reklama
flower188
Fanka BB :)
Witam po długiej przerwie
Melduję, że u nas wszystko w porządku: Karolinka chodzi już do drugiej grupy w żłobku (śpią na leżaczkach i nie wiem jak ona im nie ucieka, mają zajęcia z angielskiego i plastyczne - dostałam piękną kartkę na Święta, jedzą na stołówce sami, chodzą do takiego toalety z mini kibelkami, w poniedziałek mieli kolejne występy teatrzyku a dzisiaj idę na 15 na Bal Karnawałowy) wbiega tam nawet mi nie machając na pożegnanie, a czasem nie chce iść do domu. Trochę się chyba już uodporniliśmy bo ostatnio tylko katarek mieliśmy w listopadzie, ale w maju znowu wybieramy się na 'turnus rehabilitacyjny' nad morze. Generalnie mała świetnie się rozwija - zdjęcia na kompie mam tylko z tel więc tu z początku listopada
Coś tam podczytałam i:
- jak rodziłam Karolinkę to sala obok był poród pośladkowy (krzyczeli: "Pośladki idą" i chyba cały personel się tam zbiegł ) babka urodziła naturalnie bez nawet nacięcia (ale to był jej trzeci poród); też jestem zwolennikiem SN ale bałabym się chyba komplikacji dla dziecka; mi pozostaje tylko gdybać czy gdybym zgodziła się na CC z Karolinką działy by się takie straszne rzeczy po porodzie a ja dochodziłam do siebie przez miesiąc i później też długo jeszcze miałam komplikacje bo tak spieprzyli mój poród i szycie nacięcia
- Saga - rany współczuję przeżyć, dla Was i małego musiał to być niezły horror!
spadam bo wychodzę dzisiaj szybciej z pracy na Bal więc muszę nadgonić robotę - do usłyszenia!
Karolaola - czy Igorek też nie da się oderwać od bujanego słonika i żyrafki na żetony przed Aleksandrą?
Melduję, że u nas wszystko w porządku: Karolinka chodzi już do drugiej grupy w żłobku (śpią na leżaczkach i nie wiem jak ona im nie ucieka, mają zajęcia z angielskiego i plastyczne - dostałam piękną kartkę na Święta, jedzą na stołówce sami, chodzą do takiego toalety z mini kibelkami, w poniedziałek mieli kolejne występy teatrzyku a dzisiaj idę na 15 na Bal Karnawałowy) wbiega tam nawet mi nie machając na pożegnanie, a czasem nie chce iść do domu. Trochę się chyba już uodporniliśmy bo ostatnio tylko katarek mieliśmy w listopadzie, ale w maju znowu wybieramy się na 'turnus rehabilitacyjny' nad morze. Generalnie mała świetnie się rozwija - zdjęcia na kompie mam tylko z tel więc tu z początku listopada
Coś tam podczytałam i:
- jak rodziłam Karolinkę to sala obok był poród pośladkowy (krzyczeli: "Pośladki idą" i chyba cały personel się tam zbiegł ) babka urodziła naturalnie bez nawet nacięcia (ale to był jej trzeci poród); też jestem zwolennikiem SN ale bałabym się chyba komplikacji dla dziecka; mi pozostaje tylko gdybać czy gdybym zgodziła się na CC z Karolinką działy by się takie straszne rzeczy po porodzie a ja dochodziłam do siebie przez miesiąc i później też długo jeszcze miałam komplikacje bo tak spieprzyli mój poród i szycie nacięcia
- Saga - rany współczuję przeżyć, dla Was i małego musiał to być niezły horror!
spadam bo wychodzę dzisiaj szybciej z pracy na Bal więc muszę nadgonić robotę - do usłyszenia!
Karolaola - czy Igorek też nie da się oderwać od bujanego słonika i żyrafki na żetony przed Aleksandrą?
Tomuś śliczny blondynek! A Agatkę to jakbym na żywo widziała tak mi koleżankę przypomina.
Co do ssania kciuka to moja kuzynka ssała bardzo długo jeszcze jak nastolatka łapaliśmy ją na tym, że wsadzała palca do buzi i wydaje mi się, że im będzie starsza tym może być gorzej z oduczaniem.
Pflaume a jakie macie zmartwienia?
Flower gdzieś Ty się podziewała
Bardzo fajnie w tym żłobku macie, a Karolcia bez pampka chodzi? Sama z chęcią bym Igorka do jakiegoś klubu malucha zapisała (tak 1,2 dni/tydzień po parę h), aby troszkę przebywał w innym towarzystwie no ale u Was to już wyższa szkoła
Ty pracujesz?
A gdzie Taycia?
Dziewczyny podajecie maluchom tran?
Co do ssania kciuka to moja kuzynka ssała bardzo długo jeszcze jak nastolatka łapaliśmy ją na tym, że wsadzała palca do buzi i wydaje mi się, że im będzie starsza tym może być gorzej z oduczaniem.
Pflaume a jakie macie zmartwienia?
Flower gdzieś Ty się podziewała
Bardzo fajnie w tym żłobku macie, a Karolcia bez pampka chodzi? Sama z chęcią bym Igorka do jakiegoś klubu malucha zapisała (tak 1,2 dni/tydzień po parę h), aby troszkę przebywał w innym towarzystwie no ale u Was to już wyższa szkoła
Ty pracujesz?
A gdzie Taycia?
Dziewczyny podajecie maluchom tran?
Pflaume
Szczęśliwa Mama :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2011
- Postów
- 1 003
Flower, super, że się odezwałaś. Karolinka słodziutka i się zmieniła. Super, że tak świetnie sobie radzi w żłobku – zdolna bestia z Niej :-)
Karolaola, a różne... i trochę ich za dużo jak na jedną moją głowę :-(
Ja nie podaje tranu, chociaż myślałam nad tym.
Karolaola, a różne... i trochę ich za dużo jak na jedną moją głowę :-(
Ja nie podaje tranu, chociaż myślałam nad tym.
T
taycia
Gość
Czesc!
Karolaola -dzieki za zainteresowanie ;-)
Zglaszam sie po dlugiej nieobecnosci. Pisalam Wam o moim oku...otoz Szymek tak mi je zadrapal,ze powstala duza rana na teczowce i dopiero teraz odzyskalam wzrok,ze moge chociaz chwile popatrzec na monitor i mnie nie razi. Przezylam koszmar..najpierw 8 h czekania na lekarza w szpitalu, potem codzienne wizyty w szpitalu (nieprzespane noce - dawanie kropli przez 4 dni co POL GODZINY...czy to noc, czy dzien), placz i ublaganie lekarza na pozostanie w domu (chcial mnie zostawic w szpitalu). Teraz jestem na sterydach i antybiotyku i dzieki cudownemu Greckiemu (czyt. nawet przystojnemu ) lekarzowi odzyskuje wzrok. Powiedzial,ze gdybym stawila sie dzien pozniej oka moglabym juz nie odzyskac.. tyle ode mnie...
Karolaola -dzieki za zainteresowanie ;-)
Zglaszam sie po dlugiej nieobecnosci. Pisalam Wam o moim oku...otoz Szymek tak mi je zadrapal,ze powstala duza rana na teczowce i dopiero teraz odzyskalam wzrok,ze moge chociaz chwile popatrzec na monitor i mnie nie razi. Przezylam koszmar..najpierw 8 h czekania na lekarza w szpitalu, potem codzienne wizyty w szpitalu (nieprzespane noce - dawanie kropli przez 4 dni co POL GODZINY...czy to noc, czy dzien), placz i ublaganie lekarza na pozostanie w domu (chcial mnie zostawic w szpitalu). Teraz jestem na sterydach i antybiotyku i dzieki cudownemu Greckiemu (czyt. nawet przystojnemu ) lekarzowi odzyskuje wzrok. Powiedzial,ze gdybym stawila sie dzien pozniej oka moglabym juz nie odzyskac.. tyle ode mnie...
T
taycia
Gość
Pflaume - dokladnie... sama stwierdzilam,ze to nic takiego i,ze pewnie po kilku dniach minie...a jednak nie mozna bagatelizowac...szczegolnie oczu :-(
Szymcio super ... dzisiaj poszedl do zlobka po 2 tygodniach przerwy... Mikulek lekko kaszle,ale to taki przeziebieniowy kaszel ( chce odkrztusic ,a nie moze i charczy).
Pozdrowienia!
Szymcio super ... dzisiaj poszedl do zlobka po 2 tygodniach przerwy... Mikulek lekko kaszle,ale to taki przeziebieniowy kaszel ( chce odkrztusic ,a nie moze i charczy).
Pozdrowienia!
reklama
Pflaume mi chodzi po głowie ten tran, a że i wit. D wtedy byłaby zbędna to chyba zainwestujemy.
taycia Jak dobrze, że na czas zgłosiłaś się do lekarza. Moja mama 6lat temu wąchając kwiatki nadziała się okiem na jeden badyl i rana już 3 razy jej się odnowiła także bądź na to przygotowana.
A czy Szymcio nie miał w domku zostać z Wami?
Czy macie w domu inhalator? Rozrzedziłby tę wydzielinę Mikusiowi i byłoby mu lżej... Ogólnie polecam bardzo. My zakupiliśmy przy pierwszym katarze.
Jak sobie radzisz z 2 sama? Bo mnie coraz większy strach ogarnia przed tym wyzwaniem ...
U nas gdy mały na noc nie dostanie panadolu to jest co godzinę pobudka z płaczem, a jak pytam co go boli to pokazuje ząbki ... jeszcze 2 czwórki nam się muszą przebić i później 3- chciałabym, żeby do marca zdążyły wyjść ale wątpię.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 709 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 373 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 142 tys
Podziel się: