reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

No fakt dziewczyny....mój Franio to było 'żywe srebro' od urodzenia to się nawet spokojnie załatwić nie mogłam, bo już płakał.....też mało spał, nie mógł zasnąć wieczorem.......A teraz chyba tfu tfu nagroda.....Radek w porównaniu do F. to śpioch normalnie. Wieczorem pada po cyckach albo jak tylko go na rękach przytulę.....Leżak z mamą w kuchni jest ok., mata czasem też zainteresuje....generalnie jak pełno w brzuszku, sucho w dupci i wyspany to jest w stanie sam się zająć czy to pałąkiem czy zwykłymi 'wygibasami' i np. zerkaniem na TV - co uwielbia :baffled:
 
reklama
hejka!

moja 2 noc nie obudziła się o 1/2
biggrin.gif
hura ale się nie cieszę i nie chwalę... wytrzymała do 4:30 ufff może po woli wrócimy do normy sprzed budzenia nocnego
wink2.gif


Mama moja u lekarza, ja czekam aż wróci i lecę na miasto, muszę wierzę i dvd odebrać i może kupię sobie cosik do spania
wink2.gif

Pogoda pod psem, więc i dziś chyba spacer mamy z głowy... oooo ciii przejaśnia się więc może pójdziemy.
 
U mnie podobnie, Wiki była spokojna w ciągu dnia może troszkę pomarudziła, trzeba było ją dużo nosić (może dlatego że nie miała leżaczka, a ileż można leżeć samej w łóżeczku),więc myślałam że jak urodzi się Igorek to da nam popalić :szok:a tu... jeszcze lepiej, dziecko spokojne leży w leżaczku lub na macie na okrągło się śmieje do każdego, nie było jeszcze takiej osoby której by się przestraszył i zaczął płakać. Wszyscy mówią że to takie spokojne radosne dziecko (chyba po mamusi:laugh2:). Wiadomo, że czasami są gorsze dni.
Jutro w Mikołajki Igorek ma 5 miesięcy, ale ten czas leci.
 
naskrobalyscie dziewczyny...
Jagienka gdzie sie podziewasz?? i reszta dziewczyn....??
JJ Miriam Lemoniada spoznione naj dla Waszych szkrabkow;-)
Nikos przykro mi z pwoodu chrzcin a tym ze mala bedzie miala pol roku sie nie przejmuj;-)
Gosiek jak bylo w kosciele...??
Porownujecie dzieci ciekawa jestem jakie moje drugie bedzie ja WI taki spokojny usmiechniety i pogodny???:eek:
u nas dzis wlepiej na razie niz wczoraj ale wieczorem musialam zapodac ibum bo mysallam ze mlody wscieklizny dostanie... cod o jedzenia marchewka be, kaszka z bobovty be, dzis mu zrobie kasze manne i dalam pietke o dziwo smakowala i zobaczymy czy jablko mu spasuje....
Pogoda daremna wieje pada szaro i buro ;/
 
Dotarła Żyrafka.

Mała jak narazie nie wyjawia jakiegoś specjalnego zainteresowania nią.

Guma faktycznie inna niż zwykłe piszczałki. Za to dźwięk jaki z siebie wydaje:szok: mrozi krew w żyłach.
Mam nadzieję, że mała jeszcze się do niej przekona. Szkoda kasy:no:
 
sagaa dzieki za zyczenia
Nikos - to mnie dodatkowo dobilas ta zyrawka, nie dosc, ze od poczatku tak myslalam, to jeszcze dzis mi siostra powiedziala, ze zamowila taka na mikolajki dla mojego malego.... takze zobaczymy, jak sie u nas sprawdzi...
 
sagaa dzieki za zyczenia
Nikos - to mnie dodatkowo dobilas ta zyrawka, nie dosc, ze od poczatku tak myslalam, to jeszcze dzis mi siostra powiedziala, ze zamowila taka na mikolajki dla mojego malego.... takze zobaczymy, jak sie u nas sprawdzi...

Przykro mi, ale miałaś co do niej 100% rację.

No może zwrócę jej honor jak moja ją polubi.
 
Witam Dziewczyny. Nasze Maluszki rosną jak na drożdżach, widać po suwaczkach:-) Kasia też w błyskawicznym tępie rośnie, jak ten czas szybko leci za szybko:-( Ja nie ma za bardzo czasu pisać, ale podczutuje Was ;-) W ogóle pamiętacie mnie jeszcze??:-p
 
reklama
sagaa na co podajesz ibum? Syropek dobrze rozumiem?

Nikos
a może mała po prostu jeszcze nie umie na tyle utrzymywać zabawki, żeby nią operować. Ja mojemu kupię tą żyrafę, ale nie liczę ,że od razu sam się nią zajmie, bo mu zabawki szybko z łapek wypadają i nie umie sam ponownie wziąć. Więc to na razie będzie zabawa z mamą, ale zamiast mojego palucha- żyrafa:)

Mój też ostatnio absorbujący, bo zasnąć sam nie potrafi i tu mamy duży problem:confused2:

Tak myślę, że przejdę się z nim do homeopaty. Bo czytałam, że po szczepieniu, albo gdy maluch ma gorszy dzień można podać czopki Viburcol i uspokajają dziecko. Chcę być przygotowana na następne szczepienie, aby nie było powtórki z tego przeraźliwego płaczu.
Stosuje je może któraś?
 
Do góry