taka j.
شارع أنتوني مساعدتي، يرجى
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2012
- Postów
- 9 822
Agaulec to nie uroczystość, u nich jest odpust i po prostu chce wykorzystać okazję do spotkania rodzinnego bo jej się nudzi, do pracy nie chce chodzić więc siedzi sama w domu i ma nudy ale ten park to i tak nie pojedziemy bo mam dzieci przeziębione, starszak ciągle kaszle a mały ma wielki katar, nocka była kiepska z tego powodu, teraz też nie umie zasnąć, wolałabym posiedzieć z nimi w domu do wtorku-środy i podkurować ich ale teściowa tego nie uzna, będzie chciała, żebyśmy z chorymi przyjechali i się obrazi jak nie będzie nas, nie wiem co robić.
My obrazi się, nawet jak teraz mam przeziębione dzieci to będzie domagać się obecności, znam ją, powie, że lakarstwa mogę podawać równie dobrze u niej.
Venicee piękne zdjęcia, poznaję te lody!! Gratuluję chodzenia! Wakacje z przeszkodami a my też mieliśmy takie ale też mi się podobało i nie żałuję, że pojechaliśmy.
My obrazi się, nawet jak teraz mam przeziębione dzieci to będzie domagać się obecności, znam ją, powie, że lakarstwa mogę podawać równie dobrze u niej.
Venicee piękne zdjęcia, poznaję te lody!! Gratuluję chodzenia! Wakacje z przeszkodami a my też mieliśmy takie ale też mi się podobało i nie żałuję, że pojechaliśmy.