reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Nikos u nas żadnych problemów brzuszkowych na szczęście nie ma. Bardzo możliwe, że to ta kiszona skoro wcześniej sobie nie pozwalałaś.

Wiesz, że u nas też gluten pod znakiem zapytania. Mały odkąd go podałam dostał kilka suchych placków na dekolcie- chyba, że jabłko się 'ukazało' ponoć też może wyjść alergia po jakimś czasie:confused2:

Dobrze, że mała umie odespać w dzień. U nas jaka by nie była noc w dzień drzemki bez zmian. Teraz leci kolejne 30min;-)
 
reklama
Pewnie,że będę zaglądać. Moja mała Królewna na szczęście nie jest mocno absorbującym dzieckiem, więc czas dla mnie się znajduje :) Widzę, że na tapecie są szczepionki. My miałyśmy w środę i teraz do 13 miesiąca mamy spokój. O dziwno Łucja zniosła ją dzielnie, w przeciwieństwie do przedostatniej, gdzie było baaaardzo dużo wrzasku. jedynym objawem poszczepiennym była podwyższona tem. i senność. Dzisiaj wróciła już do swojego normalnego trybu dnia. Dziękuję za odp. co do wagi mojej Kruszynki, mój mąż ma podobne podejście. Twierdzi,że przynajmniej w przyszłości bedzie z niej fajna laska :)
 
Rzeczywiście cichutko na forum, moja Niuńka usnęła i wykorzystuje chwile na internet :) Zycze wszystkim Mamom jak najdłuższego snu, u mnie niestety cały czas są nocne pobudki,ale taki już urok niemowlaczków :)
 
Nikos właśnie wiem, że jabłka mało uczulające, ale kurcze zachodzę w głowę co to. Dziś był zestaw jabłko, marchew, gluten czyli wszystkie podejrzane składniki i plamki nie zaogniły się. Kurcze już nie wiem.

A nie szukasz przyczyny tych plam? Bo ja teraz nie wiem czy wprowadzać coś nowego czy jak?

My mamy plamki na dekolcie i pod bródką i na żuchwie koło uszka.

Zaprzestałam stosowania Emolium- kilka dni temu. Bo wydawało mi się, że po wprowadzeniu go to wszystko przy kąpieli zaczęło nabierać czerwieni. Może tak długo schodzi?

martha ja się pocieszam, że te pobudki kiedyś miną:-D Zostajesz z małą po macierzyńskim?

Igor śpi nie muszę dodawać, że ukołysała go żyrafka:-p uwielbiam ją!!!

Szukam używanego krzesełka do karmienia z chicco na all. Za nowe zbyt dużo sobie życzą:cool2:
 
Ostatnia edycja:
Nie wiedziałam,że gluten może uczulać w postaci suchych plamek. My za 1.5 tyg. zaczniemy go wprowadzać, więc dobrze wiedzieć co niepokojącego może się pojawić. Mam nadzieję, że szybko się z tym uporacie.
karolaola mnie na szczęście nie dotyczy macierzyński, gdyż pech chciał, że kilka miesięcy przed ciąża zakończyłam współpracę ze swoją firmą. Niestety jak brzuszek był jeszcze niewidoczny to nie udało mi się znaleźć nic nowego. Ale teraz się cieszę z tego powodu, jakoś ciężko byłoby mi zostawić Małą, zwłaszcza, że to moje pierwsze dziecko. Ciesze się, że nei mam tego dylematu.
Ale z tego co piszecie to chyba sporo Mam wróciło do pracy, troche im zazdroszczę, brakuje mi kontaktu z ludzmi. Zwłaszcza,że teraz to nawet mi się nie chce jakoś lepiej ubierać i mój główny strój to dresy :)
Ja tez sie pocieszam,ze nocne pobudki kiedyś miną...tylko kiedy....marzy mi się dłuuugi sen:-p

A jak u Was z powrotem do wagi? bo ja dalej jestem 10kg na plusie, w tym ,ze w czasie ciazy przybylo mi 25 !! Jakoś ciężko mi się zmobilizować do zrzucania wagi.
 
Ostatnia edycja:
martha kilka z nas wraca do pracy kilka tak jak Ty zostaje z dzieciaczkami. Ja żałuję, że muszę wrócić, ale taką decyzję podjęłam. Myślę, że uda mi się szybko wdrożyć i poradzę sobie z tęsknotą i obawą czy z małym wszystko ok. Ja jak to mama pierwszej pociechy wszystko robię 'naj':cool2::laugh2:
Też zaprzyjaźniłam się z dresem, ale faktem jest, że szukam najmniejszego pretekstu, żeby czasem choć oko pomalować:-p
Ja przytyłam 23 i już dość dawno wszystko za mną, ale kilka dni po urodzeniu trafiliśmy z małym do szpitala i stres zrobił swoje. Teraz bym trochę podreperować (czyt. ujędrnić) ciało musiała, ale do lata daleko:-D
 
karola, ale sobie fajny suwaczek ząbkowy wkleiłaś:-D
Trzeba się zarejestrować żeby takowy sobie zrobić?

marthha, w pierwszej ciąży przytyłam 25kg, w tej 15 kg. Szybko wróciłam do wagi wyjściowej, choć takiej jak przed pierwszą ciążą wagi już nigdy w życiu mieć nie będę.
Ale to dobrze, bo zawsze chciałam mieć krągłości, a przed 1 ciążą byłam bardzo szczupła.
Teraz ważę 66 kg. Ogólnie nie jest źle, tylko brzuchol mam duży!
 
reklama
hej babeczki!
małej idą ząbki i czasem ma ataki płaczu mocne i ogólnie taka bardziej wymagająca uwagi jest ale podczytuje was regularnie choć czasu, siły, ochoty brak na skrobnięcie czegoś od siebie:tak:
w poniedziałek byłyśmy u neurologa no i standardowo: wszystko ok ale proszę iść na usg główki i kontrolę "ze względu na obciążony wywiad poporodowy"
w środę badanie krwi - ojjj jak mała płakała przy pobieraniu - odznaki dzielnego pacjenta to raczej nie dostanie...
no i wczoraj u pediatry na kontroli: morfologia i wsio ok; mała waży 7140 (przybrała mi w miesiąc 410g ale lekarka powiedziała że ok) i ma 68cm (w miesiąc urosła 4cm!!).
patrząc jak mała zawzięcia gryzie palce lekarka stwierdziła że ząbki jej idą (nawet zanim powiedziałam że mała starsznie płacze wieczorami i w nocy i ewidentnie ją boli, ciągnie się za uszy) ale niestety jeszcze daleeeko

witaj martha!
Łusia drobinka ale każde dziecko inne - moja urodziła się niezła Kluska (3840g) a teraz przybiera tak różnie ale w normie (raz lepiej, raz gorzej tak jak i dorośli z apetytem) - podobno dziecko do 6 mies chyba powinno podwoić swoja wagę urodzeniową
z kilogramami ciążowymi to ja się dawno pożegnałam (przytyłam 12-13kg ale miałam ścisłą dietę ze względu na cholestazę) i teraz ważę 2 kg mniej niż przed ciążą czyli 48 i wyglądam z lekka anorektycznie...

a no i dołączam do grona łysiejących mam;-)

karolaola -
byliśmy tylko na weekend, do Markusi nie dotarłam w końcu a mama wczoraj była na prześwietleniu i ręka ładnie się zrosła; super że Igorek po szczepieniu OK!
Nikos - jak nocki? u mnei jakby ostatnio trochę wracał sen Karolki do normy ale nie chcę zapeszać...

ja jutro mam zamiar wprowadzić gluten (tylko muszę gdzieś podjechać po kaszkę)
zapisani jesteśmy w niedzielę na zajęcia na basenie (oswajanie Karolutka z wodą) ale zaczynam się wahać - obawiam się czystości wody no i przeziębień...
 
Do góry