sagaa31
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2010
- Postów
- 1 841
Karola im szybciej tym lepiej z rehabilitacja WI caly czas tylko na lewa strone glowke dawal tez neurolog i cwiczenia w domu minelo;-) ciesze sie ze wszystko sie uklada i nie dziwie sie ze nie masz czasu hehe jesli chodzi o dziecko pomyslalam dokladnie tak jak Ty choc bylam przeciwniczka tego, myslalam ze lepsza opcja jest dom dziecko kredyt potem moze drugie a tak juz na spokojnie skupie sie na dzieciach kredycie pracy zrobie co mam zrobic, tym bardziej ze maz powiedzial ze nie wie czy pozniej bedzie jeszcze chcial dzieciaka;-)
Pflaume przeraza mnie ciaza i porod ja nie lubie byc w ciazy dla mnie to meczace mialam duzo objawow wiec 1 trzy miesiace wyciete z zyciorysu a przy dziecku slabo to widze ale cos za cos odnalazlam wiecej plusow: wejdziemy do domu majac juz dwojke wiecej i tak nie chcemy bede jak Bozia da miec na wiosne<tak jak chcialam> wiec lato jesien urosnie i pozbede sie juz czesci rzeczy bujakow itd i bede miec wiecej miejsca bo chcemy sie wprowadzic na grudzien 2014, wi pojdzie juz do przedszkola wiec uwage posiwece tez malej/malemu, latwiej bedzie pod tym wzgledem znalezc prace bo od razu bede mowic ze wiecej dzieciakow nie planuje, latwiej bedzie mi ogarnac wdatki i dzieci z kredytem niz z jednym i schodzic na gorszy pulap finansowy, zatrudnia mnie kolega mam wychowawczy bezplatny do konca 2014 musze to wykorzystac i przerwac go pojsc na l-4 i dostawac kase z zus potam amcierzynski urlop rodzinny troche zaoszczedze, bo jak nie to potem bezrobocie i zero kasy poki nie znajde pracy zeby miec 2, tesciowa mi pomoze na poczatku bo jeszcze bedziemy z nimi mieszkac i bedzie mi latwiej i moi rodzice mi pomoga poki jeszcze sa o silach bo juz starsi sa i doczekaja kolejnego wnuka a zalezy mi na tym i tak moge wymieniac bez konca, kobieta zmienna jest jakby mi ktos powidzial rok temu ze tak bede swirowac nie uwierzylabym tylko u mnie jest nagle hop i stawiam na jedna karte i potem sie tego trzymam tak jak bylo z m kredytem na dom, lubie wszystko planoac i miec pod kontrola czuje wtedy stabilizacje i mam mniej stresu ;-)
Jesli chozi o tescia doskonale cie rozumiem jak umiera ktos bliski tez tak mielismy jak w zeszlym roku zgubil sie chrzestny meza tez mial swoje krzeslo miejsce i tak bylo dziwnie pusto jak tam przychodzilismy a teraz juz sie kazdy przyzwyczail taka niestety kolej rzeczy Kasia zapomnie malo bedzie pamietac jak dorosnie, teraz musisz byc oparciem dla meza, zobacz jst ich dwoch pmysl sobie jakie oparcie bedzie miala kasienka w 2 dziecku jak sie zdecydujesz nie wiadomo jakby slabo ze soba zyli takie sytuacje zblizaja ludzi i rodzenstwo ;-)
Pflaume przeraza mnie ciaza i porod ja nie lubie byc w ciazy dla mnie to meczace mialam duzo objawow wiec 1 trzy miesiace wyciete z zyciorysu a przy dziecku slabo to widze ale cos za cos odnalazlam wiecej plusow: wejdziemy do domu majac juz dwojke wiecej i tak nie chcemy bede jak Bozia da miec na wiosne<tak jak chcialam> wiec lato jesien urosnie i pozbede sie juz czesci rzeczy bujakow itd i bede miec wiecej miejsca bo chcemy sie wprowadzic na grudzien 2014, wi pojdzie juz do przedszkola wiec uwage posiwece tez malej/malemu, latwiej bedzie pod tym wzgledem znalezc prace bo od razu bede mowic ze wiecej dzieciakow nie planuje, latwiej bedzie mi ogarnac wdatki i dzieci z kredytem niz z jednym i schodzic na gorszy pulap finansowy, zatrudnia mnie kolega mam wychowawczy bezplatny do konca 2014 musze to wykorzystac i przerwac go pojsc na l-4 i dostawac kase z zus potam amcierzynski urlop rodzinny troche zaoszczedze, bo jak nie to potem bezrobocie i zero kasy poki nie znajde pracy zeby miec 2, tesciowa mi pomoze na poczatku bo jeszcze bedziemy z nimi mieszkac i bedzie mi latwiej i moi rodzice mi pomoga poki jeszcze sa o silach bo juz starsi sa i doczekaja kolejnego wnuka a zalezy mi na tym i tak moge wymieniac bez konca, kobieta zmienna jest jakby mi ktos powidzial rok temu ze tak bede swirowac nie uwierzylabym tylko u mnie jest nagle hop i stawiam na jedna karte i potem sie tego trzymam tak jak bylo z m kredytem na dom, lubie wszystko planoac i miec pod kontrola czuje wtedy stabilizacje i mam mniej stresu ;-)
Jesli chozi o tescia doskonale cie rozumiem jak umiera ktos bliski tez tak mielismy jak w zeszlym roku zgubil sie chrzestny meza tez mial swoje krzeslo miejsce i tak bylo dziwnie pusto jak tam przychodzilismy a teraz juz sie kazdy przyzwyczail taka niestety kolej rzeczy Kasia zapomnie malo bedzie pamietac jak dorosnie, teraz musisz byc oparciem dla meza, zobacz jst ich dwoch pmysl sobie jakie oparcie bedzie miala kasienka w 2 dziecku jak sie zdecydujesz nie wiadomo jakby slabo ze soba zyli takie sytuacje zblizaja ludzi i rodzenstwo ;-)