sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

[karolaola]

Igor też chodzi spać koło 19.30 i mi to bardzo na rękę, bo mam wieczorem czas na wszystko, a i jemu potrzebna jest spora dawka snu.

taycia ja ogarniam przeważnie wieczorami, a Mikuś śpi 2 razy?

Pflaume jak Kasia znosi taką rozłąkę z tatą?

agulalula u nas też nie ma takich podziałów. Agatka idzie do przedszkola prywatnego? Musiałabym się trochę w tej kwestii doszkolić kiedy składa się podania jakie terminy itd.tak na wypadek mojego powrotu do pracy, ale ciężko go widzę.
Igor tez sam mało co woła i przez to mamy wpadki, bo ja na czas nie zapytam. Nie wiem kiedy doczekamy okresu kiedy będzie o tym informował jak o każdej innej rzeczy.



Dziewczyny co do główki Mani to mamy rewelacyjne efekty, brakuje nam tak wizualnie jakiś 5-10% główki. No cuda normalnie. Będę tą metodę wychwalać każdemu, a jak jeszcze w przyszłości koszty by się zmniejszyły to już w ogóle.

U nas skwar, wychodzimy na dwór po 16. Jutro w planach był wypad nad wodę, ale nie wezmę dzieciaków na taki upał. Zadowolimy się basenem

 

[agulalula]

karolaola Agatka idzie do prywatnego przedszkola - u nas nie ma jako takich zapisów - jak jakieś dziecko idzie do szkoly , zerówki to zwalnia się miejsce i nalezy wtedy pytać, my chyba w lutym zarezerwowaliśmy już miejsce. przedszkole jest małe bo nawet nie ma 20 dzieciaczków a są 2 grupy - maluszki i starszaki.

 

[karolaola]

agulalula u nas na podobnej zasadzie działa klub malucha, tak to się nazywa. Koleżanki córka tam chodzi, muszę podpytać o ewentualne rezerwowanie miejsc. Agatka będzie chodziła każdego dnia po 8h czy wybiórczo?

 

[agulalula]

karolaola - od 19 sierpnia przez 2 tygodnie będzie chodziła na 5 godzin (od 9 do 14stej - żeby zaliczyć każdy ważny element dnia ) a od września już na 9 godzin - chyba, że źle będzie znosić przedszkole to na krócej i dziadkowie będą ją wcześniej odbierać. ale myślę , że będzie ok bo Agata kocha dzieci - jak zobaczy jakieś to my możemy nie istnieć ;-) do tego szybko sie aklimatyzuje w nowych sytuacjach np jak teściowa przyjedzie raz na kilka miesięcy (bo mieszkają 350 km od nas) i zostaje w z nią np tydzień to nie ma żadnego problemu - nie płacze za nami jak wychodzimy, nie stroi fochów przy jedzeniu czy spaniu.
tak się pocieszam i jestem dobrej myśli , jedyne co to my jako rodzice przeżywamy bo tak jak była do tej pory w domu to wszystko co chcielismy to się dowiedziałam od dziadków i te 2-3 razy w ciągu dnia sobie z nią już pogadam przez tel - w przedszkolu już tak nie będzie - i już zacznie jakieś tam swoje życie :-) no i żal mi trochę będzie jej zima budzić taką cieplutką namawiać do wyjścia na mróz. ale raczej i tak wstaje młoda przed 7 więc zobaczymy.
cieszę się bo Agata jest mała gaduła i będzie w grupie z 3 latkami więc mam nadzieję , ze się podciągnie do nich. gry i zabawy też ją tam rozwiną . już teraz ładnie śpiewa "mam chusteczkę " itp piosenki przedszkolaków.

 

[Pflaume]

Karolaola, Kasia kiedyś zasypiała po 19 i było super bo miałam wieczór dla siebie. Teraz zasypia po 20-20.30…
Co do rozłąki, to Kasia bardzo tęskni za M. Wczoraj pytała mnie czy tata przyjedzie z pracy z panem autem i Jej pośpiewa :/ Dzisiaj miał być wcześniej, ale jednak będzie późno, a Niunia tak się cieszyła, że zobaczy tatę, jestem strasznie zła… :-(
Wrzuć zdjęcia Mani ;-)
U nas w nocy była straszna burza, dzisiaj już też padał, jest wszędzie zachmurzone, a duchota taka, że nie idzie wytrzymać.

Agulalula, na pewno Agatka szybko się zaaklimatyzuje w przedszkolu, zobaczysz ;-)

 

[Pflaume]

Tonya, gdzie jesteś? Może wie, któraś co u Niej bo dawno nic nie pisała na BB?

 

[taycia]

Pflaume - ja pisalam z Tonya jakos 2 tygodnie temu. Wszystko u nich dobrze. Daniel nadal na cycku, Arturek duzo mowi. Tez chcialabym zeby czesciej sie odzywala :-(

Karolaola - tak, Mikus ma dwie drzemki,a Szymcio tylko jedna. Bardzo mnie cieszy fakt,ze glowka u Was juz coraz ladniejsza. Swietna wiadomosc!!!!

Agulaula - nie, nie ma u Nas takiego czegos. Szymus to typowo za mna, chociaz pierwszy biegnie przywitac Tate ,gdy wraca z pracy. Mikolaj tez za mna chociaz Tate dostrzega bardziej ,niz Szymon. Ciekawe kiedy im sie odmieni super,ze Agatka do przedszkola idzie. Madra z niej juz dziewczynka.

Szymcio rozumie po angielsku wiecej niz po polsku.... wczoraj bylismy u irlandzkich znajomych i cokolwiek do niego mowilismy po angielsku to rozumial. Jest tam dziewczynka Aisling z jego rocznika ,ale urodzona ze stycznia (ala polska Agatka Aguliuli ) i Ona calymi zdaniami mowila i smialam sie do jej mamy,ze pewnie zna lepiej angielski niz My. Najbardziej rozbawilo mnie jak wolala Szymcia ' Simon, Simon come here. Now... Simoooooooooon ' Slodka strasznie

 

[karolaola]

agulalula z Twoich opisów to jak dla mnie Agatka nadaje się na przedszkole jak najbardziej. Wydaje mi się, że tylko na tym skorzystacie. U nas temat odżyje w przyszłym roku ze zdwojoną siłą, a teraz się po orientuję jak to z zapisami jest. Zdaj nam relację jak Agatka sobie radzi ...

Pflaume szkoda Kasiuni, pewnie tęskni i nie do końca rozumie dlaczego taty tak długo nie widzi, a perspektywy na jakiś wolny dzień mężulo ma?



U nas dziś prawie 40 stopni. Mania od 16 do wieczora bez kasku, bo strumieniem jej się lało po główce. Po 16 wskoczyłam z nią do basenu i tak się orzeźwiła, że jak o 18 po mleku zasnęła tak już na noc. Tylko cyca dostała jeszcze i śpi, ale już w kasku. Igor bez drzemki dziennej więc też padł jak mucha.


Oj tak mi też Tonyi brakuje, ale może odezwie się niedługo.



taycia u nas podobnie Mania też już dwie drzemki raczej, no chyba, że śpi po 30 min to wtedy czasem trzy, ale ostatnie dni to wytrzymywała już od ok godziny 14, 15 do kąpieli.

 

[Pflaume]

Taycia, cieszę się, że u Tonyi wszystko dobrze. Szkoda tylko, że się nie odzywa na BB bo kiedyś była tu bardzo aktywna...
Nasze dzieciadzki, to prawdziwe mądrale. Kasi buźka się nie zamyka i króluje u Niej zdanie: "Mamunia, wiesz co...?" :-)

Karolaola, rozumie bo sama mówi, że tatuś w pracy i zarabia pieniążki dla Kasi i mamy. Na wcześniejsze przyjścia z pracy możemy liczyć dopiero pod koniec października. Rok temu Kasia tak nie tęskniła bo jeszcze nie była tak do końca świadoma tego, że taty nie ma. A w tym roku strasznie. Dzisiaj rozmowa telefoniczna z M.: "Tatuś przyjedziesz z pracy, czekamy. Kocham Cię". Po czym pocałowała komórkę i pobiegła do swojego pokoju do okna. Jak mój tato spytał się Kasi na co patrzysz, Kasia na to: "Tatusia czekam przyjedzie z pracy". Aż się popłakałam :-(

 

[agulalula]

karolaola - na pewno zdam relację , będę miała więcej czasu bo biorę tydzień ja urlopu tydzień mąż więć tu napiszę jak to pójście do przedszkola zadziałało na agatę.
ci
pflaume- Kasia zAgatą by się dogadały , a Tobie się nie dziwie , że Ci się łezka w oku zakeciła bo mnie też takie słowa wzurszają bo przeciez dzieci są szczere w tym co mówią
Agata tez zaskakuje mnie swoja wiedzą , uczy się jak nas nie ma z dziadkami przy książeczkach - w weekend mi powiedziała np . mamusiu małe ptaszki to pisklaczki z jajka
też się da z Nią już pogadać przez telefon i powie gdzie jest i co robi itp. wszystkich zaczepia w sklepie, w kolejce, w windzie. i mówi , jestem Agatka i jestem gaduła :-) a ile rzeczy za darmo przez to w sklepie dostaje - to bułeczke , to bananka to ciasteczko :-) albo w chodzi do sklepu i mówi - ale tu ładnie - pytam się co ci się tu podoba? - muzyczka do ekspedientki potrafi podejsc i powiedziec "ale pani ładna i miła " . i ludzie sie nie moga nadziwić , że jeszcze 2 latek nie ma.