reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Jagienka torcik pierwsza klasa i pewnie wszyscy docienili to, że własnej roboty! Wszystkiego najlepszego dla Twoich dzieci :-)

Pflaume fajnie, że impreza udana :-)

Nikos dla Laury też spóźnione 100 lat!!!

Oli to mój synek pomimo tego, że ruchliwy połowy tych umiejętności co ma Fifi nie posiada...oj przestanę wieść beztroski żywot jak zacznie chodzić ;-) Ale u Filipka to od początku zanosiło się na takie akcje :-D

Powiem Wam, że ostatanio mam kryzys monotonnych dni i stałego schematu (chyba mój pierwszy)...a tu jeszcze rok siedzenia w domu mnie czeka...Myślę o tym, że to mój jedyny niepowtarzalny czas z dzieckiem i to mi pomaga, ale szkoda, że chociaż wieczorem nie mogę gdzieś wyskoczyć na babski wieczór (nikogo tu nie znam)...zaczynam też tęsknić za pracą...eh...te co siedzą w domu - też tak macie? Pewnie tych niepracujących na forum coraz mniej jest...
 
reklama
Powiem Wam, że ostatanio mam kryzys monotonnych dni i stałego schematu (chyba mój pierwszy)...a tu jeszcze rok siedzenia w domu mnie czeka...Myślę o tym, że to mój jedyny niepowtarzalny czas z dzieckiem i to mi pomaga, ale szkoda, że chociaż wieczorem nie mogę gdzieś wyskoczyć na babski wieczór (nikogo tu nie znam)...zaczynam też tęsknić za pracą...eh...te co siedzą w domu - też tak macie? Pewnie tych niepracujących na forum coraz mniej jest...
mam to samo, dodam jeszcze z enajgorsze jest to z enie mam sie nawet do kogo odezwac wieczorem, wyjsc na spacer ogolnie dobijajace jest to w sob czy w piatek bylam na spacerze- jak zawsze praktycznie samotnym, spotkalam babki 5 kolezanek z wozkami i mi sie znow smutno zrobilo.. ta amotnosc kiedys mnie dobije...


najlepszego dla wszystkich dzieciaczkow
 
Tonya,Karola,ja tego nie mam,mimo że już 6 lat siedzę w domu :-p tylko że uwielbiam to wszystko co robię,a teraz jak chłopcy w taki fajny wiek weszli to już wogule mogłabym całymi dniami tylko z dziecmi siedziec,czasem zatęsknię za koleżankami ale wtedy spotykam się z kimś i szybko mi przechodzi ;-)
Powinnam jednak nadmienic że ja typ samotnika raczej jestem :tak:
Przez kolejny tydzień musze się tą beztroską nacieszyc bo ...od przyszłego pn do pracy :sorry2:

Tonya,Może u Ciebie to wynika z perełki w brzuszku? Jednak coraz ciężej i nastroje podwójnie zmienne?
Spróbujcie (z Karolą) nawiązac jakieś znajomości,może poszukajcie na forum regionalnym albo po prostu w parku czy na placu zabaw,ja tak poznałam masę koleżanek jak się przeprowadziłam do Polic :tak:
 
Jagienka, cudny torcik:-) Najbardziej podoba mi się Lord Vader:tak:
Tonya, przeprowadziłaś się??
Każdego dopada taka rutyna. Najgorsze jest to zasiedzenie w domu. Kiedy nie chce się wyjść na głupi plac zabaw czy do sklepu.
Mam zrobić badania i normalnie będę musiała się zmusić żeby z domu tak wcześnie wyjść.
 
Jagienka, torcik super :-)

Tonya, ja też tak mam i pewnie nie tylko ja. Ja chyba jestem jedyną mamą na forum która nie pracuję. Oczywiście nie chodzi mi o to, że nie pracuję bo mam takie widzi mi się, ale po prostu nie mogę. No chyba, że mnie niedługo ZUS uzdrowi… ;-) A poza tym uwielbiam być mamą na pełen etat :-)


 
Ostatnia edycja:
Oj dziewczyny każdy ma gorsze dni. Ja też "siedzę" w domu. I też czasem mam wszystkiego dość! Ale nie wyobrażam sobie tego świata bez moich dzieci! Pozdrawiamy wszystkie dziewczyny i oczywiście dzieciaczki. A my dziś mamy małe święto. Hania skończyła roczek!
 
jagienka no ja to raczej nie jestem typem samotnika, lubie towarzystwo, zawsze mialam duzo znajomych, co do poznawania ludzi w parku- nie potrafie jakos tak zagadac, tym bardziej ze u nas chodza praktycznie zawsze "grupami"..
 
reklama
Do góry