reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Biedroneczka, ja też ostatnio rozgniatam jedzenie widelcem. Od czasu do czasu tylko miksuje, zależy od potrawy. Ale zdecydowanie wygodniejszy jest widelec ;-)

Pflaume ​tak sie ostatniozastanawialam, nie bylo cie tu widac 8 miesiecy a teraz tak mocno sieudzielasz- skad ta zmiana?
Karola, chyba główną przyczyną był brak czasu, musiałam się też nauczyć wygospodarować troszkę czasu dla siebie. Doszły nowe obowiązki, nowa rola i musiałam sobie to wszystko poukładać, tym bardziej, że jestem „mniej sprawna" Wiesz o czym piszę.. Teraz jest mi o wiele łatwiej i wiem, że można w ciągu dnia zajmować się dzieckiem, domem i znaleźć trochę czasu dla siebie. Troszkę żałuje, że tak znikłam. Kto mnie pamięta, to super, a kto nie, to trudno ;-) A teraz staram się nadrobić stracony czas...

Co do Mai, to będzie lepiej, zobaczysz :-)


Młodam, biedna jesteś już by mógł Ci ten ząb odpuścić…

Mucha, cześć :-)
A co do jedzenia (ogólnie),to spotkałam się z opinią znajomych(z zagranicy) że tylko w Polsce jest jakiśdziwne przekonanie, że im grubszy bobas tym szczęśliwszy. I że trzeba w niegopchać i pchać żarcie... My też mamy różne apetyty, czasem zjedlibyśmy konia zkopytami, a czasem cały dzień nic.
"Pchać żarcie", dobre:-D Ale się z Tobą zgadzam w 100% ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
maj jeszcze bedzie spoko, wzielam normalna pensje, ale w czerwcu tylko na pol miesiaca. mam nadz ze cos znajde, bo bedzie ciezko.moj mąz tez ma mało zleceń. ale mamy okres, jak piórkuje...
 
Hej!

Dzieki Mucha za twoja wypowiedz :* Biedroneczka Nam chyba tez ida zeby,bo Szymek budzi sie w nocy, ssie smoka cala noc (przewaznie po kilku minutach od zasniecia wyrzuca smoczka), ma czerwone policzki ... i chyba tez ida u Nas gorne.... myslalam,ze kolki sa zle,ale te zeby to tragedia. Biedne dzieci i biedni rodzice :wściekła/y: Renata powodzenia w szukaniu nowej pracy! MlodaM- moze po prostu jej nie smakuje mleko?? a moze jest za cieple? sama nie wiem
 
ja wczoraj cały dzień na apapie, i termometr wskazywał cały czas ponad 37 a wieczorem 37,6. dziś poszłam do mojej rano-przepisała antybiotyk, też nie płukałam, piłam zimne jogurty itd. lodów nie jadłam, bo chce zgubić kg;-) jak chomik wyglądam po tej str.:wściekła/y::szok::-(

Jejku,to ja łagodniej przez to jednak przechodzę ale ósemki to zdecydowanie "najgorsze" zęby do wyrywania a co za tym idzie rekonwalescencja dłuższa i bardziej dokuczliwa...dostałaś antybiotyk to powinno być już tylko lepiej :tak:
Od momentu jak puściło znieczulenie nie wzięłam żadnej tabletki,dzisiaj bolało ale znośnie,opuchlizna wzzględna na tyle że trzeba by się przyjrzeć żeby ją dostrzec...

aankaa
,a ja się martwiłam tą galaretką :sorry2: jak długo będzie trwało "zasklepianie" sie dziąsła po tym zębie (tak pi razi drzwi)?

niestety juz załapałam sie :( jutro ide ostatni dzien... eh

Wykorzystaj ten czas najlepiej jak się da,nowa praca się znajdzie-zobaczysz! Życzę Ci tego z całego serduszka :tak:

Dziewczyny..nie uwierzycie...Laura dzisiaj zjadła...STOKROTKĘ!!! No nie całą,sam łepek...:sorry2: Dawidek wręczył siostrzyczce kwiatka pod sklepem,mówi że pilnował ale odwrócił się na moment i już tylko badylka udało mu się wyciągnąć :eek: szybko mnie zawołał ale już zdążyła połknąć...chyba jej smakowała :oo2: Może to moje dziecko kwiatożerne jest? :-D
Mam nadzieję że żadnych sensacji żołądkowych z tego tytułu nie będzie...czekamy więc na qpę...;-)
 
Renata, u nas też nie jest teraz najlepszy okres... Musi być lepiej:tak: Jak to się mówi: "raz pod wozem, raz na wozie";-)

Jagienka, kochany starszy brat z Twojego Synusia. Wie jak dbać o siostrzyczkę - super:-) To juz powolutku się coś u Was ruszyło, w sprawie jedzenia... Szkoda, że trafiło akurat na kwiatka:-D Mam nadzieję, że nic Laurze nie będzie.
Mój siostrzeniec prawie trzy letni, zjadł ostatnio liście od tulipana. Bolał go troszkę brzuszek i robił zielone kupki przez dwa dni:dry: Później było już dobrze.
 
Ostatnia edycja:

ja przez tego zęba to się o 4:30 obudziłam i już nie zasnęłam...

Ujjj wspolczoje tego bolu

niestety juz załapałam sie :( jutro ide ostatni dzien... eh
powodzenia w poszukiwaniach, obys szybko znalazla dobra prace

Dziewczyny..nie uwierzycie...Laura dzisiaj zjadła...STOKROTKĘ!!! No nie całą,sam łepek...:sorry2: Dawidek wręczył siostrzyczce kwiatka pod sklepem,mówi że pilnował ale odwrócił się na moment i już tylko badylka udało mu się wyciągnąć :eek: szybko mnie zawołał ale już zdążyła połknąć...chyba jej smakowała :oo2: Może to moje dziecko kwiatożerne jest? :-D
Mam nadzieję że żadnych sensacji żołądkowych z tego tytułu nie będzie...czekamy więc na qpę...;-)

Hehehehe niezla agentka, moja ostatnio chciala zeschle liscie na dzialce zjadac, w ostatniej chwili jej z reki wyjelam, a raczka oczywiscie juz przy buzce hehehe

A ja juz po wizycie na dzialce, rozsada brokula i kalafiora posadzona, truskawki powoli zaczynaja wytwarzac owocki oj bedzie w czerwcu co jesc, tylko jutro przed tymi zimnymi nockami jakie maja byc musimy przykryc wloknina. Mala dzis ze mna sadzila siedzac mi na plecach w MT, ale miala frajde :)) a i ja spokoj bo w wozku nie chce sama za dlugo posiedziec, tak wrzucam ja na plecy wiarze i jest spokoj :) i radocha. Choc sasiadom sensacje robie bo patrza jakbym conajmniej z afryki przyjechalaa hehehehe ;))

Taycia ach te zeby, co te malenstwa nasze sie nacierpia. Mam nadzieje ze dzis u nas bedzie nocka spokojna, no ale to sie okaze.

Wiecie co chyba bywam zazdrosna o mala czasami szczegolnie jak np siostra meza non stop chce mala bawic, dzis przyszla na dzialke jak bylismy i jak juz sie zbieralismy i chcialam wychpdzic to ona mi cabas za wozek z mala i prowadzi, alez sie wkurzylam chwile za nia szlam ale zaraz mowie "daj mi ja, ja juz sobie poradze" nie wiem czy to normalne ;)), hehehe chyba jestem przewrazliwiona ;))
 
MlodaM- moze po prostu jej nie smakuje mleko?? a moze jest za cieple? sama nie wiem
taycia na noc i rano(choć dziś nie do końca) wypija. zobaczymy co będzie jutro. Ja tam w nią nie pcham nie pchałam jedzenia, ona duża się urodziła i pomijając 1 tydzień w domu to jadła wszystko i w każdej ilosci co się jej dało... a tu normalnie szok. mleka o 16 nie wypiła, ale jak kaszkę na nim zrobiłam to wciągnęła. Może jej mleko się znudziło. Ale co? dwie kaszki dziennie? nie przesada? co myślicie?

jagienka to tylko sie cieszyć, że z Twoją 8 nie tak źle. Mam nadzieję, że tabsy już coś jutro podziałają, okłady trochę dają radę ;-) hihiih no to masz kwiatkojada ;-) OBY JEJ TYLKO NIC NIE BYŁO!

Moja padła przy mleku po kąpaniu. ufff. dała nam wolny wieczór ;-)
 
reklama
Pflaume tak wiem o co chodzi, o czym piszesz, ja czasami wlasnie nie moge tego czasu dla siebie znalezc, szczegolnie jak Maja nie chce spac w dzien czasami mysle z epoprostu nieogarniam... a od kilku dni w ogole mam kiepski nastroj i wszystko poteguje
no dzis Maja miala popoludniowa drzemke... zobaczymy jak nocka juz godz spi

jagienka a mowili je ze kwiatkow sie nie je- musiala sama sie przekonac hehe :o)
 
Do góry