reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Marzenixx my pewnie gdzieś w czerwcu kupimy. Tylko z moim zdecydowaniem to będzie ciężko... No i kasa tez troszkę trzyma... To becikowe to powinni dawać przed porodem:)
hehe dobrze mówisz z tym becikowym :)
ja w czerwcu planuje kupić łóżczko i reszte pierdół, czyli kosmetyki itd, siostra naszczescie mi cały zestaw butelek i smoczków z Aventa z Anglii przywiezie bo tam są za grosze w porównaniu do nas.
A na lipiec zostawie tylko wózek sobie, że w razie co na ostatnia chwile nic nie kupować... chociaż mój małż to wszystko by w sierpniu kupił hehe
 
reklama
hehe dobrze mówisz z tym becikowym :)
ja w czerwcu planuje kupić łóżczko i reszte pierdół, czyli kosmetyki itd, siostra naszczescie mi cały zestaw butelek i smoczków z Aventa z Anglii przywiezie bo tam są za grosze w porównaniu do nas.
A na lipiec zostawie tylko wózek sobie, że w razie co na ostatnia chwile nic nie kupować... chociaż mój małż to wszystko by w sierpniu kupił hehe
mój to by poczekał aż dziecko sobie samo wybierze:)
 
maggie:),doobre:):):) obśmiałam się:):).

A co do becikowego,to dokłaadnie tez jestem zdania,że wczesniej powinni dawać,albo chociaż przelewik w dniu porodu,a nie po miesiącu...My tak dostalismy ale wiem,ze i poźniej potrafią wypłacić!!wrrrrr!!!!
My juz wszystko mamy poza jednym materacem i dla mnie pończochy do porodu,takie specjalne białe!bo teraz chodze na codzień w takich zwyklejszych troche lzejszych o mniejszym st.kopresjii. O i tyle. Teraz codziennie mysle o spakowaniu sie,bo wiecie z bliźniakmi róznie moze byc wiec wole byc zwarta i gotowa na wszselki wypadek...Ale zebrac sie jakos nie moge ciągle,a wczoraj jak w końcu przytargałam z piwnicy taką walizeczke na kółkach( bo tym razem bire walizke bo i rzeczy wiecej i nie widze sensu dźwigania tego ktokolwiek bedzie ze mną do szpitala jechał),to dzisiaj ją jak najszybciej potajemnie z domu wynisłam znowu do piwnicy,bo Nati nie dawała mi życ. wszedzie ją ciągała za sobą,na dwor bez niej nie chciała wyjść,eee...wiec zapakuje sie jak jej nie bedzie i zapakowana walizke do piwnicy odtawie,albo do wózkowni to juz sie zobaczy...
A wy kiedy sie chcecie pakować???
W ciazy z nati zapakowałam sie w czerwcu( i w sumie dobrze bo na poczatku lipca trafiłam do szpitala z tą zakrzepica i groził mi pobyt do porodu...).teraz mam jeszcze wieksze cisnienie z tą gotowością do szpitala;-)
 
Marzenixx fajnie, że się odezwałaś, dawno Cię nie było :-)

Natt dobrze, że już po zabiegu, wyniki muszą być dobre, bo przecież tyle naraz na jedną osobę to by było za dużo...trzymaj się kochana i nie trać optymizmu

Nie martwcie się dziewczyny, że z zakupami w tyle jesteście, naprawdę dużo czasu nam zostało - zdążymy :-)

My jutro szkołę zaczynamy....ale jestem ciekawa jak tam będzie. Mam nadzieję, że też nam pokażą jakieś fajne ćwiczenia, tym bardziej jak tak rewelacyjnie poprawiają samopoczucie jak piszecie

Marcelina witamy w gronie "byczących" się ciężarówek ;-)

Cokies zazdroszczę wyjazdu, super pogodę będziesz mieć :-)

A co do pakowania torby, to nie wiem czy tak macie, ale ja się boję ją spakować żeby nie wywoływać wilka z lasu...chyba spakuję sie dopiero w czerwcu...
 
Ja torbę zamierzam spakować na 2 tyg. przed planowanym porodem :-D Nie ma sensu wcześniej, bo nie zakładam, że coś się nieprzewidzianego przytrafi.
Natt, trzymam kciuki za pozytywne wyniki. Na pewno takie będą.

I nie wiem, co komu. WSzystkie na pewno pozdrawiam:tak: Jakaś przymulona jestem dziś. A w niedzielę zaprosiłam znajomych na obiad. Chcę zrobić coś z polędwiczek i proszę Was o sprawdzony i pyszny przepis na coś . Jeśli oczywiście takowy macie:tak:Plissssssssss
 
jasny pierun, ja mam znowu te skurcze. Mam nadzieję, że kolejna dawka no-spy coś zdziała, bo olaboga nie chcę do szpitala.
 
reklama
A właśnie miałam Cię Mucha pytać czy Ci przeszło na dobre...uważaj na dźwiganie małej, bo to jest chyba najbardziej skurczotwórcze no i wypoczywaj na leżąco, oby przeszło
 
Do góry