Witajcie,
Blacberry,dobrze, że nocka przespana
Dali ja nawet nie wiedziałam, że dziecko coś takiego robi. Ale faktycznie jak mała postawiłam do pionu to zaczęła się odpychać nóżkami, fajnie to wygląda
Jagienka29, mojej Małej tez jeszcze nie zdarzyło się mnie objąć
Ale masz faceta w domu…aż zazdroszczę, jeszcze nigdy nie słyszałam takiego pomysłu na oświadczyny. Musiałaś być baaaardzo zaskoczona.
Dziewczyny ostatnio wykombinowałam sposób, aby troszeczkę moją Małą podpoić piciem. A więc w ciągu dnia zdarzało jej się tylko kilka łyczków, raz dałam jej podczas kąpieli i byłam w szoku, wypiła prawie 100ml. I teraz co wieczór podczas kąpieli Mała dostaje butelke z piciem. A niekapek się nie sprawdził, po pierwsze ma za duże dziurki,a po drugie służy bardziej do zabawy
Moniek 83 a może spróbuj dodac coś do mleczka, np. 2 miarki kleiku albo kaszki, wtedy mleczko ma inny smak.
Biedroneczka1890, współczuje z tymi alergiami. Mówią, że dzieci z tego wyrastają…
A u nas Mała próbuje podnosic pupkę do raczkowania. NAwet już udaje jej się stanąć w pozycji do czworaków, ale niestety nie umie ruszyć
Blacberry,dobrze, że nocka przespana
Dali ja nawet nie wiedziałam, że dziecko coś takiego robi. Ale faktycznie jak mała postawiłam do pionu to zaczęła się odpychać nóżkami, fajnie to wygląda
Jagienka29, mojej Małej tez jeszcze nie zdarzyło się mnie objąć
Ale masz faceta w domu…aż zazdroszczę, jeszcze nigdy nie słyszałam takiego pomysłu na oświadczyny. Musiałaś być baaaardzo zaskoczona.
Dziewczyny ostatnio wykombinowałam sposób, aby troszeczkę moją Małą podpoić piciem. A więc w ciągu dnia zdarzało jej się tylko kilka łyczków, raz dałam jej podczas kąpieli i byłam w szoku, wypiła prawie 100ml. I teraz co wieczór podczas kąpieli Mała dostaje butelke z piciem. A niekapek się nie sprawdził, po pierwsze ma za duże dziurki,a po drugie służy bardziej do zabawy
Moniek 83 a może spróbuj dodac coś do mleczka, np. 2 miarki kleiku albo kaszki, wtedy mleczko ma inny smak.
Biedroneczka1890, współczuje z tymi alergiami. Mówią, że dzieci z tego wyrastają…
A u nas Mała próbuje podnosic pupkę do raczkowania. NAwet już udaje jej się stanąć w pozycji do czworaków, ale niestety nie umie ruszyć