reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

"I nie jest to na zasadzie że MUSZĘ,po prostu wiem że dla niego jest to bardzo ważny aspekt i szanuję to (w końcu jest TYLKO facetem
p.gif
) a on odwzajemnia mi poprzez wyręczaniu w obowiązkach domowych,zajmuje się dziećmi albo pomasuje wieczorem moje zmęczone kości
yes2.gif
"


Hmmm Jagienka29 wcześniej inaczej interpretowałam twoje słowa...powiem szczerze - teraz to zabrzmiało jakby seks był w zamian za pomoc:-D a nie dla WASZEJ WSPÓLNEJ przyjemności. Przyznam - tak bym nie chciała...dlatego pewnie u nas z seksem średnio na jeża, ale uwaga, to mój mąż ma niższe libido niż ja. Myślę sobie, że dla żadnego z nas nie powinien być obowiązkiem to kochamy się wtedy kiedy oboje mamy na to ochotę. Ponieważ mój mąż bardzo dużo pomaga mi w domu to w myśl tego co napisałaś powinnam mu powiedzieć "jak się pobzykamy to możesz poleżeć na kanapie, a ja wykąpię małego":-D A co do bielizny i dodatków to w pełni popieram! Byle bawiło to oboje i nie ma lepszego sposobu na pozbycie się kompleksów:tak: My w sobotę pożarliśmy się na maksa po wizycie w markecie...normalnie jaja jak berety. Wkurzył mnie bardzo - robiliśmy zakupy, poszłam po ogórki i później szukałam go ze 20 minut - mój telefon miał ze sobą, a on zadowolony przy wyjściu za kasami urządzał pogawędkę ze znajomymi. I tak od słowa do słowa... rozmawiamy ze sobą tylko służbowo. Nawet nie pamiętam kiedy się kłóciliśmy...pewnie dlatego teraz musimy odchorować:eek:
 
reklama
Hej kobitki.
Co do seksu to u mnie jest slabiutko ostanio nie mam zbyt duzej ochoty a M wrecz przeciwnie wiec czasami cierpi, bo u mnie nie ma nic na sile. A co do biistu to mam male b, jak bylam w ciazy to strasznie mi ciazyly jak karmilam to tez a teraz takie rodzyneczki w porownaniu do wczesniejszych rozmiarow.
Jagienka pomyslowych masz synkow, a jak malutka? brzuszek nie bolal?
Flower zycze Wam b.duzo zdrowka.
Ja usg nie mialam jeszcze robionego dr badala mnie palpacyjnie. karolaola zycze zeby wynik usg byl dorby.
Igorek siedzi sam ale z prostymi pleckami to nie za dlugo. Na rehab cwiczymy plecki i nozki.
Dziewczyny czy Wasze szkraby porafia pokazac u siebie oczko, nosek itp? neurolog jak bylismy w pon zapytala sie wlasnie o to i byla z lekka zdziwiona ze nie umie. Zrobilam wywiad u znajomych i dzieciaczki zaczely poazayc jak skonczyly co najmniej rok. Czekam na opinie JJ zaraz mnie osiwieci.
U nas dzisiaj pogoda jest do du** pada i pada. mlody zasnal wiec mam chwile dla siebie. Ostanio wstaje o 6 i busszuje w lozku a wczoraj o 4:30 tryskal energia.
Blackberry chlopy tak maja, zapewne nie wiedzial dlaczego jestes zla. Ja ze swoim nie chodze do duzych sklepow bo tylko pogania i narzeka ze juz nogi go bola
 
aankaa84 - Pani neurolog chyba coś nie pomyliło...chyba, że z moim dzieckiem też coś nie tak...ja mu pokazuję i mówię, ale on na razie nie łapie - nawet w kalendarzach rozwoju dzieci piszą, że to dopiero ok.12mca, tak więc się nie przejmuj. Moje nadal nie siedzi...i tylko się buja w pozycji do raczkowania.

Czy Wasze dzieciaki jeżdżą już w spacerówkach?Pytam o te nie siedzące. ja dziś zapytam rehab czy już możemy zmienić pojazd.
Kupiłam wczoraj młodemu deserek mleczy waniliowy badydream - nadal poszukuję wapnia gdzie się da:-D W smaku bardzo dobry, młody zjadł ze smakiem, ale jak dla mnie za słodki...czy Wy też macie taką fobię na punkcie cukru?czasem jak czytam w necie to za podawanie mleczej kaszki np nestle laski są gotowe zagryźć...ja też nie powiem staram się ograniczać cukier jak nie potrzeba, ale kaszki słodkie daję...
 
Blackberry, ja wychodzę z założenia, że jak coś jest przeznaczone do spożycia dla niemowlaka i zawiera cukier, to znaczy, że nie szkodzi dziecku. Dlaczego więc mam tego nie podać swojemu dziecku.

Jak pojawią się ząbki, to będę je szorowała rano i wieczorem, a w nocy postaram się nie karmić, żeby kwasy nie zeżarły mleczaków.

Niech każda robi jak jej pasuje, byle była szczęśliwa. Ja dużo nauczyłam się na pierwszym dziecku.

Ja też staram się na zakupy nie wybierać z moim. Jak już to zrobię, to prawie zawsze kończy się to kłótnią.

Tak sobie pomyślałam, że mój biedny mąż ma żonkę, która ma libido w granicach minus milion. To pewnie ta cholerna Azalia. Tęsknię za czasami przytulanek......Mam nadzieję, że ochota jeszcze kiedyś powróci....:eek:
 
Ostatnia edycja:
Ale tu produkcja....

flower....no niech Wam już te choróbska miną....i daj znać-obejrzymy małą gwiazdę tv :)

Ja zawsze zatwardziała przeciwniczka cukru u maluchów teraz przy drugim dziecku zdarza mi się podać kaszkę z cukrem, jakiś deserek....znaczy ewoluowałam przy drugim hahahaah.....życie po prostu.

aaanka a ile ma Twój maluch, bo suwaka brak....ale chyba 9 mcy już....w opisach pokazywanie jest chyba w 10/11 mcu więc ma czas....mój pokaże oczko ale tylko na wybranej zabawce na innej jakby nie wiedział o co kaman :))))) więc trzeba panią neurolog przez 2 podzielić ;)) chyba jeszcze za wcześnie na to u naszych bąbli...
 
hejka dziewczyny jakos nie mialm ostatnio czasu na pisanie
renatkanutu stawala moja Maja na samym pocztku stawala na samych paluszkach ale szybko jej przeszlo teraz staje na calych stopkach
patisa super fotki
nikos ja biore cerazette i raczej nie mam spadku libido tylko brak meza i czasami zmeczenie sprawia ze wole wspoczyc do lozeczka i pochrapac, kiedys bralam cilest i tez z libido bylo wszystko w porzadku
jagienka super to napisalas o seksie, wygladzie itd

co do mojego wygladu- tez mam zastrzezenia i nie czuje sie do konca sexi..ale to akurat jestem w stanie pokonac, u mnie wiekszym problemem jest bol podczas strosunku- dlatego kobitki nie martwcie sie malym biustem czy rozstepem cieszcie sie seksem ile mozecie ile sil starcza ja musze za kazdym razem najpierw mocno zeby pozaciskac i przetrwac 1-2 min by moc sie cieszyc z bliskosci z mezem

trzymajcie sie odezwe sie jak znajde znow chwilke
 
Hmmm Jagienka29 wcześniej inaczej interpretowałam twoje słowa...powiem szczerze - teraz to zabrzmiało jakby seks był w zamian za pomoc:-D a nie dla WASZEJ WSPÓLNEJ przyjemności.

To przykro mi że tak zinterpretowaś moje słowa :no: ,wyciągnęłaś tylko cytat który sam w sobie może taki wniosek nasuwać,cała moja wypowiedź -nie.
Na pewno seks nie jest w moim małżeństwie niczyim obowiązkiem i nie "bzykamy" się tak interesownie :dry: związek opiera się na partnerstwie,wychodzimy naprzeciw swoim potrzebom a te kazdy ma różne.


Ponieważ mój mąż bardzo dużo pomaga mi w domu to w myśl tego co napisałaś powinnam mu powiedzieć "jak się pobzykamy to możesz poleżeć na kanapie, a ja wykąpię małego":-D :eek:

W którym miejscu ???? :oo2:


u mnie wiekszym problemem jest bol podczas strosunku- dlatego kobitki nie martwcie sie malym biustem czy rozstepem cieszcie sie seksem ile mozecie ile sil starcza ja musze za kazdym razem najpierw mocno zeby pozaciskac i przetrwac 1-2 min by moc sie cieszyc z bliskosci z mezem

A czemu tak się dzieje?..jej..współczuję,to naprawdę może odbierać ochotę :no: a nie ma żadnej rady?


Jagienka pomyslowych masz synkow, a jak malutka? brzuszek nie bolal?

Chyba nie,zachowywała się normalnie a pestki po prostu znalazłam dzisiaj w pieluszce :-D
 
JJ mlody za tydzien skonczy 9m-cy. Suwaka brak raz chcialam wstawic to mi sie nie udalo u tak zostawilam. Od poniedzialku meczymy misia moze nie dlugo nauczymy sie oczka noska itp.
a gdzie mlodam? uciekla na fb?
 
Hej dziewczyny!
Jagienka,wszystko pięknie napisałaś, po przeczytaniu Twoich postów spędziliśmy z mężem super wieczór. I humory dziś od razu lepsze!
Moje dziecię jeżdzi w spacerówce, co do pokazywania to nie umie wskazać oczka itd. A co do zakupów to muszę pochwalić mojego męża, on chętnie jeżdzi i jeszcze dobrze doradzi.
A gdzie Renatka? Pozdrowienia dla wszystkich!
 
reklama
mama80,bardzo się cieszę a jeszcze bardziej pewnie Twój mąż ;-)
Laura też nie umie wskazywać,na pytanie gdzie jest mama/baba/Dawdek itp szuka wzrokiem i uśmiecha się :tak:
W spacerówce jeździ już od prawie trzech m-cy do przedwczoraj w pozycji półleżącej albo leżącej a teraz sama się podnosi więc ma oparcie pionowo.
Mój mąż też nie narzeka na zakupach...ale leci faktycznie jak przeciąg...po pieczywie i nabiale mam juz zadyszkę :sorry2:Na galerię lubię go zabierać bo musze się przyznać że w zasadzie od lat to on wynajduje mi najbardziej trafione ciuchy...ja nie mam takiego "oka",tzn podoba mi się np jakiś ciuch ale ja w nim już nie :zawstydzona/y: on wynajdzie mi zawsze coś na co bym sama uwagi nie zwróciła a po przymierzeniu okazuje się że "to jest TO" :tak:

No właśnie,gdzie Renatka? I reszta dziewczyn? Szkoda że "stara" ekipa już się nie odzywa,lubiłam je czytać
:-(
 
Do góry