Chciałabym się ustosunkować do wszystkich tematów, ale z wami się nie da
Jak prasowania nie lubię, to te malutkie, jak (chyba) Lilija pisze, są spoko. W czasie 3 dni prasowania idzie sobie system wyrobić. A co do prześcieradeł z gumką, to nie wpadłabym, żeby je prasować
Dzisiaj miałam sprzątanie mieszkania. Na szczęście mama mi pomogła, bo mimo, że umyłam tylko 2 okna i drzwi balkonowe oraz poodkurzałam 2 pokoje, balkon i zmiotłam klatkę schodową, to myślałam później, że umrę (kto to widział, zeby w 9 miesiącu ciąży tak harować
). Mąż z moim bratem przewieźli też kartony i dwie kanapy. Poza tym wtaszczyli z garażu lodówkę (prawie zabiła mi brata
, bo było blisko, żeby latać się nauczyła). A od niedzieli skręcanie mebli, a w środę montaż kuchni! Może uda się skończyć przed porodem
Generalnie mogę rodzić od 27 lipca, bo R. ma już urlop wypisany
Jutro odkurzam kanapy z kłaków zwierząt, R. montulj włączniki i musimy pojechać do ikei po uchwyty do szafek
Nie ma odpoczynku
ale znajoma się ostatnio zapytała, czy się porodu boję, to powiedziałam, że nie mam czasu o tym myśleć
A młoda chyba chce wyjrzeć mi przez krocze lub pomachać, tak mnie kłuje :/ i to zawsze ok. 22 się zaczyna...