reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

kaszka rano na gęsto , łyżeczką - najczęściej z owocami z ogródka rodziców - mamy sporo sloików tartych jablek, aroni itd. Ona nie tknie innej kaszki , odpada kaszka w butli .
 
reklama
karolaola - no jak, jak? Zwyczajnie:-). Danio nie jest takie małe. Ma jakieś 150g. Nie mówię o danonkach. A obiad- jest dosyć syty- tak myślę. Poza tym moje cudowne dzieci usypiają po 13 i wstają przed 17. Tak. To ich drzemka popołudniowa.
I tak, usypiają bez problemu po tej 20. I tak, przesypiają całe noce co najmniej do 7:-)
 
no właśnie, to ja już może nic nie będę pisać, co tam będę wkurzać, że jedyne co mogę powiedzieć o dzieciach, o sytuacji to 'super' :-)
Ale trzeciego dziecka nie chcę.
Tak jak jest teraz jest idealnie :tak:
 
Tonya - wiem,że mało,ale częściej nie daje rady... :-(mam pompkę ręczną,więc napracuje się za dwóch,a efekt i tak marniejszny niż Mały miałby ssać...

Mucha - rozważam tę opcję. Jestem nawet jej bardzo bliskz żeby nie chodził do żłobka,ale mam pełno w gaciach jak pomyśle ich dwóch na mojej jednej małej głowie. Mikołaj jest za mały jeszcze,a Szymon za bardzo rozbrkany. Jeszcze teraz Szymon chory, Mikuś kaszle, ja na antybiotykach... nie wiem moja Droga jak Ty to robisz. Pełny szacunek! każdego dnia myślę o Tobie,że Tobie się udało dawałaś radę,a znowu patrzę na siebie i mam stresa,że nie podołam. Nie raz było tak,że Mikołaj miał być karmiony,a Szymon do spania i kogo tu wybrać ? i jeden i drugi płacze... nie jest łatwo :-(z takimi dwoma Maluszkami...
 
Pisz, pisz fajnie chociaż poczytać;-), bo u nas najdłuższa drzemka nie licząc pierwszych tygodni trwała 2h. A Tymon na cycu był?
A przypomnij jak masz wózek podwójny? I czy polecasz? Bo bez to my rady nie damy, a nie wiem za czym się oglądać, bo wózków już mam dość
 
Taycia - oczywiście, że na początku były takie dylematy 'najpierw nakarmić czy położyć drugie spać?', ale wszystko dało się ostatecznie poukładać. Robiłam wszystko by ich zsynchronizować i mi się udało. Wszystkie posiłki jedzą równocześnie, równocześnie śpią, kąpią się, bawią, marudzą:-) . Wszystko robią razem.
Trochę pewnie będziesz zdezorientowana na początku, ale... pomyśl, że tyle kobiet na świecie dało radę, dzieci rosły zdrowo, więc dlaczego Tobie ma się nie udać? Trochę więcej wiary w siebie.
A że któreś chwile dłużej popłacze, że nie zawsze w 3 sekundy możesz podnieść i pocieszyć... nie rób sobie z tego wyrzutów - od płaczu jeszcze nikt nie umarł. A i oni nauczą się cierpliwości. Moim dzieciom już do głowy nie przychodzi np. płakanie po przebudzeniu. Siedzą na łóżku i czekają aż względnie wyspana matka po nich raczy przyjść. O pardon. Lila czasem przyjdzie do naszego łóżka. Z tymże szybko zerkam na zegarek. Jak jest przed 7, to mówię jej tylko 'lila do siebie, do spania' i pokornie wraca do pokoju, zamyka drzwi i kładzie się na łóżku. Czeka :-D Kiedyś to był płacz i zgrzytanie. Teraz nie ma problemu.

Karolaola - był bardzo krótko bo ja nie chciałam. Nie czuję nic podniosłego w karmieniu piersią, a i.......... utrudniało mi to znacznie ogarnięcie dwójki. Nie uważam, żeby MM było jakimś złem. Ba, Tymon(pomijając zapalenie płuc po tygodniu życia) właściwie nie choruje. Zresztą Lila też nie. Ostatnio z powodu choroby/przeziębienia u lekarza byliśmy we wrześniu 2011, właśnie wtedy kiedy się okazało że jest zapalenie.
Polecam, polecam bardzo wózek który mam czyli Jane Powertwin (trójkołowy). Jest moim zdaniem genialny. Jestem bardziej zadowolona niż z tako przy Lilce. Ba, nawet wolę śmigać tym Jane (mimo że lila raczej całe spacery przejdzie) niż jakąś lichą spacerówką :rofl2:. Uwielbiam go.
 
Ostatnia edycja:
hej hej

Ja tak podczytuje i podczytuje was tutaj i Tayciu współczuje sytuacji,kurcze az sama jestem przerażona co mnie czeka :-:)-(
Mucha zdradz swój sekret na udana dwójke zwłaszcza w zasypianiu ;-)

pozdrawiam was dziewczyny:happy:
 
jak to się mówi....
przykład idzie z góry!:laugh2::laugh2:

Kładłam się z nimi regularnie i zasypiałam. No i mam.
Teraz ich kładę, sama sobie coś porobię (i bynajmniej nie są to żadne prace domowe)-relaksuję się i czasem do nich dołączę na godzinkę, dwie. Wszyscy sobie śpimy.
W ogóle to uwielbiam na te moje bąble patrzeć w dzień jak śpią. Chyba nie ma lepszego widoku :-D
 
reklama
mucha super optymistyczna wizja:-) Ja właśnie też biorę pod uwagę jako jedną z opcji podanie MM zamiast cyca, żeby ogarnąć dwójkę ...
A czy w tym wózku jest możliwe wpięcie gondoli i spacerówki czy tylko 2 spacerówki?

Marzenixx witaj! Same podwójne synusie widzę ... Jak się czujesz?
 
Do góry