Karolinkaz
Ten dzień już niedługo!:)
Ankaa, Karolap urodziny może i mam ale jeszcze nie dzisiaj:-) Ale dziękuję:-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tonya, tez takie bole mam od pewnego czasu, teraz dopiero do mnie dotarlo, ze to juz niedlugo. Dzisiaj wyszorowalam prysznic, chyba tzw syndrom wicia gniazda Matko z corka.......jeszcze trzeba wyprac wykladziny, bo pozniej jak juz bedzie mala to takiej mozliwosci nie bedzie za bardzo !!!
Powiem tak, sama sobie na taki los zapracowała, ile się słyszało na jej temat, że tu pijana, tam pijana, w końcu jakoś się to musiało skończyć. Nie żywię do niej jakiejś wielkiej sympatii nie jest tez tak, że jej nie lubię. Przykro mi bo to jednak młoda kobieta była ale sama chyba chciała tak skończyć.OMG, nie żyje Amy Winehouse!!!!!!!!!!!!!!!:-(
Ja też jej nie oceniam, gdybym to robiła to napisałabym, że sama ze sobą sobie nie radziła i że pewnie była słaba psychicznie czy coś ale nie, nie uważam tak, stwierdzam tylko fakty. Szkoda bo młoda i zdolna jednak to w sumie nie mój problem, nie słuchałam jej muzyki więc jako artysta też jest dla mnie mało interesująca ( co nie zmienia faktu, że barwę głosu miała bardzo fajną i talent też niczego sobie). A jeśli Ty lubiłaś jej słuchać i jest Ci smutno z tego powodu, ok każdy ma inny gust i słucha innej muzyki.A jej nie oceniam, uwielbiam jej muzykę i dlatego mi smutno.
Poza tym czasem tak się dzieje, że trafia się w swoim życiu na nieodpowiednich ludzi, z nią też tak było.
Widać, że czytasz po łebkach Nie no ok, przecież nic się nie stało, Cokies ma 27.07 i mówiłam jej, że mamy w ten sam dzień;-)karolinkaz hmmm,... zle zrozumialam w takim razie Twoja wiadomosc
Ja też jej nie oceniam, gdybym to robiła to napisałabym, że sama ze sobą sobie nie radziła i że pewnie była słaba psychicznie czy coś ale nie, nie uważam tak, stwierdzam tylko fakty. Szkoda bo młoda i zdolna jednak to w sumie nie mój problem, nie słuchałam jej muzyki więc jako artysta też jest dla mnie mało interesująca ( co nie zmienia faktu, że barwę głosu miała bardzo fajną i talent też niczego sobie). A jeśli Ty lubiłaś jej słuchać i jest Ci smutno z tego powodu, ok każdy ma inny gust i słucha innej muzyki.
Cholera, chodzi mi o to, że słyszę o tym dzisiaj jutro zapomnę bo mało dla mnie to interesujące ale jeżeli ktoś będzie dłużej o tym pamiętał i szanował ją jako piosenkarkę ok, nic przecież do tego nie mam.
Pomotałam wszystko...