reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Devi oby Ja też mam w planach ale na przyszly miesiąć, musze jeszcze obgadac co i jak, bo ja to mam rodzinnego fotografa ;)) wiec zawsze moge pomarudzic co i jak. Czekamy na efekty i piekne zdjęcia w takim razie.
Karolap no tuniczek kilka mam tez jeszce kupowanych jako luźne nawet do paska przed ciaza teraz nosze i sa akurat tylko wlasnie ze spodniami mialam problem, ale jak narazie te jedne lumpeksowe najlepsze, szkkoda ze takich krotkich nie utrafilam w lumpku. No nic moze jeszcze jakos te niecale 2 miesiace wytrwam, tylko troche tesknie za sukienkami, a mieszce sie jedynie w dwie sprzed ciazy bo sa odcinane pod piersiami i luźne w brzuszku. No mam jedna kremowa ciążowa, ale jest bardziej elegancka bo ja na chrzciny kupowalam i na codzien to raczej mi za oficjalnie w niej chodzic.
 
reklama
tak jak Ty Biedroneczka tęsknisz za sukienkami tak jak za butami na obcasie - dziś z ciekawości ubrałam jedne, żeby sprawdzić czy mi noga urosła - mojej mamie w ciąży ze mna o jeden numer z bratem o kolejny :szok: ale mnie dziś na szczęście nic nie cisnęło bo byłby płacz jakbym musiała swoją "skromną" kolekcję zbierać od nowa ;-)
 
Wy laseczki dzisiaj z kiepskim samopoczuciem a jak od dwoch dni zasuwam jak motorek. W dwa dni zalatwilam zakupy do domu (rolety, reczniki, szafke na buty, zelazko i takie tam), supermarket, gotowanie na dzis i jutro, sprzatanie domu, prace w ogrodzie, klotnie z sasiadem i w koncu wstawilam pranie mlodego! Szkoda, ze mokre bo mam jeszcze wene na prasowanie. Nie wiem, co mnie wzielo, normalnie w weekend zdycham w lozku. Fakt, ze brzuch wczoraj mialam jak cegla ale mam taki twardy caly czas.

A, rakcja M. na poloznika: "Czy oni oh...li"? Jakis taki staroswiecki ten moj chlop.:-D
 
Agulalula za butkami na obcasie tez powoli tesknie, bo jedynie w jakich teraz jestem stanie chodzic to takie na gora 4 cm obcasiku, a w szafie tyle fajnych pantofelków i sandalków na obcasie i koturnie, ahh no niestety z tym brzuchem to ja mam niestety inne prawa grawitacyjne i przejscie dłuzszy odcinek chyba by sie zakonczylo ciut komicznie i tragicznie:-D:-D

Malgo00 reakcja polowki zarabista hehehe:-D:-D

Alez mnie dzis wszystko cisnie, brzuch mi chyba zebra rozsadza :szok:
 
Malgoo mówią, że taki przypływ energii i sił tuż przed porodem trafia ciężarne, ale Ty jeszcze nie wybieraj się na porodówkę;-)

Mi nogi tak puchną, że jedyne buty to japonki i baleriny i żadnych innych nawet nie chcę widzieć:no:

Ja już w końcu i przemeblowanie mam zrobione i dziś trochę posprzątałam, ale za długo to ja nie potrafię-brzuch jak kamień. Ale powoli dam radę, bo chce mi się , a to jest najważniejsze:laugh2:
 
Mi stopy tak się rozlazły, że mogę zapomnieć o założeniu jakichkolwiek pełnych butów. Tylko sandały z regulacją albo klapki na gumce z uwagi na puchnięcie. A też uwielbiam obcasiki i to takie spore:-)
Kolejne mebelki do domu zakupione. Moje kochanie od 2 godzin skalda komodę do sypialni (chyba jakaś skomplikowana;-) a za nieduże pieniążki kupiliśmy dość sporą w komplecie do łóżka, akurat promocja) a w łazience już stoi nowa komódka ratanowa. Powoli, powoli zaczynam mieć się do czego rozpakowywać:-)
 
reklama
Do góry