hej babeczki!
małej idą ząbki i czasem ma ataki płaczu mocne i ogólnie taka bardziej wymagająca uwagi jest ale podczytuje was regularnie choć czasu, siły, ochoty brak na skrobnięcie czegoś od siebie
w poniedziałek byłyśmy u neurologa no i standardowo: wszystko ok ale proszę iść na usg główki i kontrolę "ze względu na obciążony wywiad poporodowy"
w środę badanie krwi - ojjj jak mała płakała przy pobieraniu - odznaki dzielnego pacjenta to raczej nie dostanie...
no i wczoraj u pediatry na kontroli: morfologia i wsio ok; mała waży 7140 (przybrała mi w miesiąc 410g ale lekarka powiedziała że ok) i ma 68cm (w miesiąc urosła 4cm!!).
patrząc jak mała zawzięcia gryzie palce lekarka stwierdziła że ząbki jej idą (nawet zanim powiedziałam że mała starsznie płacze wieczorami i w nocy i ewidentnie ją boli, ciągnie się za uszy) ale niestety jeszcze daleeeko
witaj
martha!
Łusia drobinka ale każde dziecko inne - moja urodziła się niezła Kluska (3840g) a teraz przybiera tak różnie ale w normie (raz lepiej, raz gorzej tak jak i dorośli z apetytem) - podobno dziecko do 6 mies chyba powinno podwoić swoja wagę urodzeniową
z kilogramami ciążowymi to ja się dawno pożegnałam (przytyłam 12-13kg ale miałam ścisłą dietę ze względu na cholestazę) i teraz ważę 2 kg mniej niż przed ciążą czyli 48 i wyglądam z lekka anorektycznie...
a no i dołączam do grona łysiejących mam;-)
karolaola - byliśmy tylko na weekend, do Markusi nie dotarłam w końcu a mama wczoraj była na prześwietleniu i ręka ładnie się zrosła; super że Igorek po szczepieniu OK!
Nikos - jak nocki? u mnei jakby ostatnio trochę wracał sen Karolki do normy ale nie chcę zapeszać...
ja jutro mam zamiar wprowadzić gluten (tylko muszę gdzieś podjechać po kaszkę)
zapisani jesteśmy w niedzielę na zajęcia na basenie (oswajanie Karolutka z wodą) ale zaczynam się wahać - obawiam się czystości wody no i przeziębień...