reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Tonya wiadomo ze priorytety sie zmieniaja;-) mnie tez teraz mniej wszedzie pogoda dopisuje to spacerowalam z malym i korzystalam a teraz doszla budowa wiec dzis na spokojnie w koncu siedze na necie .. fajowo ze Arturo sie nauczyl do nowej sytacje i Danielek rosnie jak na drozdzach;)\

Pflaume rozpakowuja sie dziewczyny pogoda sie zrobila to coraz mniej nas tutaj,,,
 
reklama
Tonya, z Danielka duży chłopiec… Fajnie, że sobie takświetnie radzisz i, że Arturek zaakceptował braciszka. A kto wie może za paręlat skusisz się na 3-cią dzidzie i będzie córcia – nie chciała byś?
Saga, tak bywa… ;-)
 
Tonya, z Danielka duży chłopiec… Fajnie, że sobie takświetnie radzisz i, że Arturek zaakceptował braciszka. A kto wie może za paręlat skusisz się na 3-cią dzidzie i będzie córcia – nie chciała byś?
Saga, tak bywa… ;-)
 
Pflaume pewnie, że bym chciała ale właśnie za parę lat, a za parę lat to ja już będę za stara...czytaj: boję się wzrastajacego ryzyka wad genetycznych...tak więc nigdy nie mów nigdy :-p ale planować nie palnujemy. Trochę za późno się wzięliśmy do pracy, ot co :-D

Sagaa gratki tej budowy i oby jak najszybciej :-D
 
Tonya, rozumiem Cię. Ja stwierdziłam ostatnio, że kolejną dzidzie chce za 10 lat… Moja mama na to: „za 10 lat to Ty będziesz stara d… już” :-D W sumie to ma racje bo będę miała 36 lat i nie chcę rodzić po 30-stce... My planowaliśmy, ale póki co nic dalej nie robimy. Jest Kasia i jest bardzo dobrze. A jeśli byśmy zdecydowali się na drugie, to na pewno przed moją 30-stką czyli mam tylko albo aż 3-4 lata. A jak się nie zdecydujemy w tym czasie, to Kasia będzie jedynaczką ;-) Też uważam, że za późno wzięliśmy się do pracy (z tym, że pierwszą ciąże poroniłam), a Kasiulke urodziłam w wieku 24 lat (rocznikowo).
 
Ostatnia edycja:
Pflaume ja obu rodziłam po 30-tce więc jak dla mnie to szybka jesteś :-D To bardzo indywidualna i odpowiedzialna decyzja obu rodziców i na pewno warto być gotowym na zmiany związane z drugim dzieckiem, no chyba że się wpadnie, ale to już inna bajka ;-) Może szybciej zatęsknisz za niemowlakiem niż za 10 lat...w każdym razie masz jeszcze komfort czasowy, tak więc nie ma się co spieszyć.
 
Tonya, dla jednych szybka, dla innych nie ;-) Moja mama pierwsze dziecko urodziła w wieku 19 lat, a siostra w wieku 21... W porównaniu do nich to ja późno. Masz rację macierzyństwo to kwestia indywidualna i na dziecko trzeba być gotowym nie zależnie czy to pierwsze czy drugie. Niby komfort mam, ale dla mnie 3-4 lata to dość mało czasu. A decyzja o posiadaniu drugiego maluszka ważna.
 
Ostatnia edycja:
po 3dniach w podrozymam dosc- jakdobrze zejuz w domku
Maja juz ma doscpodrozy pociagiem-najezdzila sie na caly rok, odjutra powinnam byc na biezaco
teraz lece bo ziemniaki sie juz gotuja
 
reklama
Do góry