reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Matko jedyna ja już leżę 3 tydzień jak kłoda a przede mną jeszcze prawie 14 tyg .takiego leżenia :-(
DAM RADE,DAM RADE!!!!:tak:

Lana, pomyśl, że ludzie zazwyczaj marzą o tym, żeby sobie poleżeć "brzuchem do góry" :)))) Podejdź od tego od tej strony! I pewnie, że dasz radę!

Kiedyś po wypadku poleżałam sobie pół roku - po jakimś czasie się człowiek przyzwyczaja i przestanie Ci to przeszkadzać. Przestawiasz się po prostu na tryb "leżący".
 
Ostatnia edycja:
reklama
akutan witamy w sierpniowkach:) Jeden mezczyzna wiecej na sierpien 2011:) A tak a propos to czy ktoras z was bierze witaminy Falvit mama?? Wczesniej bralam bralam Femibion Natal 2 i bylo ok ale 2 dni temu zaczelam brac Falvit i po tabletce po 10 min jest mi niedobrze:/ Mozliwe czy sobie wkrecam? ozliwe ze mozna nietolerowac jednych witamin a drugie tak??

myszka możliwe, a poza tym Falvit jest produkowany przez znienawidzoną przeze mnie firmę i nie kupuję nic co stamtąd pochodzi ;-)
 
Oli a jaka firma robi Falvit. Ja akurat Prenatal łykam od pierwszej ciąży i jakos mi pasuje,ale słyszałam,o tym Falvicie juz bedac w ciazy z Natką ,tez dziewczyny narzekały ,ze sie źle czują po nim,takze cos w tym jest....

A tak poza tym dzień dobry. NIe wpadam,bo mam spore problemy rodzinne,własciwie to małzeńskie...ale nie bede tu o tym pisać bo wystarczająco duzo nerwów juz mam napsutych przez mojego męza palanta i jego rodziców!
A poza tym od kilku dni( chyba juz z 5 dni) kiepsko sie czuje,mam baardzo silne zawroty głowy,a wszystko przez to ,ze macica juz mi mega uciska żyłę głowną. Czytalam jak byłam w pierwszej ciazy o takich dolegliwosciach ale mnie jakos omineły,a teraz i mnie dopadło! Masakra,wszystko mi wiruje,a najgorzej jest jak sie połoze,a potem jeszcze wstane( i to robie to powolutku na raty!). Okropność,az łepetyna mi pęka od tych zawrotów. I są dni ,ze po prostu chodze na czworakach bo nie jestem w stanie sie na nogach utrzymać...Dobrze ,ze moi rodzice są blisko,to zajmują się Natalką,bo ja bym nie dała rady jak mnie tak scina z nóg.

A poza tym ciągle cos dokupuje dla bliźniakó i z ważnych rzeczy brakuje mi : przewijaka( choc od biedy mam taki na łózeczko zakładany), łózeczek,jednego materaca i to wszystko z takich dużych rzeczy. Jeszcze kosmetyki,pieluchy i takie tylko drobiazgi troche mniej istotne bo cos tam w domu mam po Nati,wiec jak cos to sobie poradze i dokupie potem:).

Oki poczytam jeszcze to i owo dopóki Nati spi,a potem....wiadomo OBOWIAZKI wzywają:)

POzdrawiam Was serdecznie
 
Dzień dobry!!!
Dawno mnie nie było ! (ale pewnie nikt tego nie zauważył;-)) - brak czasu, praca, dom, organizacja ślubu itd w kółko coś wypadało i brakowało czasu aby wpaść do WAS no i z pewnością nie uda mi się nadrobić tych kilkudziesięciu stron:szok: ale mam nadzieję, że u WAS wszystkich jakoś pomalutku i w spokoju życie się układa a maluszki baraszkują w brzuszkach i rosną jak na drożdżach:-)

A co u mnie - właśnie spędzam swoje ostatnie 1,5 godziny w pracy od jutra L4 i w końcu odpoczynek!!!! Właśnie niedawno przeszkoliłam koleżankę na moje miejsce i szef ją przegzaminował !!!Gdyby nie fakt kwietniowego ślubu to bym popraocwała jeszcze do maja ale coż tak się złożyło!!! No i jutro wizyta zobaczymy co tam się dzieje?! Wiem tyle,że cytologia wykazała mi stan zapalny i mam się zgłosić po receptę - mam nadzieję , że to nic poważnego;/
No i mamy połowę ciąży za sobą:laugh2: - jak ten czas leci, już niedługo zaczniemy się "rozpakowywać" i nawet nie będziemy wiedzieć kiedy to zleciało a tak niedawno cieszyłyśmy się z dwóch kresek na testach a tu proszę brykające ludki rozbijają się już i mamy bliżej niż dalej!!!!!!! Super już nie mogę się doczekać!!!!

Jutro wizyta u doktorka i usg połówkowe a może nawet się załapiemy na 3d/4d jak da radę - zobaczymy i oby wszystko było w porządku a od poniedziałku zaczynam odpoczynek a od 25.04 błogi odpoczynek i delektowanie się ciążą no i czas zacząć powoli jakieś przygotowania i zakupy!!!

jeszcze dziewczyny te co już są na L4 wypłacanym przez ZUS powiedzieć jak się to odbywa? zanosicie zwolnienie do pracy a resztę pracodawca przesyła do zus i co zus robi przelew na konto czy jakoś się u niech odbiera pieniądze, zus jakoś powiadamia że rozliczył chorobowe czy jak to wygląda i co potem jak z przejściem na macierzyńskie???? proszę o odpowiedź bo mój szef trochę zakręcony w tych sprawach a ja nie chcem być też zielona - zaraz wleze chyba na jakieś forum prawne aby się doszkolić w tej kwestii!!!

ale się rozpisałam - no chyba za cały miesiąc co mnie nie było... pozdrawiam wszystkie brzuszki buziaki
 
Dziękuję za bardzo miłe przyjęcie:)
LENA: wiem co czujesz na początku leżałam plackiem 2 miesiące, na szczęście teraz muszę tylko bardzo na siebie uważać i już jestem na chodzie. Trzymam za Ciebie kciuki a im dalej w las tym łatwiej, przynajmniej ja tak miałam. Fakt zdarzały się chwile zwątpienia ale pocieszające jest to, że to przejściowe:D

Agu-la- praktycznie od początku jestem na L4, pracuję w dużej firmie i u mnie jest prosto- L4 zanoszę do kadr i na koniec miesiąca mam pieniążki (normalny dzień wypłaty)- w moim wypadku średnią z ostatnich 12 miesięcy. Czyli wszystko załatwia pracodawca.
 
no tak jest w przypadku gdy firma ma chyba powyżej 20 pracowników a my jestesmy dwie a na wszystkie biura jest nas 5 to chcąc czy niechca przypadam na zus i na jego łaskawe wypłacanie chorobwoego -niestety
 
agula mi ZUS wypłaca, jak dotąd regularnie. Wypełniłam taki druk do ZUS-u i dostaję na konto. A tak ze dwa razy listonosz przyniósł - jak emeryturę :-D
 
reklama
Myszka 1987 czy bierzesz falvit nad czo?? ja tak mialam jak zjadlam przed sniadaniem albo miedzy posilkami jak bylam glodna albo wymiotowalam albo bylo mi niedobrze, teraz jem tylko po posilku czyli po sniadaniu wiec nie wkrecasz sobie;-)
Lana dasz rade wiem po tym!!!;-)
Akutan witaj w naszym gronie i widze te same imie do naszych pociech dajemy :-D
Agula witaj pamietamy 3 mam kciuki za wizyte ciesze sie ze do nas wrocilas i powodzonka w przygotowaniach slubnych;-)co do zusu u mnie jest ponizej 20 pracownikow l-4 zanosisz do kadr lub ksiegowej oni musza przekazac zusowi, wylicza Ci srdenia zarobkow z 12 miesiecy i zaczna placic jakis czas pozniej, ja czekalam dlugo';-(
Ewcia 3 ,mam kciuki:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry