Młodam-przyjemnej podróży i udanych chrzcin!
JJ...fakt,mało Ciebie...szkoda...
a u nas lipa ja zdychalam od wczoraj z bolu zeba i dzis poszedl 150 wyrwanie bol krew nie jedzenie to moje i kupa zebow do leczenoa dalej;/ mlody marudny jakis dzis ne bylam w stanie sie ni zajac przez ten durny zab...
Współczuję...mi zęby się posypały po pierwszej ciąży,przed drugą poleczyłam a i tak parę kanałówek po wszystkim do zrobienia było
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
teraz ok,w ciąży musiałam tylko odbudować zęba ale trzyma się,mam nadzieję że chociaż na trochę będe miała spokój (tfu!Tfu!)
No a tak poza tym coś na miły dzień i może jak posłuchacie to poczujecie magię świąt, przyznam że Ja też ich nie czuje a raczej nie czułam póki nie posłucham tego:
De Su -Kto wie - YouTube polecam, na pewno znacie a i na pewno milej się zrobi
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
;-):-)
Masz rację,takie utwory przywracają te magię ale...na chwilę niestety,bynajmniej u mnie...Ja z kolei uwielbiam piosenkę Edyty Górniak "Pada Śnieg",normalnie rozpływam się
Dziewczyny, mam pytanie, czy waszym dzieciom juz sie zmienil kor oczu/wlosow? moj nadal blekitnooki i blondyn, zastanawiam sie czy juz mu tak zostanie, czy jak tata bedzie mial brazowe oczy i wlosy. ja blondynka z zielonymi oczami.
Właśnie,też sie zastanawiam jak to będzie,u chłopców jakoś przegapiłam ten moment
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
Moje blondasy i Laura pewnie też będzie,teraz ciężko stwierdzić jaki kolor ma te parę włosków które się jej jeszcze nie wytarły
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
natomiast jeśli chodzi o oczy to ma jeszcze takie granatowe...może ciut jej jaśnieją ale patrząc na fotki,mój Dawidek długo był niebieskooki a teraz oczeta zielone jak ja
![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
Oliś błekitne jak tata
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
To chyba indywidualnie się dzieje....
A ja mam pyt. czy Waszym chłopcom schodzi cały napletek? U nas część chce odejść, ale część trzyma i tym sposobem nie mogę ściągnąć go i wymyć dokładnie. Codzienne ściąganie nie pomaga i nic nie postępuje ku całkowitemu ściągnięciu.
Wypowiem się jako że mam dwa siusiaki w domu ;-) (no..nie licząc męża oczywiście
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
)
Przy pierwszym dziecku nie kazano ruszać wiec nie ruszałam aż w szpitalu przypadkiem lekarka się dopatrzyła że coś nie teges i odciągnęłą mu na siłę
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
miał wtedy niecałe cztery miesiące,nawet pokazało się trochę krwi-byłam przerażona!) po tym musiałam mu odciągać po każdej kąpieli i masować miejsca w których się nie odkleił,robiłam to do czasu aż nie nauczył się sam tego robić (ok.dwóch lat) dzisiaj jest ok ale nie przypisuję zasług ani wspomnianej lekarce ani sobie,dlaczego? Odp.niżej:
Jak się Oliś urodził,dowiedziałam sie ze napletek ma prawo być przyklejony do drugiego roku życia!! (nie mówimy oczywiście o stulejce bo to inna bajka) Owszem,odciagałam po kąpieli ale tylko tyle ile sam schodził,żeby umyć właśnie i co się stało? Pewnego pięknego dnia po prostu zszedł sam! Było to jak miał ok.roczku,potem jego też nauczyłam jak ma sam sobie ściągać i myć,dziś nie ma m z siusiakami żadnych problemów (ale co się nerwów najadłam to moje,w końcu to ważny "przyrząd" ;-))
Tak więc pewnie i tu panuje zasada-co lekarz to opinia,nie muszę mieć racji ale jednak ufam swojej lekarce która powiedziała że jeśli po odciągnięciu napletka widać ujście cewki moczowej,dziecko robi siusiu jednym strumieniem i nic sie nie dzieje-nie powodów do niepokoju a tym bardziej odciągania na siłę
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Jeśli do 2 rż nic się nie zmieni-wtedy działamy.
Na wszelki wypadek możesz poradzić się swojego pediatry i pewnie reszta mam starszych chłopców podzieli się też swoimi doświadczeniami.