reklama
edyta.editt
Fanka BB :)
Witajcie Brzuchatki!Miło mi,że ktoś jeszcze o mnie pamięta.
Z miłą chęcią pisze się na wspólna Kawkę.
Ewa trzymam kciuki-także przezywałam pierwszy dzień Córci w przedszkolu-tyle tylko,że Ona przez pierwsze 3 dni zaaklimatyzowała się super,a potem-płacz.Ja na czwarty dzień jak wracałam w przedszkola ryczałam jak bóbr-z żalu,z tęsknoty...ale cały czas sobie powtarzałam,że przecież Jej nie krzywdzę,bo to dla Jej dobra.Pisz kochana-wesprzemy!
Kobitki trzy dni temu powinnam dostać miesiączkę-to już 3,która mnie ominęła,dzięki Orzeszkowi -jestem z lekka podbuzowana-ale dajemy radę-ja cudnie,że nie muszę się przejmować podpaskami,tamponami A jak u Was z tą sfera życia.
Z miłą chęcią pisze się na wspólna Kawkę.
Ewa trzymam kciuki-także przezywałam pierwszy dzień Córci w przedszkolu-tyle tylko,że Ona przez pierwsze 3 dni zaaklimatyzowała się super,a potem-płacz.Ja na czwarty dzień jak wracałam w przedszkola ryczałam jak bóbr-z żalu,z tęsknoty...ale cały czas sobie powtarzałam,że przecież Jej nie krzywdzę,bo to dla Jej dobra.Pisz kochana-wesprzemy!
Kobitki trzy dni temu powinnam dostać miesiączkę-to już 3,która mnie ominęła,dzięki Orzeszkowi -jestem z lekka podbuzowana-ale dajemy radę-ja cudnie,że nie muszę się przejmować podpaskami,tamponami A jak u Was z tą sfera życia.
edyta.editt
Fanka BB :)
Monila i oby tak dalej!Ja po porodzie dostałam pierwszą @ po 3 miesiącach,więc za dużo to też nie odetchnęłam,ale co tam rok bez to i tak dużo
Dziewczyny witajcie
Dzis mi chyba bedzie potrzebna grupa wsparcia. Niko wlasnie odprowadzilam 1 raz do przedszkola, niestety nie obylo sie bez placzu i krzyku "mama" ktory do tej pory mam w uszach udalo mi sie poplakac dopiero jak wyszlam ale nerwowa jestem do tej pory i roztrzesiona.:-( przepraszam ze wam marudze.
wiem co czujesz .... pracuje w przedszkolu i widze na codzień jak rodzice przeżywają rozstanie z dziećmi .
nie jest im napewno łatwo ale gewarantuję ci że żadne dziecko nie płacze przez cały dzień za rodzicami to tylko na wejsciu jest bunt
panie mają cała gamę sztuczek którymi zajmą dziecko tak że nie będzie myślało o tym rozstaniu )
3maj się )
Hej Kochane Sierpnióweczki
Wooow! co to był za weekend! goście,goście,goscie....z jednej strony fantastycznie bo ja uwielbiam ludzi i takie spędy domowe,ale przyznam,że ciutek sie zmeczyłam;-). No do tego stopnia,że na kompa to juz absolutnie nie miałam sił,tylko zaraz po wyjściu ostatniej osoby pakowałam sie do wyrka i lulu.
Spóźnione ale...baardzo dziekuję za życzenia dziewczynki
Ewak,tez sie napatrzyłam na takie pierwsze dni dziecka w przedszkolu i jest dokładnie tak jak pisze Gabinia-takze głowa do góry i przede wszystkim ty wyluzuj to i Małemu sie udzieli twoj spokój i opanowanie. Ale tez nie ma co sie oszukiwać adaptacja dziecka musi chwilke potrwać,ale bedzie dobrze na pewno!
Kurcze tonya,narobiłas mi smaku na taki domowy chlebuś...kurcze tyle razy chciałam taki sprzet kupic i jakoś zawsze cos było ważniejszego. Ja w sumie tez baardzo mało pieczywa jadam,ale takie domowe...mmmm...kusisz kusisz....
zyczę zdrówka zaziebionym sierpnióweczkom,aaa i ja tez słyszałam,że jest w aptekach jakas taka nowośc w postaci syropu i ponoc jest to jedyny bezpieczny syropek dla ciezarówek...może warto sie zainteresować..może i to skuteczne faktycznie...choć fakt faktem,ze kazda infekcja czy sie cos robi czy nie to i tak 7 dni z głowy sie ma...ale moze przebieg chociaz łagodniejszy bedzie
No nic. Ja zachorowałam własnie na bosu,ogladałam juz w sklepach ,jeszcze lookne na allegro i chyba sobie sprawie,a co! kolejny sprzecik do domowej siłowni
Aaa..i musze sie wam jeszcze pochwalic ,ze dostałam od moich rodziców tę torbę z przewijakiem,ktorą sama chciałam kupic dla bliźniaków-jest boosssska! wkleje potem foto. Bardzo sie ucieszyłam bo to kupe kasy kosztuje,a jeszcze moi taką najwiekszą wybrali,takze sie naprawde wykosztowali...ale ja i tak bym ją tez kupiła bo jest tego warta i juz.
Buźka
Wooow! co to był za weekend! goście,goście,goscie....z jednej strony fantastycznie bo ja uwielbiam ludzi i takie spędy domowe,ale przyznam,że ciutek sie zmeczyłam;-). No do tego stopnia,że na kompa to juz absolutnie nie miałam sił,tylko zaraz po wyjściu ostatniej osoby pakowałam sie do wyrka i lulu.
Spóźnione ale...baardzo dziekuję za życzenia dziewczynki
Ewak,tez sie napatrzyłam na takie pierwsze dni dziecka w przedszkolu i jest dokładnie tak jak pisze Gabinia-takze głowa do góry i przede wszystkim ty wyluzuj to i Małemu sie udzieli twoj spokój i opanowanie. Ale tez nie ma co sie oszukiwać adaptacja dziecka musi chwilke potrwać,ale bedzie dobrze na pewno!
Kurcze tonya,narobiłas mi smaku na taki domowy chlebuś...kurcze tyle razy chciałam taki sprzet kupic i jakoś zawsze cos było ważniejszego. Ja w sumie tez baardzo mało pieczywa jadam,ale takie domowe...mmmm...kusisz kusisz....
zyczę zdrówka zaziebionym sierpnióweczkom,aaa i ja tez słyszałam,że jest w aptekach jakas taka nowośc w postaci syropu i ponoc jest to jedyny bezpieczny syropek dla ciezarówek...może warto sie zainteresować..może i to skuteczne faktycznie...choć fakt faktem,ze kazda infekcja czy sie cos robi czy nie to i tak 7 dni z głowy sie ma...ale moze przebieg chociaz łagodniejszy bedzie
No nic. Ja zachorowałam własnie na bosu,ogladałam juz w sklepach ,jeszcze lookne na allegro i chyba sobie sprawie,a co! kolejny sprzecik do domowej siłowni
Aaa..i musze sie wam jeszcze pochwalic ,ze dostałam od moich rodziców tę torbę z przewijakiem,ktorą sama chciałam kupic dla bliźniaków-jest boosssska! wkleje potem foto. Bardzo sie ucieszyłam bo to kupe kasy kosztuje,a jeszcze moi taką najwiekszą wybrali,takze sie naprawde wykosztowali...ale ja i tak bym ją tez kupiła bo jest tego warta i juz.
Buźka
reklama
Małgoniu, nie przepracuj sie tylko kochana
A co do @ to ja dostałam pierwszą po porodzie 13maja,także az 9 miesięcy po porodzie-bosssko! mam nadzieje,że teraz tez dłuuugo nie przyjdzie;-). A a po majowej to dopiero w sierpniu potem dotałam(tak mi sie długo regulowało wszystko. Od wrześnie dopiero było jak w zegarku,a z październikowej @ juz była fasolka a właściwie dwie fasolki;-)
A co do @ to ja dostałam pierwszą po porodzie 13maja,także az 9 miesięcy po porodzie-bosssko! mam nadzieje,że teraz tez dłuuugo nie przyjdzie;-). A a po majowej to dopiero w sierpniu potem dotałam(tak mi sie długo regulowało wszystko. Od wrześnie dopiero było jak w zegarku,a z październikowej @ juz była fasolka a właściwie dwie fasolki;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 700 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 367 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 73 tys
Podziel się: