reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

reklama
a wy tak od poczatku tylko cyckacie?? ?

Troszkę nie rozumiem...od urodzenia nie chciała butli ani mm...tylko pierś...

Mala moze miec braki zelaza, bo po 6 miesiacach karmienia wyczerpuje sie pula. Jak nie je mieska, zolteczka czy kaszek wzbogaconych w zelazo, moze miec anemie. Od kiedy probujesz jej podawac inne jedzonko niz piers?

Ze dwa tygodnie temu robiłam jej morfologię,hemoglobinę ma piękną bo 13 więc na szczęście anemii nie ma...na razie...
Próbuję jej rozszerzać dietę od 5 m-ca....

Blackberry,biedny maluszek...tak go te zęby męczą....
 
Hej dziewczyny.
Moja mała niestety dostała w nocy gorączkę.
Teraz już jesteśmy po wizycie u lekarza, mała dostała leki, no i na dietę muszę uważać.

Lekarka mówiła, że to albo jakiś wirus albo ząbki.
 
Szkoda mi dzieciaczków,duże zdrówka również dla Lenki...
Ja dzisiaj tylko zabijam czas :zawstydzona/y: byle do wieczora...fatalnie się czuję....

Pflaume,mam podobnie,w bloku naprzeciwko robią dach i okna otworzyć nie można bo mięsem rzucają albo stukają....:dry:
 
dzisiejszy dzien - masakra
Maja wstala o 7 wczesniej byly w nocy 2 pobudki, pozniej drzemka ok 11- 30min i caly dzien wycie, marudzenie, dostala nurofen ale chyba srednio pomogl goraczki brak, brzuszek miekki, cyba zeby daja sie we znaki po raz pierwszy w takim stopniu..... w koncu zjadla obiadek i padla przy cycu ze zmeczenia spi narazie 30min...
 
Dziewczyny to chyba taki dzień, bo moje dzieci też szaleją. Młodego wszystko wkurza, mąż pojechał z teściem do lekarza i go nie wziął to ryczał chyba z pół godziny(młody oczywiście);-)Hanka też marudna że szok:wściekła/y:Sama najchętniej położyłabym się ale co zrobić z małymi? Byle do wieczora:tak:
 
no mnie jeszcze ok 20tej czekaja gosci...
przyjedzie moja kumpela ktora jest feyzjerka i druga z coreczka ktorej bedzie podcinac wlosy i na dodatek ma zabrac ze soba synka juz to widze akurat w Mai porze do spania- nikt mnie wczesniej nie zapytal o zdanie, dogadaly sie przez tel i tyle mi zostalo do powiedzenia
echhh
 
reklama
Karolap,to się nazywa wyczucie...nie ma co :dry:
Nie lubię tak późnych wizyt,co innego jakby koleżanki przyszły jak Maja już uśnie no i bez dzieci...do mnie czasami wpada kumpela na ploty,nie wcześniej niż o 19.00 (jak sama położy 9-miesięcznego Filipka spać) i nie dłużej jak na godzinkę, rozumie że mam obowiązki i chciałabym odpocząć bo sama też jest mamą :tak:

Laura usnęła,ja zaraz wskakuję pod prysznic...miałam dzisiaj prasować ale nie ustoję przy desce...nie ma szans...
 
Do góry