reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

kahaka .....bardzo mi przykro. Trzymaj się.


Co do opieki tu a np. na wyspach, myslę, że tu wiele z nas chodzi prywatnie i stąd tak szybkie i liczne usg. Mój gin na 3 pierwszych wizytach robi zawsze a potem połówkowe i pod koniec ciąży. Lista badań na NFZ i prywatnie ta sama, bo są one obowiązkowe dla ciężarnych.
A co do karty ciąży to ja za 1-szym razem miałam założoną na drugiej wizycie czyli w 11 tc a teraz mi też nie mam jeszcze - dopiero przy drugiej wizycie dostanę. Chodzę prywatnie do gina już 13 lat. Jest super. Czasem mnie denerwuje jego taka "niepodniecalność" typu o jest dzidziuś w 6 tygodniu ciąży. On jest raczej realistą i mówi, że ciąża ok ale kartę załozymy na następnej wizycie jak się misiek zadomowi. Tzn. jest zdrowym realistą i takie ma podejście do każdej sprawy.


LANA taki stos badań to za pierwszym razem chyba. Potem długo jest tylko krew i mocz.
 
Ostatnia edycja:
reklama
JJ ja nie chodzę do prywatnego choć ten gin do którego chodzę tez przyjmuje prywatnie ale to wzięłam na niego namiary prywatnie w razie czego;)lekarz bardzo w porzadku i zawsze tak się pośmiejemy w gabinecie ze szok;) i tez na pierwszej wizycie w 5 tygodniu nie założył mi karty ciąży tylko jak byłam teraz na 2 wizycie( 9 tydzień ) i widział ze wszystko jest w porzadku założył mi kartę i skierował na badania;)
 
Witam
Ja od rana mam dziwną energie!! By nie mieć mdlości zjadlam jeszcze w lóżku jogurt naturalny zagryzany buleczka maslaną. A teraz puścilam sobie muzykę i sprzątam w domu ;)), co za energie mam hehehe
Co do karty ciazy to ja miałam założona pod koniec 7 tyg, jak juz widać bylo bicie serduszka malucha. Co do badań to juz prawie wszystkie porobiłam zostały mi jeszcze te nieszczęsne przeciwciała przeciwkardiolipidowe, ale one niestety kosztują :((, ale czego nie robi sie dla maleństwa, no i jeszcze kreatynina i kwas moczowy. Pozostale wszystkie toxo, cytomeg., WR, glukoze, morfologie, mocz czy hormony tarczycy juz zrobione. I jak narazie wszystko w normie, no może poza bakteriami w moczu ale na to już żurawinke mam
A co do NFZ to się nie zgodzę sa badania, które w przeciwieństwie do badań przesiewowych (obowiazkowych w ciazy i refundowanych z listy NFZ) niestety nie są refundowane przez NFZ, jednakże są bardzo ważne dla zdrowia przyszłej mamy i jej dziecka. Mozemy zaliczyc do nich: test w kierunku HIV, wirusowego zapalenia wątroby typu C (WZW C), toksoplazmozy, różyczki i cytomegalii. A trzeba pamiętać, że wczesne wykrycie tych infekcji i rozpoczęcie właściwego leczenia zwiększa szansę na urodzenie zdrowego dziecka, uniknięcia powikłań jakimi są zakażenie okołoporodowe, wodogłowie, głuchota, ślepota i zaburzenia rozwoju.
 
Ostatnia edycja:
Witajcie kobitki jak zwykle nie miała czasu zajzeć dzis chwile znajde bo wolne mam ale musze posprzątać a tak mi sie nie chce:dry:
Jak sie kochaniutkie czujecie, u mnie ok, mdłości mnie tylko męczą jak do pracy musze iśc i rano nie zjem porzadnego sniadania. A tak pozatym to juz w porządku.
Ostatnio mój mąż mnie rozbawił, bo sie biedny martwi że zachcianek nie mam, ja stweirdziłam ze w sumie to dla niego lepiej nie musi ich spełniac:-D ale mu tego nie powiedziałam może mnie jeszcze najda i wtedy bedzie chetny je spełniac bo tak to zawsze sie bronił ze absolutnie nie bedzie mi nigdzie po np lody jeździc w środku nocy. To sie jeszcze okaże. Ja narazie uciekam musze troche ogarnąć, bo zaniedługo to do pokoju nie wejde:-D

kahaka przykro mi trzymaj sie :-(
 
Witam
Ja od rana mam dziwną energie!! By nie mieć mdlości zjadlam jeszcze w lóżku jogurt naturalny zagryzany buleczka maslaną. A teraz puścilam sobie muzykę i sprzątam w domu ;)), co za energie mam hehehe
Co do karty ciazy to ja miałam założona pod koniec 7 tyg, jak juz widać bylo bicie serduszka malucha. Co do badań to juz prawie wszystkie porobiłam zostały mi jeszcze te nieszczęsne przeciwciała przeciwkardiolipidowe, ale one niestety kosztują :((, ale czego nie robi sie dla maleństwa, no i jeszcze kreatynina i kwas moczowy. Pozostale wszystkie toxo, cytomeg., WR, glukoze, morfologie, mocz czy hormony tarczycy juz zrobione. I jak narazie wszystko w normie, no może poza bakteriami w moczu ale na to już żurawinke mam
A co do NFZ to się nie zgodzę sa badania, które w przeciwieństwie do badań przesiewowych (obowiazkowych w ciazy i refundowanych z listy NFZ) niestety nie są refundowane przez NFZ, jednakże są bardzo ważne dla zdrowia przyszłej mamy i jej dziecka. Mozemy zaliczyc do nich: test w kierunku HIV, wirusowego zapalenia wątroby typu C (WZW C), toksoplazmozy, różyczki i cytomegalii. A trzeba pamiętać, że wczesne wykrycie tych infekcji i rozpoczęcie właściwego leczenia zwiększa szansę na urodzenie zdrowego dziecka, uniknięcia powikłań jakimi są zakażenie okołoporodowe, wodogłowie, głuchota, ślepota i zaburzenia rozwoju.

Biedroneczka, jak test na HIV, toksoplazmozę , różyczkę i cytomegalię nie jest refundowany przez NFZ?? Miałam robione te badania w obu ciążach i płacił za nie NFZ (oprócz testu na HIV, który refundowany przy I ciąży nie był, ale w tym roku już jest)..
 
Lana u mnie morfologia i mocz jest co wizyta + ewentualne dodatkowe jakieś... Ale te dwa mam zawsze do zrobienia. I tak było i w pierwszej ciązy i teraz:)
 
Cześć !

Malgo - lepiej uważać,szczególnie,że bolał Cię brzuch...chociaż mnie czasami też lekko zakuje :-( i jak jest w Anglii? podoba Ci się? do Nas przyjeżdża dużo Anglików,ale jak tylko usłyszą,że z Polski to robią miny. Irlandczycy jednak są bardziej tolerancyjni...
Szuszu - Maminki są kochane. Widać,że Mama po prostu cały czas o Ciebie dba i chce wiedzieć,że wszystko jest ok :-)

Nawiązując do Mam to ja kiedyś nie wyobrażałam sobie porodu z nikim innym,jak z Mamą. Później oczywiście mi się odmieniło,że będzie jednak Mąż,chociaż jak tylko urodzę zaraz kupuję Mamie bilet i do Nas przyleci na miesiąc,bo wiadomo Mama zawsze uratuje swoje dziecko z opresji,pomoże, pocieszy :-) ach...aż mi się zatęskniło...

Do Mamusiek ,które mają już dzieci - jaki jest pierwszy miesiąc? czy naprawdę jest ciężko? kiedy wróciłyście do jakby to powiedzieć kontaktów fizycznych z mężczyzną?
 
Cześć !

Malgo - lepiej uważać,szczególnie,że bolał Cię brzuch...chociaż mnie czasami też lekko zakuje :-( i jak jest w Anglii? podoba Ci się? do Nas przyjeżdża dużo Anglików,ale jak tylko usłyszą,że z Polski to robią miny. Irlandczycy jednak są bardziej tolerancyjni...
Szuszu - Maminki są kochane. Widać,że Mama po prostu cały czas o Ciebie dba i chce wiedzieć,że wszystko jest ok :-)

Nawiązując do Mam to ja kiedyś nie wyobrażałam sobie porodu z nikim innym,jak z Mamą. Później oczywiście mi się odmieniło,że będzie jednak Mąż,chociaż jak tylko urodzę zaraz kupuję Mamie bilet i do Nas przyleci na miesiąc,bo wiadomo Mama zawsze uratuje swoje dziecko z opresji,pomoże, pocieszy :-) ach...aż mi się zatęskniło...

Do Mamusiek ,które mają już dzieci - jaki jest pierwszy miesiąc? czy naprawdę jest ciężko? kiedy wróciłyście do jakby to powiedzieć kontaktów fizycznych z mężczyzną?

Taycia, moja córcia była cudownym noworodkiem, który prawie nie płakał i w ogóle, a co do zbliżenia, to ja muszę się przyznać, że po tygodniu od powrotu ze szpitala, co ogólnie nie jest bezpieczne..zwłaszcza, że byłam po cc, ale nie mogłam się powstrzymać;-)
 
Witam sie;-) Na watku wizyty, badania nikogo nie ma wiec mam pytanie czy ktoras z was miala robione badanie w 11 tyg odcinka, no nie wiem jak to sie dokladnie nazywa ale jakiegos szyjnego czy cos tak mi sie wydaje ze to jest badanie na DS, wie ktos o co mi chodzi??:wściekła/y:
 
reklama
Wow :-) Szuszu - łobuziarooo :-) ale nie bałaś się,że będzie bolało? pytam,bo moja siostra miała traumę 6 miesięcy i strasznie nie chciałabym przechodzić tego,co ona.
Myszka - nie pomogę...
 
Do góry