reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

hej Aankaa!! Dzięki za rady!! Nie płukać piszesz? Zaparzyłam sobie rumianek ale nie wypłuczę,opuchlizna troszkę zeszła po zimnych okładach :tak: Dziąsło jest miejscami fioletowo-granatowe :confused: a w samym miejscu gdzie był zab zrobila się taka biaława...hmmm..pianka?
A ja dzisiaj umyłam zęby...:zawstydzona/y:
 
reklama
Witajcie ;-)
U mnie od rana nie za wesoło, same problemy… Załapałam „doła”… Czemu jak się wali, to wszystko na raz? :-(
Kasia, właśnie sama usnęła w łóżeczku. Przesypia mi już od kilku dni całe noce ;-)
Bardzo boli mnie głowa…

Jagieńka, może na razie z trzymaj się z pukaniem. Może jakieś zimne okłady pomogą na tę opuchliznę.

Blackberry, ja tez sobie wygoglowałam suchy zębodół – straszne!

Ania, fajnie, że jesteś ;-) dawno Cię nie było…

Nikos pisze:
U nas kolejna nieprzespana noc. Już zdążyłamsię przyzwyczaić do jednej krótkiej pobudki w nocy, a tu taka zmiana. Mamnadzieję, że wszystko wróci do normy.
Nikos, na pewno wszystko wróci do normy. Może po prostu Lena, ma gorszy czas.
 
Ostatnia edycja:
pflaume ja jakis czas temu probowalam nauczyc Maje zasypiania w lozeczku... po godz krzykach dalam jej cyca i w 5 min odleciala, teraz to wogole jest tak ze jak tylko zauwazy ze jest w lozeczku to ryk niesamowity. zawsze budzi sie z placzem, kiedys tak nie bylo... miala okres ze przesypiala cale noce po 9-10 godz potrafila spac, a teraz budzi sie 1-2 razy w nocy i che cyca...

dzis szykuje sie powtorka z wczoraj- sopiero po 12 poszla na 1 drzemke wiec drugiej pewnie nie bedzie...
 
Dzieki za przywitanie po czasie.
Nikos łacze sie z Toba w bolu. mlody wkurzyl sie na mnie bo wrocil do swojego lozeczka. Nie spodobalo mu sie to i zrobil mi "jazde" o 1 i tak cala noc nie spal.
Jagienka te cos biale, galaretka to dobry objaw nie wyplucz tego. Zeby mozesz myc tylko nie szoruj po stronie co mialas usuniety zab. A jak bedziessz plukac to soda oczyszczona jest oki, lyzeczka sody na pol szklanki wody i delikatnie poplucz ale tak za 2-3dni.
Karolaola gratki awansu.
Reantka powodzonka w szukaniu pracy, moze nie zalapiesz sie na "ciecie etatu"
My mamy spacerowke Quatro cross po asfalcie, chodniku daje sobie rade ale po "kocich łbach" juz gorzej
^ QUATRO CROSS * CROSS + UCHWYT NA BUTELKĘ (2324791170) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
 
Mlodam,Blackberry i inne dziewczyny któe miały usuwane zęby....pomóżcie :sorry2: wyglądam dzisiaj jak Rambo-spuchłam okrutnie :zawstydzona/y: czy to powód do niepokoju? Może przepłukać czymś buzię? Nagietkiem? Rumiankiem? Czy Wy dostałyście po usunięciu jakiś antybiotyk?

ja wczoraj cały dzień na apapie, i termometr wskazywał cały czas ponad 37 a wieczorem 37,6. dziś poszłam do mojej rano-przepisała antybiotyk, też nie płukałam, piłam zimne jogurty itd. lodów nie jadłam, bo chce zgubić kg;-) jak chomik wyglądam po tej str.:wściekła/y::szok::-(
 
pflaume ja jakis czas temu probowalam nauczyc Maje zasypiania w lozeczku... po godz krzykach dalam jej cyca i w 5 min odleciala, teraz to wogole jest tak ze jak tylko zauwazy ze jest w lozeczku to ryk niesamowity. zawsze budzi sie z placzem, kiedys tak nie bylo... miala okres ze przesypiala cale noce po 9-10 godz potrafila spac, a teraz budzi sie 1-2 razy w nocy i che cyca...

dzis szykuje sie powtorka z wczoraj- sopiero po 12 poszla na 1 drzemke wiec drugiej pewnie nie bedzie...

Karola
, a Maja nie przestraszyła się czegoś w łóżeczku albo nie uderzyła się gdzieś w nim? Może stąd ta niechęć. Tym bardziej, piszesz, że kiedyś tak nie było... Kasia jak się przewróciła w łóżeczku i i uderzyła się w uszko, to też nie chciała być w nim. Stopniowo na nowo Ją "oswajaliśmy" do łóżeczka i się udało. Może spróbuj tak z Mają:tak:
 
Ostatnia edycja:
Witam
Alez nadrabiania tak sie rozpisalyscie ;))
JA dzis jestem juz zmeczona, mala zrobila mi dzis pobodke o 3:30 w nocy, znow te zeby, ale dzis juz widac ze prawa gorna jedynka przebite dziaselki i widac delikatnie falbanke. Na szczescie rano jak sie obudzila o 6:30 dala mamie jeszce podrzemac do 7 siedziala sobie grzecznie i gadala w lozeczku. Rano zaliczylam zakupy na targu, oprocz warzyw przytargalam jeszce krzaczki pomidora i papryki do wsadzenia na dzialeczke szlam jak objuczony wielblad z zakupami, a dzis jak przyjedzie maz jedziemy to wszystko powsadzac na dzialke. Mala wlasnie zasnela, miala jesc obiad ale po kilku lyzeczkach zbojkotowala, no i stwierdzilam ze lepiej jak poloze ja spac bo sie domaga. Pozatym o dziwo zjadla kilka lyzeczek obiadku ktory nie blenderowalam a jedynie ugniotlam widelcem jak narazie na plus, tylko ciekawe czy po obiedzie zje reszte obiadku ;))
 
pflaume raczej nie bylo takiej sytuacji.. hmm no nic moze sie je przestawi znow... kiedys nawet jak sie budzila szczegolnie rano to brala mysze( maskotke) i sie nia bawila gadala, a teraz krzyk od razu

jednak sie pomylilam jest druga drzemka- juz trwa godz wiec pewnie niebawem bedzie pobudka...

Pflaume ​tak sie ostatnio zastanawialam, nie bylo cie tu widac 8 miesiecy a teraz tak mocno sie udzielasz- skad ta zmiana?
 
Biedroneczka to się tylko cieszyć, że nie musisz miksować :-) ja już jakiś czas temu pożegnałam blender, uffff mniej roboty ;-)

ja przez tego zęba to się o 4:30 obudziłam i już nie zasnęłam...
mam nadal problem z piciem mleka przez moją Olę:dry::shocked2:
moja dalej bunt z jedzeniem, rano wypiła jakieś ok 50ml pozniej zjadła kaszki 150ml i normalnie obiadku co zwykle, mleka znów pić nie chciała o 16:00 i dostała kaszki-ZJADŁA! i o co chodzi z tym mlekiem??
 
reklama
niby przeczytałam, ale już nic nie pamiętam :-)

Jedyne co pamiętam to:
Taycia - ja mam na niani dzieci w innych pokojach. Każde dziecko ma swój pokój i swoją nianię :-). Nie narzekam, dla mnie super. W sypialni jak któreś spało to trzeba było uważać, żeby nie obudzić bo z czasem coraz wrażliwsze się robiły.

Blackberry - Ty stwierdziłaś, że Twoje dziecko mało je? Jak na mój gust to było tego sporo. (nie jestem pewna czy Ty to pisałaś, jakby co sorry;-) )

Co do wózków, to mam spacerówkę typu parasolka, ale jej nie polecę - wiem jedno, trzeba jednak kupić dobrej jakości co raczej wiąże się z kwotą. Za swoją dałam jakieś 250 zł i jestem mega rozczarowana. Zwłaszcza teraz, bo nie da się jej prowadzić jedną ręką. Na szczęście mam super dwuosobowy więc mi nie robi ;).

A co do jedzenia (ogólnie), to spotkałam się z opinią znajomych(z zagranicy) że tylko w Polsce jest jakiś dziwne przekonanie, że im grubszy bobas tym szczęśliwszy. I że trzeba w niego pchać i pchać żarcie...
My też mamy różne apetyty, czasem zjedlibyśmy konia z kopytami, a czasem cały dzień nic.
Kiedyś mi lekarz powiedział, że dziecko mam rozliczać(jak już bardzo chcę) tygodniami a nie dniami z tego co je. Że jeśli tygodniowy bilans jest naprawde bardzo słaby to trzeba się zastanowić, a jeśli to są pojedyncze dni, to nie ma problemu.
Może teraz tak mi się łatwo pisze, bo Tymon jest wszystkożerny i trzeba przed nim 'lodówkę zamykać', a Lila to był typowy niejadek i jej niejedzenie spędzało mi sen z powiek. To Was pocieszę - teraz je w porządku :-D

To chyba tyle ode mnie. Jestem ostatnio zalatana i szczerze to choć chciałam trochę włączać się do dyskusji, to nie bardzo miałam czas.
 
Do góry