reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

reklama
magie-licząć od 1 dnia ostatniej @ to do końca 13 tygodnia a z tych naszych suwaczków to można liczyć ,że do końca 12 tyg. bo mi jak juz pisałam suwaczek oszukuje o 1 tydzień (nawet gin.mi wylicza,że jestem w 12 tyg.i 3 dniu a suwak ,że w 11 i 4 dniu:szok: )i aby mnie nie denerwował skubaniec to zrobiłam sobie taki suwaczek ,który nie pokazuje tygodni:-D
 
witajcie kochane, myśle że dzisiejsze dzień bedzie lepszy od wczorajszego.

Ja w II trymestr juz przeszłam jakiś czas ale powiem że i tak dalej sie martwie o fasolke bo teraz jak ktoras z was napisała jestem w takiej "zawieszonej" ciąży bo nić sie nie dzieje, przynajmniej nic widocznego żadnych mdłości nawet zachcianek nic.
Jak mnie coś zakłuje to nie wiem czy to może juz dzidzia daje znaki czy poprostu cos mnie zakuło.
Ja do kolejnej wizyty mam jeszcze dwa tyg, oszaleje chyba przez ten czas, poprzednie oczekiwanie na wizyte mineło mi nawet nie wiedzialam kiedy, a teraz to sie wlecze... teraz w szegolnośći jak siedze w domu.
Jak pójdzie żle to jeszcze tylko raz pójde do pracy w tym miesiącu, oszaleje przecież:szok:
 
Marta - przytulam cie mocno - jakie to przykre, ze nam sie to przytrafia...

Ja dzisiaj ide do gina popoludniu i tez mam oczywiscie stracha... Z objawow to mam mdlosci - lodowka smierdzi, piersi bola no i brzuszek juz widac malutki...
tez nie moge sie doczekac konca 12tc a teraz jest mniej wiecej tydzien kiedy ronilam wiec wiecie jak sie czuje przed wizyta... ten strach jest najgorszy zwlaszcza, ze nikt prawie o ciazy nie wie wiec nawet nie ma komu sie pozalic...
milego dnia...
 
kasica88-masz rację,mi tez się wydaje,że każdy trymestr ma swoje "schizy",w II trym.pewnie będziemy jeszcze bardziej wsłuchiwac się w swój organizm ,wyczekując pierwszych ruchów naszych "fasolek" i " groszków",ale mimo wszystko jest to już o WIELE bezpieczniejszy okres niz I trym.
 
Gabinia i Marta bardzo mi przykro ...
[*]
Sylwi brak mi słów i współczuje z powodu tej tragediii...
[*]
Lana mnie suwak liczy dobrze a nawet o jeden dzien do przodu;-)
Pochwale sie wczoraj o 20:30 moja przyjaciółka urodziła zdrowa córeczke Amelkę i jestem przeszcześliwa;-)
Kasica w 2 trymestrze brak objawów to normalne, ale wiadomo schizy sa ale nie potrzebnie....;-)
Gosia witam i 3 mam &&&&&;-)
 
Ostatnia edycja:
mnie też denerwuje ten czas zawieszenia :-/ bo ja nie wiem czy jest ok czy tak ma poprostu być - czytam w książkach jakie objawy powinny być a ja nic , cycki nic nie bola, nic nie mdli, ale też nic nie boli, nic nie plami. już się zastanawiałam czy nie zadzwonić do lekarza ale później myś - co ja powiem - nie mam już objawów? :-) musze czekać na wizyte , nie popadać w paranoję, i uwierzyć, że będzie co ma być a musi być dobrze!
 
reklama
GOSIA trzymamy kciuki za Twoja wizyte!!!
AGULALA ja w pierwszej ciazy tez na poczatku bylam paktycznie bezobjawowa a fasolinka rosla zdrowo, wiec sie nie martw kochana<1

mi tez sie ten czas do konca 13 tygodnia ciagnie...ale dociagniemy babencje, razem jestesmy silne. wczoraj wrocdilam pozno z pracy i pierwszy raz mialam zachcianke- chipsy...no ladnie hehe, ale jak zjadlam to mi przestalo byc niedobrze, wiec trzeba sliuchac organizmu
maz zakupil mi poltora kilo suszonych owocow na lepsze trawienie, chyba do konca ciazy je bede jesc bo tak duzo...
od dzis mam pare dni wolnego i jestem z tego powodu happy, troche polenie sie, a co!
 
Do góry