reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Sylvi - dzięki :* Nadzieja jakaś jest!
Maggie - weź , mój Mąż już nie może się doczekać kiedy zacznę ćwiczyć.... :wściekła/y: oczywiście powtarza ,że jestem piękna,ale rośnie mi drugi podbródek i coś trzeba z tym fantem zrobić!!!!!!!!!!!!:szok: nie,no nie ma to jak szczery facet ...
Anna - im więcej Nas będzie, tym lepiej :-)

P.S dostałam zaproszenie na ślub 27 sierpień.... termin porodu 28 sierpień... długo wyczekiwany,a jednak nie doczekałam się:-( życie...ach życie... w tym roku przepadły mi 3 wesela :-(
 
reklama
Cześć kobitki :-)
Kasica superaśnie ,że Karolek już wkrótce będzie z Wami w domku:tak:
Monilla-trzymajcie się-bardzo współczuję nie ma słów aby wyrazić taki żal:-(
Co do tycia to ja nadal tyję a już jestem w 35 tyg. i 2 dniu na + już około 14 kg.z Wiką przez całą ciążę przytyłam 10,5kg. a teraz jestem ciekawa ile jeszcze kg. przede mną :-D
 
Co do zaproszeń na wesele to ja jak byłam w ciąży z Wiki to 25 czerwca byłam na weselu (od kościoła 12 do 21) a na 29 czerwca był termin ale urodziła się 6 lipca. Jak wracaliśmy do domu (15km) to coś mnie brzuch pobolewał, jakieś skurcze czy może z przejedzenia:happy2:, trochę strachu było czy to już ale przeszło i potem siedzieliśmy sobie w łóżeczku do 2 i czekaliśmy na jakieś znaki od Wiki.
 
Taycia mój to się woli nie odzywać bo wie,że źle się czuje z ta wagą. Natomiast wczoraj mu mówię,że trochę boję się porodu, a on do mnie ' a czego? przecież to jak wycięcie wyrostka?!' Po prostu no comments:wściekła/y:
 
Taycia- nie przejmuj sie. ja mam 2 wesela . jedno 9.07 ,drugie 17.09 mam nadzieje ze Wiki sie wczesniej nie urodzi ani pozniej :)
bo chcialabym pojsc :) nigdy nie bylam na weselu :)
anka16765- oj to bedziemy tyc razem. ja zaczelam wczoraj 32tydz. 13kg do przodu... wiec mnie tez wiele jeszcze czeka :D
 
Maggie - jasne!!! oni tacy cwani są,ciekawe jak będą się zachowywać przy porodzie ( a Ty chcesz by Mąż był obok Ciebie? może być na cesarce??)...
Anna - ja też mam jedno 9 lipca,ale że nie chcę zbytnio lecieć samolotem to mi przepadło :-( mam jeszcze jedno 3 września,no ale ono też odpada na pewno :crazy:
Sylvi - ach jak mi się marzy potańczyć trochę i najeść do syta... może pojawią się jakieś wesela za rok :-D
 
Pff, mi mąż nie musi mówić że źle wyglądam. Sama widzę. Ryj mam okrągły jak nie wiem, księżyc w pełni to mało. Podbródek drugi nie znika. Łapska mam jak niejedna nogi:-D o dupie nie wspomnę :-D.
Tomek za mną chodzi (wie że nic mnie bardziej nie wkurza w ciąży jak temat wagi) i ciągle się złośliwie pyta 'już przekroczyłaś setkę czy jeszcze nie?' No idzie zabić pajaca! :-D
Teraz jak jeszcze się śmiałam z tekstu Marceliny, który mu przeczytałam, że po setce nie ma już niccc, to dodał jeszcze zdanie 'Już przekroczyłaś setkę czy jeszcze nie? Bo wiesz, po setce nie ma juz nicccccc' :-D


Ale rozhulałam temat weselny :-D
 
reklama
Taycia u mnie w szpitalu nie może... z resztą nie sądzę,żeby zrobiło to na nim jakieś wrażenie.
my mieliśmy zaproszenie na wesele na zeszła sobotę ale nie znałam tam nikogo więc nie chciało mi się iść...
 
Do góry