witam
u mnie paskudna pogoda sie zrobila, wieje ze az glowe urywa, pada ech az nie chce sie wychodzic a musze bo po 14 mam spotanie z prawnikiem - tym razem juz platne i zobaczymy
sagaa31- dzis wieczorem przyjezdza moj maz i mysle ze jutro zlozymy wizyte szwagrowi, postaramy sie z nim pogadac ale moze byc ciezko jak mowil moj drugi szwagier podobno nie da sie z nim gadac
sylvi.b- ciesze sie ze z malenstwem wszystko oki, tego sie trzymajmy, z reszta tez bedzie dobrze
co do snow to ja tez w ciazy mam dziwne - dzis snilo mi sie ze nie bylam mezatka, a nasz kumpel wyznal mi milosc i koniecznie chcial ze mna byc, tylko ze mial zone no i chcial ja zostawic, sen skonczyl sie tak ze poszlismy razem na mecz pilki noznej bo akurat byl (akcja rozgrywala sie w moim wczesniejszym miejscu zamieszkania)
dzis moj maz powiedzial mi ( jak dzwonil rano) - ze mial fajny sen ,snilo mu sie ze przyjechal do domu, pozno wieczorem, polozylismy sie spac, dotknal brzucha i dzidzia zaczela sie ruszac :-) on nigdy nie pamieta snow, tak iec milo bylo tak sie obudzic hehe
co do imienia dla maluszka, moj maz twierdzi ze bedzie dziewczynka(bardzo by chcial) i dla niej juz mamy imie Maja, ale o imieniu dla chlopca to nawet nie chce rozmawiac, boje sie ze jesli nie dowiemy sie do konca ciazy kto mieszka w brzuchu a urodzi sie chlopak to bedzie niezly cyrk z imieniem...
u mnie paskudna pogoda sie zrobila, wieje ze az glowe urywa, pada ech az nie chce sie wychodzic a musze bo po 14 mam spotanie z prawnikiem - tym razem juz platne i zobaczymy
sagaa31- dzis wieczorem przyjezdza moj maz i mysle ze jutro zlozymy wizyte szwagrowi, postaramy sie z nim pogadac ale moze byc ciezko jak mowil moj drugi szwagier podobno nie da sie z nim gadac
sylvi.b- ciesze sie ze z malenstwem wszystko oki, tego sie trzymajmy, z reszta tez bedzie dobrze
co do snow to ja tez w ciazy mam dziwne - dzis snilo mi sie ze nie bylam mezatka, a nasz kumpel wyznal mi milosc i koniecznie chcial ze mna byc, tylko ze mial zone no i chcial ja zostawic, sen skonczyl sie tak ze poszlismy razem na mecz pilki noznej bo akurat byl (akcja rozgrywala sie w moim wczesniejszym miejscu zamieszkania)
dzis moj maz powiedzial mi ( jak dzwonil rano) - ze mial fajny sen ,snilo mu sie ze przyjechal do domu, pozno wieczorem, polozylismy sie spac, dotknal brzucha i dzidzia zaczela sie ruszac :-) on nigdy nie pamieta snow, tak iec milo bylo tak sie obudzic hehe
co do imienia dla maluszka, moj maz twierdzi ze bedzie dziewczynka(bardzo by chcial) i dla niej juz mamy imie Maja, ale o imieniu dla chlopca to nawet nie chce rozmawiac, boje sie ze jesli nie dowiemy sie do konca ciazy kto mieszka w brzuchu a urodzi sie chlopak to bedzie niezly cyrk z imieniem...