Dzień doberek!
Iza, jak dobrze, że bank wychwycił to oszustwo!!!
Jagoda, a po co poszłaś do innego gina?? I kto to w ogóle był??
Toska, super, ze wizyta udana, i nadal jest synek...:-)
Ja tez juz pita wyslałam i pieniążki juz tez otrzymałam
All-me && za dzisiejsza wizytę i wdzenie z maluszkiem!
Multi mama, no to pięknie! parka za jednym razem, no marzenie noemalnie!!!
Domi, mnie też wkurza, że wszyscy myślą, że ja marzę o dziewczynce... a ja w zasadzie sama nie wiem... chlopca chociaz juz obsługiwac umiem...;-)
Zaczarowana, wżane, że zdrowiutkie!
Zienia, gratuluje chłopców!:-)
Ja mojego męża też slabo angażowałam do uczestniczenia w zakupach w pierwszej ciązy, ale ani mnie ani jemu to nie przeszkadzało... tylko w sprawie większych zakupów razem decydowaliśmy: wózek, fotelik itp. Natomiast to on pierwszy synkowi pieluszkę zmienił i to jeszcze będąc w szpitału
I wyszła z tego niezła beka... bo pielęgniarki w pampresa wkładaja zwykła pieluszkę, żeby sprawdzić czy dzieciatko ładnie siusia...a ąz nawet tej pieluchy nie zauważył i wyrzucił wszystko do kosza..
Nawet nie zauważył, że tam coś jeszcze w tej pieluszce było
No i od pierwszego dnia kapanie to była jego działka
Także nie moge narzekać... ogólnie dzielimy sie obowiązakami i na zmiane równiez wstajemy w nocy
(chociaż jak jest jego kolej to musze go budzić, bo nie słyszy jak synek woła
)...
Ae u nas dzisiaj sypie...już myślałam, że już śniegu nie będzie dzisiaj.... brrrr...
No i dzisiaj rzeczoznawca bedzie oglądał ten mój stukniety samochód...tylko wpierw trzeba będzie go odśniezyć
No i nie wiem czy pamietacie jak się zastanawiałam czy buty zareklamować, te pękniete stalki...no i buty odebrałam i mi naprawili