reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Witamy i my:-)

Kurcze to ja już nie wiem czy zaświadczenie od dermatologa wystarczy? Nikos Ty to w tym roku załatwiałaś czy w zeszłym jeszcze?

karolap może ujawnić się później ...

Na ząbki polecam dentinox ...
 
reklama
hmmm się rozpisałyście :)
nie pamiętam kto ale:
co do łóżeczka (maga/martha?) my obniżyliśmy w niedzielę bo w sobotę Karolinka zaczęła łapać szczebelki, probuje sie ciagle podnosic z pozycji lezacej na pleckach,boczku - troche balam sie czekac az polaczy te dwie rzeczy. MOja mała z takich mega ruchliwych ale jak sie wasze dzieciaczki nie rwa to radze jeszcze nie obnizac bo meega niewygodnie sie dziecko wyciaga zwlaszcza w nocy na polprzytomnie i tak nienaturalnie gleboko lezy;-) pewnie kwestia przyzwyczajenia...

smoczki uspokajacze - my mamy jeszcze takie od 0-6 (nuk) i 2 3-6 aventu zmieniamy zaraz ale nie mam gdzie kupic teraz wiec poczekam az 16 mala zostawie w zlobku na oswajaniu i wtedy kupie Nuby (są z wypustkami do masowania ząbkująch dziaselek)
smoczki w butelce - hmmm Karolinka ciagle antybutelkowa i tylko probuje jej picie podawac wiec mamy 1 ale moze zakupie 2? skubana lyzeczka wypije naraz i 40ml a z butelki nie chce(pije glownie wode czasem jak widze ze mocno sie napinala to dam jej herbatki hippa ulatwiajaceh trwaienie - widze ze chetniej generalnie wypija jak cos jest lekko cieple a nie w temp pokojowej)
kąpiel - Karolinka od jakiegoś miesiąca kąpie się ze mną w wannie (raz kąpała się z mężem jak ja miałam krwawienie po kuracji) ale tylko w weekendy bo to więcej czasu zajmuje (ja zawsze myję się najpierw a dopiero pozniej napuszczam wode i wchodze z Krolutkiem) i potzrebne 2 osoby a u nas często w tygodniu mąż wraca pózno i kąpie małą sama. Moja nie mieści się zbytnio w wanience już i tłucze nóżkami o ściankę (nie muszę mówic ze lazienka cala plywa) Taycia - kurcze nie pomyślałam że są wanienki w większych rozmiarach - dzięki!
Piosenka - pielegniarka na szczepieniu kiedys spiewala jej: be, be, be kopytka niosą mnie... i mała była zafascynowana wiec zaczelam i ja jej to spewac - chichra sie starsznie na przemian z calkowitym zasluchaniem (wykorzystuje przy jedzeniu i piciu)

praca -byłam wcozraj też dogadac szczegoly i poskladac wnioski - jakos pzrelkneli - mysle ze jeden z szefow na fali optymizmu po narodzinach drugiej coreczki w czwartek;-)


po pracy bylam tez na kontroli w szpitalu i niestety ta paskudna kuracja nic nie pomogla ale ordynator stwierdzil ze z zabiegiem mozemy sie wstzrymac poki co - mam tylko sie zglaszac do szpitala co miesiac na kontrole
 
Ja używam Bobodent,ale działa tylko dosłownie na chwilkę... mam też czopki Viburcol,ale nie chcę ich na razie używać... myślałam o syropku,ale jeśli teraz następny miesiąc będzie to co mu dam?? :eek::eek::eek::eek: czuję mocno dolną jedynkę,więc wydaje mi się,że ona wyjdzie już niedługo...

Macie jakieś maty do raczkowania? muszę kupić jakąś,bo Synek coraz aktywniejszy,a nie ma tak naprawdę na czym się turlać...
 
hej

u nas również nieprzespana noc......... tylko nurofen pomaga na te bóle...... żele nic nie dają.....

karola, zaświadczenie załatwiałam w tamtym roku we wrześniu. Pytałam mojej lekarki prywatnej w tym roku, to jej też trzeba donieść zaświadczenie żeby mogła mi dawać recepty.
Wybiorę się do tego samego dermatologa, po takie drugie zaświadczenie.

mlodam, zdrowia!!
 
hehee ja też mam wanienkę 100 cm ale Radek się nie mieści....bo ona ma metr chyba na górze a dół mam mniej, bo skoro R. ma ok.74 cm a główka już się na dnie nie mieści to jakoś lipny ten metr heheheeh

Współczuję zębów....u nas jak szły też marudnie ale nie aż tak :no: I żelik wystarczał....
 
JJ, twardego masz chłopa i tyle:tak:
Jak mojemu starszakowi szły zęby, to też aż tak źle nie było. Chyba chłopaki są odporniejsze......
 
Czesc wam!!!
Potrzebuję wsparcia,poprostu nie wiem komu sie wygadac...tesciowa odpada bo zaraz sie zacznie itp ale mianowaicie chodzi o to ze moja corcia (5,5m)jest wielka ma wilczy apetyt ,weszla na ostatni centyl(przez jakis czas trzymala sie na przedostatnim i było ok)wazy 9 kilo bez 800g.lekarka mowi ze jak bedzie miala pol roku czyli za 2 tygodnie powinna wypic 500ml mleka...do tej pory jadla zupku ,deserki i kaszki plus 4 razy 180ml. 1 raz 60ml czyli duzo wiecej. daje jej mniej i jest koszmar ...gdzie moja radosna dziewczynka....dzis sie tak poplakala z glodu(bo innego powodu nie widze-chyba ze szepienie wczorajsze ale watpie)ze az mi serce pekalo....ze nie moge dac swojemu dziecku tyle jedzenia ile chce...zje troche obiadku ale zaraz marudzenie albo placz ze chce mleko.nie wiem co mam robic...chce zeby moje dziecko bylo zdrowe i szczesliwe...a teraz wszystko sie posypalo i nie mam juz sily...Dodatkowo chyba z mojej bezsilnosci zaczelam sie martwic jej rozwojem....ogladalam filmiki dzieci w jej wieku...ciekawskie ,ruchliwe ,nawet niektore raczkujace...siedzace...moja nawet nie mysli o jakich kolwiek zmianach pozycji ,obracanie sie na bok-odrazu jej awantura jak ja tak poloze...wiec tak sobie lezy na pleckach i brzuchu i nic .dzis ja posadzilam dla sprawdzenia jak jej idzie...i znowu awantura ...a podobno dzieci lubia ta pozycje ...juz nie wiem co wymyslec zeby ja zajac miedzy posilakami.i najgoresze ze z nikim nie moge sie zintegrowac...problemy matek to jedynie niejadki i małe adhd ktorych wszedzie pelno.totalne załamanie przchodze.nie wiem czy napisalam to spojnie i zrozumiale ale co mialam w glowie to przelalam i licze ze poczuje sie lepiej:(;(
 
Dali -bidulko nie zamartwiaj się i nie denerwuj bo może mała wyczuwa twoj stres i dlatego taka marudna a moze zabki? co do rozwoju ruchowego to nie porownuj bo kazde dziecko inaczej sie rozwjia i w sowim tempie - moze Twoja mala to po prostu leniuszek? a może jak taka kluseczka to jej za ciezko zeby sie obracac? gdyby cos bylo nie tak to skierowali by cie do poradni rehabilitacyjnej (mozesz sama o to zapytac na nastepnej wizycie)
co do tych 500ml to troche to dla mnie dziwne bo ja czytalam ze taki maluch powinien miec okolo 100ml na kazdy kilogram masy ciala no ale skoro z centyli wynika ze za duzo wazy...A moze dobrze byloby skonsultowac to z innym lekarzem? Wydaje mi sie ze chyba troche ciezko mowic o "diecie" dziecka i ograniczaniu jedzenia jak jeszcze nie chodzi - wiadomo pzreciez ze jak maluchy zaczynaja raczkowac i chodzic to szybko pozbywaja sie tych uroczych faldek. Hmmm ciezki orzech do zgryzienia i chyba cie rozumiem juz kiedys tak sobie myslalam ze ciezko jest odmowic dziecku jedzenia jak placze ze glodne mimo nadwagi (mam taki pzrypadek w rodzinie i kiedys maz krytykowal rodzicow tej dziewczynki ze ja doprowadzili do takiego stanu ale powiedzialam mu zeby sie dobrze zastanowil i sprobowal postawic na miejscu jej rodzicow).

edit.aaa i jeszcze jedno mi sie pzrypomnialo ze siatki cnetylowe to tylko taki punkt odniesienia i wazne jest zeby dziecko nie mialo skokow wielkich miedzy centylami np o 2 tylkozeby byla to stala parabola (nie wiem czy dobzre to wytlumaczylam)i jezeli idzie np ciagle w 97 to to wcale nie oznacza ze jest cos nie tak. Siostrzeniec męża jest bardzo wysoki (ma teraz 3,5 roczku) i zawszetakibyl duzy powyzej 97 centyla lub na nim - to co ma sie go "skrocic"? ma wysokiego bardzo ojca wiec chyba to takie geny pzreciez nie wszyscy od linijki...
na mnie w dziecinstwie mowili Buła a teraz mam 47kg wagi pzry prawie 170cm wzrostu
 
Ostatnia edycja:
flower dziekuje pieknie za zrozumienie.mieszkam za granica w malym miescie ,i zeby wybrac sie do innego lekarza bym musiala troche poszperac...tu prywatne poradnie nie sa popularne.Kazdy chodzi gdzie go przypiszą.Wczoraj podcza szczepienia sie pytalam czy pani uwaza ze Weronika robi wszytsko co powinna ....wyciagneła broszurke (cos co i ja moge zrobic)zadawala pytania i wyszlo ze poprostu mam moja corke zachecac do przekrecania na boczki.normalnie sie tym nie przejmowalam do teraz !!!zaraz poszukam jakiegos prywatnego pediatry zobaczymy!!!
 
reklama
dali nie martw sie, nie jestes sama Maja tez nie bardzo skora do przewrotow, raczkowania itp, raz przekrecila sie z boczku na brzuszek, czasami z pleckow na boczek ale tylko jeden i to wszystko...

co do jedzenia- ja nawet nie wiem ile Maja wypija mleka bo w cycku nie mam miarki a z butli mleko dostala tylko raz jak miala 7-9-8 miesiecy i wypila wtedy 150ml, herbatek nie chce pic, ale sloiczki to pochlania jak maly odkurzacz wazy ok 8,5 kg
 
Do góry