reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Taycia,a nie myślałaś o łóżeczku turystycznym?
Ja przyłączam się do cycowych mamusiek ;-) Podobnie jak mama80-uwielbiam to! Dawidka karmiłam do 15 miesiąca-sam odrzucił pierś a Olego do 20 miesiąca,tu ja zdecydowałam się odstawic ale fakt że przezyłam to strasznie,czułam się jak wyrodna matka :sorry: Laurę zamierzam karmic do roku,jak będzie? Czas pokaże,chociaż coraz częsciej myślę żeby zrobic to wcześniej ale tylko ze względu na fakt że nic innego nie chce jeśc...tylko jaką mam pewnośc że zacznie..?
Nie mam sumienia ani tyle siły żeby jej odmówic...wiecie jak to jest jak dziecię Wam spogląda takim rozmarzonym wzrokiem w oczy...hmmm rozpływa się człowiek od razu :tak:

Naila,z tą odpornością różnie bywa,ja wszystkich zasług nie przypisuję karmieniu naturalnemu tym bardziej że obydwu chłopców,jak pisałam wyżej-karmiłam ponad rok,Dawidek chorował do 3rż niemal bez przerwy, Oliś już nie chociaż nie było bata,jak brat cherlał to i jego w najbliższym czasie rozkładało...
Laura jak dotychczas (tfu,tfu!) miała ze trzy razy katar,w styczniu ospę (miała cała trójka) a ostatnio-trzydniówkę ale ogólnie wydaje mi się że odporna jest.
Musze ich zahartowac wszystkich przez lato,tu nie ma to-tamto,dzieciaki wychodzą na dwór nawet przy -25 stopniach!! :szok:
Latają więc na boso po trawie,po kałużach,pilnuję żeby prędzej przymarzli niż się przegrzali-wiadomo ;-)
Nie mniej jednak uważam że karmienie piersią ma same zalety :-)

Nikos...mało Cię :-(

BetiARO-hmmmm,nie kojarzę,zupełnie nie kojarzę :laugh2:
 
reklama
Karola i tak Ci zazdroszczę, a pogoda kiedyś się poprawi :-)
Naila, współczuje Ci tych nocek. Moja córcia ostatni niechcę w ogóle spać w dzień…:baffled:
Kurczę karmić 4 lata, to już przesada. Kasia prawie odpoczątku była na MM i odpukać, nie choruje ;-)
Jagieńka, bo bardzo ciężko skojarzyć :laugh2::-p
 
Jagienka - ja mam lozeczko turystyczne,ale materac jest jakis cienki 5 cm i Szymonowi nie jest w nim wygodnie. Poki co wierze,ze odwidzi mu sie zmienianie tysiac razy pozycji w ciagu nocy i bedzie ladnie spal (tak jak wczoraj padl o 19.30, kilka razy sie krecil ,siadal to go spokojnie kladlam z powrotem i glaskalam po wloskach i obudzil sie o 5.40) yeah :-D:-D szkoda,ze juz nie chcial isc spac :tak:
 
jagienka zgadzam sie z ta odpornoscia, nie ma reguly, kazde dziecko inne, jednak uwazm ze cycus to jest cycus, przynajmniej do pol roku :tak::tak:
-25 stopni brrr ja to przy minus 10 sie cala trzese :-p

pflaume ja sama sobie czasem wspolczuje tych nocek, ale ostatnio moj A. zaczal nocki w pracy i rano jak wraca to bierze mi Kubusia, pozniej po jakies godzince, poltorej zasypia go na drzemke i tym sosobem ja spie nawet do 9!! takze bajka:-) przemecze noc, ale za to rano pospie troche dluzej :) Gorzej tylko jak sie nocki A. skoncza:-p:-p

W dzien Kuba dosyc ladnie chodzi mi spac, ma dwie drzemki w tym jedna przy dobrych wiatrach nawet 2,5 godzinna.

A jak wasze dzieciaczki zachowuja sie w wozeczkach? nie chca juz czasem z nich wychodzic, bo moj to sie czasem buntuje jak juz za dlugo siedzi, ogolnie bardzo lubi spacerki. Jednak jak ma siedziec w wozku tak okolo 1,5h to sie zaczyna denerwowac... i za zakupami odziezowymi z mamusia tez nie przepada:-p:-p
 
Naila, na pewno jest to strasznie wyczerpujące takie wstawanie w nocy:baffled: Dobrze, że chociaż mąż Ci pomaga;-) Kasia drugi dzień nie chcę spać w dzień:baffled::szok:

Co do spacerków to moja lubi bardzo. Teraz ma nowy wózio i siedzi ładnie. W starym się od czasu do czasu buntowała i chciała wyjść żeby pochodzić. Zobaczymy jak będzie w tym :-)
 
Ostatnia edycja:
Pflaume,ja mam standartowy wymiar materacyka 120/60 a łóżeczko takie:
ŁÓŻECZKO TURYSTYCZNE KOJEC HAUCK KUBUŚ PUCHATEK (2472952492) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
i pasuje idealnie :tak:

Neila,fakt -25 to dużo ale przy tutejszej wilgotnosci powietrza nie jest to bardzo odczuwalna temperatura,zdrowo się oddycha :tak:
Moja spacery lubi ale nie w wózku ;-) najlepiej w nosidełku albo w takim drewnianym wózku,załączam fotkę, też licze na to że w spacerówce-parasolce jej się odmieni :-p ale jeszcze nie mamy,czeka na nas w pl.
A zakupy moja kocha!!! Uwielbia te wszystkie kolorowe wystawy,światełka,różni ludzie i wogle jak dużo się dzieje-prawdziwa kobieta :laugh2:
 

Załączniki

  • IMG_0362.jpg
    IMG_0362.jpg
    51,8 KB · Wyświetleń: 42
reklama
Do góry