reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Malgo- loda nie próbowałam, zaraz wyciągnę... wolę w domu sprawdzić wszystkie sposoby bo głupio mi strasznie jechać i panikować w klinice
 
reklama
Cześć Dziewczyny!

A jak byłyście u lekarza to mówił Wam jak Maluchy leżą? mi jak Mały się obracał to go jakoś tak mniej czułam.

Normalnie prawie wygrałam w lotto :p mam 3ke i się cieszę, pomimo tego, że pogoda taka do dupy, że się odechciewa :/

Jadę teraz załatwiać w urzędzie wszystkie sprawy z moim samochodem :)) i mam nadzieje, że uda mi się bez kolejki :pP
wczoraj w hipermarkecie babka z kasy poprosiła mnie z końca kolejki do przodu, jak się dziadek oburzył, że niby z jakiej racji mam pierwszeństwo (jakby conajmniej mojego wielkiego brzuszka nie było widać:p) i pózniej przez cały czas coś tam gadał, a kurcze ja mogłam stać na końcu, no ale jak mnie poprosiła to czemu miałam nie skorzystać :))) wkońcu rzadko się to zdarza!:p
a później jade do weterynarza, musze jeszcze wczesniej kupic mojemu 3kg jamnikowi kaganiec :p

miłego dnia :)))
 
Ja czytałam, że z uwagi na coraz mniej miejsca po 30-tym tygodniu ruchy bąbli są mniej wyczuwalne (bo one same się mniej ruszają z powodu ciasnoty) i tez czuję je słabiej, za to bardzo mocno odczuwam "wypychanie się". Czasem wywali głowę na maksa, czasem nogę a czasem to chyba napiera całym ciałkiem.
 
dzien dobry, ja tez czuje bardziej wypychanie sie, ale u mnie ruchy sa intensywniejsze wlasnie teraz niz pare tygodni temu..wiem ze na krotko przed porodem dzieciaczki spowalniaja, ale AKUTAN nie chce Cie straszyc, bo raczej to moze spadek formy, ale kurcze proboj wszystkiego a jak nie to jedz do szpitala, lepiej na zimnne dmuchac..

Agulalula no fakt w lipcu zaczniemy sie sypac..wow ale jestem podekscytowana...ja jeszcze nie czuje ze to koncowka, 7 tygodni wydaje mi sie dlugim czasem...ale te ktore maja termin na lipiec...wow tuz tuz...
 
dziewczyny ja też słabiej czuję ruchy ale to normalne bo jak one mają się tam poruszać? mi Agata rusza się mniej ale za to dla mnie jest co mniej przyjemne a czasem nawet cos zaboli np. jak mnie walnie w pępek. Też czytałam o tym, że po 30 tygoniu dzieciaczki mniej się ruszają i że do 60% doby śpią.
 
Hej dziewczyny. Ja łykam falvit mama i chella ferr. U mnie od samego rana pada deszcz i jest zimno. Wczoraj chyba wiekszosc z nas miala zly dzien ja swojego poprosilam zeby odkurzyl dol to niestety nie dal rady bo kregoslup bolal, mialam sama to zrobic ale wczoraj mialam fatalny dzien jakies dziwne skurcze i bol brzucha mialam i sie balam, 3prania zrobialam to kurcze swoje robocze wniosl a moje zostawil na tarasie i zmoklo. W akcie zemsty obiadu dzisiaj nie ma oooo to sie wyzalilam.
A co do ruchow to czuje malutkiego jak raczka i nozka stuka i nie wiem jak u was ale u mnie jest to coraz wiekszy bol. Tym bardziej ze najlepsza frajde spawia kopanie w pecherz
 
dobry.
Humor cały czas nie najlepszy, jeszcze obudziłam się ośliniona, spocona i wystraszona. Bo śniło mi się, że w poniedziałek pojechałam na obronę i zostawiłam opiekunkę z Li (zapominając zostawić im kluczy żeby poszły na spacer). No i tak sobie zadzwoniłam, że nie zostawiłam kluczy ''i jak tam', okazało się że jej dała budyń i krokiety zamiast obiadu, bo uznała że to lepsza dieta dla niemowląt. Ale to nic. Była mega pijana i ledwo ze mną rozmawiała, a promotor nie chciał się zgodzić żebym weszła pierwsza i poznała od razu ocenę, ani zmienić termin obrony. Jeszcze mi na odczepnego rzuciła ' do zobaczenia jutro', bo ona zazwyczaj jest do 14, a ja miałam być po 15 i się rozbeczałam, że dziecko głodne, ona zalana, i jeszcze ją zostawi samą :-O.
Sny miałam różne już w ciąży, ale na co dzień bardzo boję się o Li, więc to był dla mnie koszmar. Jeszcze wczoraj się naczytałam wieczorem na forum BB, jak jedna dziewczyna (forumowiczka z Poznania) umarła nagle w wieku prawie 26 lat. Zostawiła 10miesięczną córkę i męża. Więc naszły mnie znowu refleksje 'co by było gdyby...' + sen = jestem totalnie dzisiaj rozjechana :-D.


I właśnie wtedy, kiedy miałam ambicje się w końcu pouczyć (dzisiaj) to pogoda pod psem i siedzą mi w domu, więc i tak nie mogę się skupić.

Ale się rozpisałam o sobie.
 
to u mnie tez dzieciaczki sie raczej przeciągają,ale dosc intensywnie to robią,dobrze je czuje,powiedziałabym,że lepiej niz wcześniej,kiedy miały wiecej luzu;-). Na szczescie nie są to dokuczliwe ruchy,nie kopią w żebra czy inne organy. Jedyne co to na ten nieszczesny pęcherz juz okropnie napierają,ale to kwestia ich ułozenia juz do porodu,a ze jest ich dwójka to nie mam chwili wytchnienia w tym uciskaniu;-). Ale to jest spoko do przezycia,tylko latanie do wc non stop,bo jak nieeee to nie daj Boze kichnąć....;-)

Akutan,ale ty kochana jak masz jakiekolwiek watpliwosci to szoruj do szpitala albo do swojego gina jak cie moze z marszu przyjąć. Na tym etapie dzieja sie rozne rzeczy i tak jak dziewczyny pisza lepiej dmuchac na zimne.
 
Witam się z Wami lewą nogą....
Od wczoraj jestem mega zła... otworzyłam spór na ebay'u. Nie podaruję temu sprzedawcy,co za kłamca...dobrze,że mam jeszcze trochę czasu żeby znaleźć kogoś innego,bo co by było gdybym miała rodzić za 2-3 tygodnie?????? (dla nierozumiejących wątek zakupy dla maluszków). Oczywiście już miałam wysyłać posta,ale moja szanowna kotka uwielbia się psocić wcisnęła F5, F3 i coś tam jeszcze i usunęła mi cały post. Zdolna kocica !

Kocham lipiec,bo tego miesiąca się urodziłam :-) i zazdroszczę wszystkim mamuśkom co będą miały małe raczki w domku... to cudowny znak zodiaku :-D:-D
U mnie buro,ponuro,ciemno, szaro....bleeee

Akutan - piękne te twoje torebeczki!
Mucha - ufff ,to był tylko sen

Niedługo zabieram się za sprzątanie... trochę się wyładuje...
A Synek mój jest nader aktywny... może udziela mu się moje samopoczucie :baffled:
 
reklama
Dzień dobry kochane:)

Akutan cudki te Twoje torby, na jesień na pewno coś nabędę;)) a co do ruchów to tak jak pisłay dziewczyny, juz nie będą maluchy tak swobodnie chycać, ale zrób eksperyment, połóż się na lewym boku i wyłącz wszystko żeby była cisza, staraj się leżeć nieruchomo, po takiej dawce słodyczy powinien się zacząć ruszać...poza tym zdenerwowałaś się na męża, mój mały jak się denerwuje też przestaje się ruszać, mam wrażenie że się po prostu boi...a jak leżenie nie pomoże, idź na IP niech zbadają tętno, nawet jak panikujesz, to masz do tego prawo;)) ale myślę, że leżenie pomoże...
 
Do góry