reklama
Jinx piekna beta :-)
Zdrowka
Akacha cudne wiesci z wizyty :-)
Ja pospalam z mala drzemke. Bylam tak padnieta ze jak ja usypialam to sama zasnelam. Spalysmy sobie razem w jej lozku 1,5 godz. Troche narobilam naderwana noc
Zdrowka
Akacha cudne wiesci z wizyty :-)
Ja pospalam z mala drzemke. Bylam tak padnieta ze jak ja usypialam to sama zasnelam. Spalysmy sobie razem w jej lozku 1,5 godz. Troche narobilam naderwana noc
beata88
Fanka BB :)
Jlnx no betka piekna ;-)
Akacha cieszę się że po wizycie ok no i zazdroszcze serduszka też juz bym chciala;-) szybciutko wyszlo serduszko a ja myslalam że powyżej 6 tygodnia wychodzi dopiero. A powiedz jaki sprzęt ma twój gin? Jakiś super extra czy jakiś zwykly?
Ja się cieszylam że nie mam mdłości i co?? I guzik właśnie oznajmiam wszem i wobec że mam:-( i dziś zakupów normalnie w markecie nie mogłam zrobić
Akacha cieszę się że po wizycie ok no i zazdroszcze serduszka też juz bym chciala;-) szybciutko wyszlo serduszko a ja myslalam że powyżej 6 tygodnia wychodzi dopiero. A powiedz jaki sprzęt ma twój gin? Jakiś super extra czy jakiś zwykly?
Ja się cieszylam że nie mam mdłości i co?? I guzik właśnie oznajmiam wszem i wobec że mam:-( i dziś zakupów normalnie w markecie nie mogłam zrobić
beata88
Fanka BB :)
no to super ja już się nie mogę doczekać to najpiękniejszy dźwięk na świecie
) a zdjęcie dostałaś?
) a zdjęcie dostałaś?
beata88
Fanka BB :)
To może załóżmy osobny wątek ze zdjeciami i tam będziemy wrzucać foteczki co by nam nie zginęły między postmi
Hej
Akacha gratuluję serduszka) ją mam nadzieję że też już uslysze...u mnie wizyta wypada na 6t1dz
A chorowitkom zdrowka życzę! Mi pomagał syrop prebalen no i ocZywiście wszystkiego naturalne cuda..
Beata - współczuję mdłości..:/ i mi trochę niedobrze...dziś nie mogłam obiadu gotować :/
Jinx - gratuluję bety..
Ją się póki co zapisałam prywatnie...bo nie wiem do kogo mam iść :/ mieszkam nowy miejscu od niedawna i nie znam się kompletnie :/
Akacha gratuluję serduszka
) ją mam nadzieję że też już uslysze...u mnie wizyta wypada na 6t1dzA chorowitkom zdrowka życzę! Mi pomagał syrop prebalen no i ocZywiście wszystkiego naturalne cuda..
Beata - współczuję mdłości..:/ i mi trochę niedobrze...dziś nie mogłam obiadu gotować :/
Jinx - gratuluję bety..
Ją się póki co zapisałam prywatnie...bo nie wiem do kogo mam iść :/ mieszkam nowy miejscu od niedawna i nie znam się kompletnie :/
reklama
the_white_one
Zaangażowana w BB
Cześć dziewczyny, gratuluję nowym!
Muffi Cieszę się że podobają Ci się imiona moich córek. Anielka jest śliczną blondyneczką z loczkami, z wyglądu aniołek ale charakter oj... śmiesznie to brzmi jak wołam tego łobuziora tym anielskim imieniem.., ale z drugiej strony bardzo wrażliwa dziewczynka... W każdym razie polecam imię. Laurę też oczywiście... ta z kolei jest strasznym wesołkiem od niemowlaka, taka słodka i zabawna... strasznie porozciągana jak jakaś gimnastyczka rosyjska 
.
Co do rodzenia, to niestety obydwie ciąże przechodziłam w upały. Anielkę rodziłam pod koniec lipca i powiem wam że nigdy w życiu tak sie nie spociłam chyba jak podczas tego porodu no gorąco było. Obydwie rodziłam SN. Laure nosiłam przez te wszystkie upały w brzuchu chadzając na spacery z roczniakiem nie umiejącym chodzić... ale jakoś dałam radę, a na szczęście na poród trafił się deszcz i chłodek wrześniowy Da się przeżyć.
Do lekarza chodzę prywatnie, ale tylko ze względu na pakiet medyczny od męża z pracy. Nie wyobrażam płacić za to wszystko bezpośrednio ... utopić się można w tych kosztach... wiyta, usg, badania...
Ciekawe która z nas będzie miała bliźniaki... hihi Macie jakieś przeczucia?
Mam nadzieję że nie ja czterech rąk nie mam. Ale zaraz... trzech też nie... ups...
Muffi Cieszę się że podobają Ci się imiona moich córek. Anielka jest śliczną blondyneczką z loczkami, z wyglądu aniołek ale charakter oj... śmiesznie to brzmi jak wołam tego łobuziora tym anielskim imieniem.., ale z drugiej strony bardzo wrażliwa dziewczynka...
W każdym razie polecam imię. Laurę też oczywiście... ta z kolei jest strasznym wesołkiem od niemowlaka, taka słodka i zabawna... strasznie porozciągana jak jakaś gimnastyczka rosyjska .Co do rodzenia, to niestety obydwie ciąże przechodziłam w upały. Anielkę rodziłam pod koniec lipca i powiem wam że nigdy w życiu tak sie nie spociłam chyba jak podczas tego porodu
no gorąco było. Obydwie rodziłam SN. Laure nosiłam przez te wszystkie upały w brzuchu chadzając na spacery z roczniakiem nie umiejącym chodzić... ale jakoś dałam radę, a na szczęście na poród trafił się deszcz i chłodek wrześniowy Da się przeżyć. Do lekarza chodzę prywatnie, ale tylko ze względu na pakiet medyczny od męża z pracy. Nie wyobrażam płacić za to wszystko bezpośrednio ... utopić się można w tych kosztach... wiyta, usg, badania...
Ciekawe która z nas będzie miała bliźniaki... hihi
Macie jakieś przeczucia?Mam nadzieję że nie ja
czterech rąk nie mam. Ale zaraz... trzech też nie... ups...
Ostatnia edycja:
