reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

witam :-)
Pajkaa dzięki Tobie:-) może uda mi się oduczyć małego jedzenia w nocy :-) Już 2 noc nie jadł mm, tylko pił herbatkę. Dodałam mu lekki posiłek po obiedzie a między wieczorną kaszką i może w ten sposób się uda skończyć się z jedzeniem w nocy... Mam taką nadzieję.

Mamusie zaczęłyśmy sierpień, NASZ SIERPIEŃ :-) teraz to się będą nam roczki sypać:-D.

Ja na temat szczepionek się nie wypowiadam, bo wiem tylko to co tu na bb przeczytam.

Miłego wieczoru.:happy:
 
reklama
Witajcie Dziewczyny,
zaczął się sierpień i Marcin zaczął chodzić :-) wcześniej dawał po kilka kroczków ale od wczoraj chodzi jak szalony, zawraca, skręca....oczywiście nadal raczkuje oraz chodzi za rączkę :-)
Pogoda nadal kiepska tzn nieco lepsza bo nie pada ale pochmurno.
Ja, podobnie jak panienka, nie wypowiadam się na temat szczepionek. Szczepię Marcina w programie na 5, zastanawiam się nad szczepionką na ospę wietrzną. O tym pogadam z pediatrą.

A dzisiaj jakiś dzieciaczek ma roczek?

Miłego dnia!
 
Witajcie dziewczyny:)
Do piątku siedzę na zwolnieniu lekarskim z Jasiem:) wczoraj mały rano miał straszny katar i kaszel ale nie gorączkuje, humor też mu dopisuje:) z apetytem też nia ma problemu, ale żeby dmuchać na zimne wczoraj Jaś z tatą pojechał do pani doktor, stwiedziła że Jasiowi ide pozostałe trzy jedynki i ten katar i kaszel może być od tego:) w piątek mamy się pokazać w gabinecie:) Będę miała teraz 2 tygodnie woglnego bo od poniedziałku mamy z mężem tydzień urlopu:) Dziś od rana Jaś czuję się już dobrze, kasnął może z 3 razy:) ale w nocy od 2 do 5 było cieżko, bo zapychał mu się nosek i nie mógł zabardzo spać, ale jakoś daliśmy rade:)

Panienka Jaś też przesypia całe nocy, zasypia tak o 20:30 i praktycznie budzi się sam ok 7 rano. Od poniedziałku do piątku to karmie go na śpiocha o 5 rano bo wtedy wstaje do pracy ale w weekendy Jaś o tej porze sam nie budzi się na jedzenie tylko tak właśnie ok 7 rano. U nas z jedzeniem to wygląda tak że o 5 rano Jaś dostaje cyca, potem o 9 kaszkę (ok 150ml), o 12 je zupkę taką na gęsto (180-200ml); o 15 desrek (owoce z jakimiś zbożami 190g do tego 2 biszkopy; albo jogurt z owocami albo twarożek z owocami (190g) i do tego też 2 biszkopty, bo jak zje sam słoik to krzyczy że chce jeszcze); o 17 je z nami normalny obiad trochę zupy a potem drugie danie ziemniaki, mięsko i jakieś warzywko; o 19 zjadła kaszke (160-180ml)i o 20:30 przed snem dostaje cyca:)

Agulek super że Marcinek już sam chodzi:) Jasiu to jeszcze nie chce na nóżkach sam stawać, narazie sobie kuca i na tyłku się przemieszcza:) A jeśli chodzi o spanie w nocy, to nie chcecie spóbować żeby mały spał sam w swoim łóżeczku? Myśle że wtedy szybciej by zaczął przesypiać całe noce. Mam koleżankę w pracy i ona ma dwójkę dzieci i z każdy też spała i np jej córka zaczęła przesypiać całe noce dopiero w wieku 3 lat jak w końcu położyli ją spać do swojego łóżeczka.
 
Madziu życzę zdrówka dla Jasia, niech te jedynki szybko wyjdą. Co do spania Marcina w łóżeczku, to się nad tym zastanawiam od dawna. Muszę w końcu spróbować, tylko pewnie na początku będzie mi gorzej Go karmić. Raczej nie będzie spał całej nocy od razu...a może?!
Pogoda się poprawiła, słoneczko, ciepełko :-) Marcin drzemie, ja zaraz zabieram się za zmywanie podłóg a potem może uda mi się wypić kawkę?!
 
Agulek Dzięki:) Jasio czasami też spi z nami, ale głównie jak się źle czuł, w naszym łóżku wierci się dużo bardziej niż w swoim łóżeczku:) napewno na początku będzie trudniej z karmieniem, ja jak karmiłam Jasia w nocy to za każdym razem odkładałam go do swojego łóżeczka, mniej wtedy spałam no ale teraz przynajmniej mały spi sam i daje pospać rodzicom:) Ja ogarnęłam mieszkanie, zrobiłam obiad, pobawiłam się z Jasiem i nie wiem o mam dalej robic:D jakos tak dziwnie miec tyle wolnego czasu:). Mały teraz spi ale jak wstanie zje swoją zupkę i chyba pójdziemy na trochę na dwór, u nas też słonko świeci,choć wieje wiatr ale troszkę cieplej Jasia ubiore żeby nam się bardziej nie przeziębił:)
 
Madziu pewnie masz rację co do spania. Może dziś zaczniemy spanie w łóżeczku :-)

Marcin wstał jak umyłam podłogi ale widać było, że się nie wyspał. Powoziłam Go w wózku i usnął znowu. Ja wypiłam kawkę, popłaciłam rachunki (ojjj) no i mam chwilę dla siebie. Gotuję króliczka dla Małego. Później zabiorę się za resztę obiadku. Gotuję jeden obiad i po prostu M sobie doprawia. W niedzielę M zagniótł placki "sodziaki" a ja smażyłam. Marcin zjadł nawet spory kawałek, no i oczywiście my się zajadaliśmy ;-) Kiedyś Teściowa je robiła jak nie było co jeść, a dziś robimy to jako rarytas :-) Teściowa też robiła racuszki i Marcin się zajadał. Ogólnie lubi kluski, placki i zupki. Drugie dania, są dla Niego za suche, no chyba, że jest sosik. Na szczęście nie ma już problemu z jedzeniem. Lubi też kiszone ogórki ale chyba przez nie robi częściej kupkę....
Obudził się, więc kończę...
 
Dzień dobry :)

Madzia zdrówka dla Jasia! Eh.. te zębole to wymęczą nasze dzieciątka ;(
Agulek GRATULACJE dla Marcinka :) Mój Radek właśnei tak robi po kilka kroczków i zastanawiam się kidy ruszy ;) W sobotę roczek i nie ukrywam, że fajnie byłoby gdyby go "podeptał" hihih ...

Co do spania dzieci to u nas nie było mowy o spaniu w łóżeczku ;/ Radek się wiercił strasznie i jęczał, bo co udeżył w szczebelki (choćby lekko, rączką) to się budził. Kupiliśmy materac 1,5x1,5 m i Radek teraz śpi na materacu na podłodze :) Świetna sprawa, bo wiercić się może dowoli, a jak ma gorsze noce i kwęka to ja lub M możemy się na chwilę obok niego położyć i się uspokaja - nie trzeba go przenosić, bo jak go brałam do nas do łóżka to problem był z jego przeniesieniem spowrotem ;) Oczywiście czasem razem z nim zasypiamy i tak sobie śpimy, ale najczęściej wstaje się i idzie do swojego wyrka ;)
 
Dziewczyny mam jeszcze pytanko, czy Wasze Dzieciaczki gryzą? Marcin robi to dosyć dotkliwie, w nogę, w brzuch...co robić?
Black_Opal życzę podeptania roczku ;-) a Radek ruszy lada dzień :-)
 
Mytaksamomielismyproblem ze spaniem w łozeczku maly sie budzil i wkoncu bralam go do siebie ale od 2 tyg spi na sofce ktora dostal na roczek od cioci troche szybciej KANAPA SOFA ŁÓŻKO DLA DZIECI 168cm + PUFA + JAŚ (1707155808) - Aukcje internetowe Allegro i spi przepieknie cala noc w swoim pokoju sa tylko 2 pobudki na 2 łyki herbatki i dalej lulu :) Bałam sie ze spadnie z łózka bo strasznie sie wiercil a to sa materacyki wiec nieraz wstanie i sie bawi jak rano wejde do pokoju:)


agulek - Piotrus gryzie mnie bardzo mocno hehe
 
reklama
Luizka - fajne ma to spanko Piotrus:)) materacyk jest to nie ma obawy,ze sobie cos zrobi:)
Madzia - duzoo zdrowka Jasiowi zyczymy!:)
Agulek - moze to smieszne moj smyk nie gryzl za to bije,ale po przeczytaniu co tam u Was wszystkich slychac polozylam sie z Miloszkiem i zaczal mnie gryzc w brzuch nogi normalnie smiac mi sie chcialo,ale to tak lekko bo on ma tylko 2 zabki na dole:) chociaz chyba cosik sie szykuje bo raczki ciagle w buzi ma;)
Black-Opal - my rowniez zyczymy podeptania roczku:)

Milosz od tygodnia chodzi i biega sam i teraz dopiero sie zaczelo,wszedzie wejdzie najlepsze sa schody niestety;/ ucieka juz do sasiadow na podworko a my biegiem za nim niezly maja z nas ubaw:))
 
Do góry