Tonya
Zadowolona z życia :)
Witajcie dziewczyny
Ale dziś dużo naskrobałyście....nie idzie za Wami nadążyć...
sagaa bardzo mi się ta teoria podoba :-) chociaż do czegoś się te pawie przydadzą...
karolap mnie w ciąży na razie nie łapią, ale jest to moje utrapienie na wszystkich imprezach na których piję piwo. Znam inny sposób, który na mnie działa. Trzeba powoli, małymi łykami pić wodę z odwrotnej strony szklanki niż zwykle. Ale ten sposób z oczami też wypróbuję ;-)
Witaj taycia, dobrze, że Ci wreszcie lepiej. Co do badań prenatalnych to mój gin sam mi o nich powiedział i umówił mnie w odpowiednim czasie. A robić nie trzeba, ale nie zaszkodzi.
Witaj wśród nas Nefris
W ciąży jest bardziej obiążony nasz układ krążenia, mamy więcej krwi, dźwigamy duże brzuchy i to dlatego jesteśmy bardziej narażone. A z zakrzepicą nie ma żartów tak jak pisała natt. Moja siostra miała zdiagnozowaną zakrzepicę po cesarskim cięciu jak ją zaczęło boleć w czasie oddychania - zakrzep był już w tętnicy płucnej. Trochę wtedy o tym czytałam i wiem, że jest to trzecia po zawałach i wylewach najczęstsza przyczyna śmierci, głównie wtedy gdy nie jest zdiagnozowana na czas. Tak więc uważajcie na siebie dziewczyny, zresztą uważajmy wszystkie, bo potencjalnie każdą może to dopaść.
Natt współczuję Ci bardzo, mam nadzieję, że leki szybko pomogą.
A mnie katar dziś dopadł i siedzę pod kocykiem...
Ale dziś dużo naskrobałyście....nie idzie za Wami nadążyć...
hejka dziewczyny to mnie uspokoilas biedroneczka ja z trudnoscia musze sie przyzwyczajac do spania na boku...
Neilla powodzonka w pisaniu no i ja nie wierze w zabobony jakbym w nie wierzyla to nie wyszlabym za maz bo zadna pora nie jest idealne jak i pogod itd
Oli popieram Twoje podejscie dostalam juz ciuszki ale czekam az zrobimy remont i wtedy biore piore i ukladam
Gosia chwal sie już cały świat powinien wiedziec ze bedziecie miec dzidziusia
Kasica ja wczoraj rano puscilam pawia nie wiadmomo dlaczego poprostu cos ni przyswoilo nasze dziecko albo ma czegos za duzo i nasz organizm sie tego ppozbyl;-)
Tonya moja kuzynka miala rwe kulszowa i lezala z tego powodu 2 razy w szpitalu ale mowila ze bol nie do opisania....mam jednak nadzieje ze Ci to przejdzie...
Dalej nie wiadomo co z Pflaume, Anuszek, A85 i innymi mniej obecynymi na forum????
Byl reportarz czy czytalam nie pamietam dokladnie ze kobiety ktore bardzo wymiotuja w ciazy maja dzieci o wyzszym IQ od tych mniej wymiotujacych badz wcale jakies statystki robili heh taka ciekawostka;-)
sagaa bardzo mi się ta teoria podoba :-) chociaż do czegoś się te pawie przydadzą...
sluchajcie mnie ciagle meczy czkawka, nawet z 2-3 razy dziennie czasmi sie zdarzy, tez tak macie?
niezbyt to mile jak co chwile musze leciec i czegos sie napic
karolap mnie w ciąży na razie nie łapią, ale jest to moje utrapienie na wszystkich imprezach na których piję piwo. Znam inny sposób, który na mnie działa. Trzeba powoli, małymi łykami pić wodę z odwrotnej strony szklanki niż zwykle. Ale ten sposób z oczami też wypróbuję ;-)
Cześć !
I jak się dzisiaj czujecie? ja o dziwo od kilku dni nie wymiotuję... powiem szczerze,że nawet troszkę apetyt się poprawił chociaż nadal jest wiele rzeczy,które unikam szerokim łukiem. Za to zrobiłam się śpiochem ( przeważnie 12 h snu + co najmniej godzinna drzemka popołudniowa) :-):-) to ci leniuch ze mnie :-)
Mam do Was pytanie. Następne USG za 2 tygodnie. Dzidzia będzi gdzieś w 12 tygodniu.. czas na badania prenatalne,ale Wy same prosiłyście żeby Wam zrobili? czy wcześniej trzeba się umawiać,czy jak to jest? ja idę prywatnie i klientki obstawione są co 15 minut,więc nie sądzę,że ginekolog zrobi mi tego dnia. Ja jakoś podświadomie czuję,że jest wszystko w porządku, Trzeba robić te badania?
Miłego dzionka :-)
Witaj taycia, dobrze, że Ci wreszcie lepiej. Co do badań prenatalnych to mój gin sam mi o nich powiedział i umówił mnie w odpowiednim czasie. A robić nie trzeba, ale nie zaszkodzi.
I ja chce się z Wami przywitać Jestem w 10 tyg termin na 28 sierpnia... Pewnie szybko zleci, ale na razie nie mogę się doczekać... Pozdrawiam serdecznie!
Witaj wśród nas Nefris
Nefris - witamy, fajnie że Krakowianek przybywa!
Natt - super że masz dobrego lekarza i wszystko pod kontrolą - to bardzo ważne! Moja teściowa też zmaga się z żyłami, tyle ze to już w starszym wieku sie zaczęło. A wie ktoś dlaczego dotyka cieżarówki? Bo ciagle czytam o cieżarówkach z tym problemem
W ciąży jest bardziej obiążony nasz układ krążenia, mamy więcej krwi, dźwigamy duże brzuchy i to dlatego jesteśmy bardziej narażone. A z zakrzepicą nie ma żartów tak jak pisała natt. Moja siostra miała zdiagnozowaną zakrzepicę po cesarskim cięciu jak ją zaczęło boleć w czasie oddychania - zakrzep był już w tętnicy płucnej. Trochę wtedy o tym czytałam i wiem, że jest to trzecia po zawałach i wylewach najczęstsza przyczyna śmierci, głównie wtedy gdy nie jest zdiagnozowana na czas. Tak więc uważajcie na siebie dziewczyny, zresztą uważajmy wszystkie, bo potencjalnie każdą może to dopaść.
Natt współczuję Ci bardzo, mam nadzieję, że leki szybko pomogą.
A mnie katar dziś dopadł i siedzę pod kocykiem...