, ale zobaczymy co będzie dalej. Na chorobę morską prawie nie choruję, kiedy pływam po morzu, więc może i z tym się uda.
 
Witam wieczornie nowe mamusie:-)

Ciekawe jak przetwam noc bo nos dalej zapchany

Ja w pierwszej ciazy mialam na poczatku mdlosci ale na szczescie obylo sie bez wymiotow. Narazie nic z tego nie odczuwam i oby tak zostalo. Za to mniej wiecej od polowy ciazy bolal mnie kregoslup w dolnej czesci i im ciaza bardziej zaawasowana kregoslup bolal bardziej. Przypuszczam ze teraz tez mnie to nie ominie.
A co do sennosci to ja jestem wiecznie niewyspana bo moja corka niestety zle spi nocami. Ale do tego chyba sie juz moj organizm przyzyczail. Jednak od kilku dni jestem duzo bardzoej spiaca szczegolnie w godznach popoludniowych i nie wiem czy jest to zwiazane z ciaza czy z choraba przez ktora spie fatalnie i jeszcze bardziej sie nie wysypiam
 
reklama
Ja w pierwszej ciazy mialam tylko bardzo bolesne piersi, poza tym w ogole nie czulam sie na ciezarna. A teraz po prostu wszystko :D Na szczescie nie wymiotuje, ale i mnie mdlosci mecza z rana :/
Sama jestem lwem, moj maz chyba oszaleje z drugim :D
Dziewczyny, wybieram sie dzis powtarzac bete, sprawdze czy ma prawidlowy przyrost, bedziecie trzymac kciuki ? :) Napisze wieczorem jaki wynik :)
 
Do góry