Bombusia
Fanka BB :)
HEJKA MALINY:-)
GSC jak najbardziej po "nowosciach" kupki mogą byc zbite i najrózniejszych kolorów
andziu wspołczuje nocki
natko nie za rehabilitacją tylko tak kurcze jakos tam było sympatycznie, miło i rodzinnie jak nie na NFZ
agulek na pewno po jagodach zastój sie zrobił, podaj śliwiki i herabtake, na pewno pomoze....ide czytac o Twojej wizycie u ginka((
Madziu sliczne macie koło bloku i powiem Ci, ze ja wolę takie nowe bloki od domów, super ogródeki taras takie cos tak, moi rodzice maja duzy dom i wielki ogród i w ogóle mnie to nie kręci
Gosiu to zycze powodzenia z tą pracą oby wypaliła
A u nas noc MA.SA.KRA!!!!!!!!
Nie wiem czy to wina tego, ze pierwszy raz na noc podłam kaszke , czy go tak pobudziła???, no szok!!!!!!!!!
Zjadł o 21.00 i poszedł spac, o 24. 00 juz pobudka (na samym mleku spi dłuzej) wiec zjadł mleko, potem o 2.00 pic, potem o 3.00 pogaduszki, potem o 3.30 kupa, potem o 4.00 mleko, potem spał do 7.00-zjadł mleko i UWAGA spał do 9.45.ja do 9.15 i wstałam , ale piasek mam w oczach tragiczny........nie wiem czy to wina kaszki czy nie , ale ja mówie kaszkom na noc stanowczo paszoł won!!!!
Nie wiem kiedy Adi do szkoły o 8.00 wychodził i nie wiem nawet, ze M był na chwile w domu,(spałam jak zabita!!!) kochany jest, wczoraj zrobiłam sobie liste zakupów z Biedry i dzis miałam isc z maluchem, a jak wstałam to wszystkie zakupy były w kuchni na blacie wyłozone i kupił mi słodką bułeczke na sniadanie ahahhahhaha jak ja na diecie jestem , niezły jest ten mój M!!!!!!!!!!!!!!!
GSC jak najbardziej po "nowosciach" kupki mogą byc zbite i najrózniejszych kolorów
andziu wspołczuje nocki
natko nie za rehabilitacją tylko tak kurcze jakos tam było sympatycznie, miło i rodzinnie jak nie na NFZ
agulek na pewno po jagodach zastój sie zrobił, podaj śliwiki i herabtake, na pewno pomoze....ide czytac o Twojej wizycie u ginka((
Madziu sliczne macie koło bloku i powiem Ci, ze ja wolę takie nowe bloki od domów, super ogródeki taras takie cos tak, moi rodzice maja duzy dom i wielki ogród i w ogóle mnie to nie kręci
Gosiu to zycze powodzenia z tą pracą oby wypaliła
A u nas noc MA.SA.KRA!!!!!!!!
Nie wiem czy to wina tego, ze pierwszy raz na noc podłam kaszke , czy go tak pobudziła???, no szok!!!!!!!!!
Zjadł o 21.00 i poszedł spac, o 24. 00 juz pobudka (na samym mleku spi dłuzej) wiec zjadł mleko, potem o 2.00 pic, potem o 3.00 pogaduszki, potem o 3.30 kupa, potem o 4.00 mleko, potem spał do 7.00-zjadł mleko i UWAGA spał do 9.45.ja do 9.15 i wstałam , ale piasek mam w oczach tragiczny........nie wiem czy to wina kaszki czy nie , ale ja mówie kaszkom na noc stanowczo paszoł won!!!!
Nie wiem kiedy Adi do szkoły o 8.00 wychodził i nie wiem nawet, ze M był na chwile w domu,(spałam jak zabita!!!) kochany jest, wczoraj zrobiłam sobie liste zakupów z Biedry i dzis miałam isc z maluchem, a jak wstałam to wszystkie zakupy były w kuchni na blacie wyłozone i kupił mi słodką bułeczke na sniadanie ahahhahhaha jak ja na diecie jestem , niezły jest ten mój M!!!!!!!!!!!!!!!