reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

A pod koniec maja po ataku kolki nerkowej (myślałam, że to koniec mojego życia) wylądowałam w szpitalu ze skurczami, nisko główką napierającą na 2 cm szyjkę łożyskiem nisko schodzącym jednym słowem ryzykiem porodu. Naszczęście już w domu jestem na fenoterolu i modlę się by dotrwać do bezpiecznego terminu. Choć z każdym dniem trudno mi uwierzyć, że dam radę tak długo- skurcze nie ustępują.

mi w szpitalu mówili, że przełomowy jest 34 tydzień bo wtedy wykształca się u dzidzi odruch ssania (tzn. pewnie dużo wcześniej nasze bąbelki próbują ale wtedy podobno da sobie radeę sam jeść i nie powinno być problemu z karmieniem pozaustrojowym) i jest zdolny utrzymać właściwą temp ciała. Więc już nie tak długo! a każdy dzień jest na wagę złota (ja też zagrożona porodem przedwczesnym). Pewnie podali Ci w szpitalu też zastrzyki z dexavenu? na rozwój płucek dziecka so don't worry da sobie Igorek radę!

oj dają nam te nasze małe łobuzy w kość i nerwy szargają...:-)

Devi good luck na obronie!! - tylko nie dziękuj;-)
i nie wiem co jeszcze miałam napisać...:nerd:
 
reklama
Witam się porannie:-)
A dzisiaj jestem za bardzo podekscytowana przyjazdem taty, że cholera spać nie mogę, obudziłam się jak M wstawał do pracy ponad godzinę temu. Mam nadzieje że mnie zmoże i pójdę spać:-D

Devi powodzenia na obronie! Dasz radę, trzymam mocno kciuki! :-)
Biedroneczka powodzenia na wizycie;-)
Dominic jak nocka w nowym domu? Śniło się coś przyjemnego? :-)
Karolaola super, że wróciłaś, przeżycia- masakra, oby maleństwo jak najdłużej pozostało w brzuszku:tak:


A głodna jestem jak... Zjadłam 3 kromki i dalej o jedzeniu myślę:no:
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry:-)
Spało się super, materac okazał się bardzo wygodny. Karolinkaz co do snów to pamiętam, że śnił mi sie chyba młody i że jeździłam żółtym matizem:szok:
Pędzę, na 9 muszę być w biurze. Do później Laseczki.
 
Witam Was wszystkie:)
Ja coś dziś spać nie mogę, o 6 jak mąż wychodził do pracy obudziłam się i od tej pory nie mogę spać.
Mam wrażenie że brzuch robi mi się coraz twardszy i zaczyna mnie boleć dół. Ale mam nadzieje że fenoterol pomoże i dotrzymam:)
Musze iśc na badania (morfologia i mocz) ale dziś mi się tak nie chcialo rano leciec. Pozostaje mi piątek albo poniedziałek bo we wtorek mam wizytę!:szok:
Devi - przyłączam się do trzymania kciuków, będzie dobrze:)
 
Hej laseczki:)
Witam się z obolałym brzuchem i plecami. Dzisiaj leżę...ciekawe na jak długo mi pozostanie to postanowienie. Właśnie wpiłam koktajl truskawkowy ale chyba czas na śniadanie:D
Devi- połamania nóg na obronie :)
Biedronczka- oby twoja wizyta była udana jak moja wczoraj:D
Karolaola-witaj z powrotem- obyś była z nami jak najdłużej i w 2w1
 
Devi trzymamy kciuki i oby to była tylko formalność ;-)
biedroneczka powodzenia na wizycie ! oby same dobre wieści - ja też dziś na wizytę idę i mam nadzieję, że dostanę pozwolenie na wyjazd tygodniowy na mazury - a to 5 h jazdy.
Karolaola mam nadzieję, że dotrwasz to bezpiecznego terminu porodu. zresztą tego życzę nam wszystkim bo czasem jak tu zaglądam i czytam to większość z nas już jakieś skórcze przepowiadające, skracające się szyjki, rozwarcia albo twardniejące brzuszki. ja mam nadzieję, że przed 37 tygodniem się u żadnej z nas nic nie przytrafi. Więc dziewczynki nie latać z mopem jak szalone, nie skakać po szafkach, uważać na atakujące parasole, i się wysypiać - jeśli Wam się uda-ja dziś nie spałam do 2.30 i wstałam po 7, cieżko z tym brzuchem się mi wyspać.
 
Agulaula- kciuki za udaną wizytę zaciśnięte, a co do podróży- to tak jak pisałam, ostatnio przeżyłam 8h w jedną stronę a lekarz nie chciał za bardzo mnie puścić...
 
akutan a brałaś nospę podczas podróży jak tak to ile? no i nie wiem czy nie zabrać jakiejś poduszki czy czegoś żeby wygodniej było. no ja zobaczę co mi powie- jak powie szyjka skrócona albo że rozwarcie albo coś innego to też się nie wybiorę a jeśli powie, że to daleka podróż jak na ten tydzień ciąży i że może sobie darować to pewnie pojedziemy powolutku z przystankami częstymi.
 
reklama
Witam :-)
Devi, połamania nóg, pióra czy co tam się jeszcze życzy :-) aaaa języka, bo to obrona przecież :-)
Karolaola witaj ponownie i obyś została z nami jak najdłużej :-)
Akutan oszczedzaj się, choć mnie też coś brzuch dziś pobolewa, ale leżeć chyba nie będę :-)
Biedroneczka powodzenia na wizycie :-)
Chciałam się Wam pochwalić, że dostałam prezent od męża :-) kupił mi wymarzony blender (wcześniej miałam taki na mikserze, ale połamałam kielich :zawstydzona/y:) A blender marzył mi się ze względu na małego, może nie będę chciała kupować słoiczków z zupkami, tylko będę gotować sama. Ale najśmieszniejsze to jest to, że mąż wręczając mi prezent powiedział, że czytał iż w ciąży strasznie psują się zęby, więc prezent mi się przyda na robienie sobie obiadków :-D świnia jedna, no..
Teraz ide poczytac co tam Mucha nawydziwiała znowu :-D;-)
 
Do góry