Anecia1111
Fanka BB :)
Nie miałam juz dzisiaj tutaj zaglądać ale nie ma nic ciekawego w tv, no i za chwilę mąż wraca z pracy wiec postanowiłam zajrzeć jeszcze na BB i zobaczyć czy czegoś nowego nie ma :-)
Witaj znowu na BB Buziaki dla Ciebie i Mateuszka
Ale przynajmniej wiesz na czym stoisz tzn że nic nie zapowiada póki co porodu ;-)
No własnie ja też chętnie się dowiem na przyszlość o tym olejku rycynowym... i wezmę sobie do serca gdyby coś ruszylo a nie chcialo się posuwać do przodu
Hehehe...moj M też jest chętny zeby mi obciąć pazurki u nóg ale ja się stresuję że mi paluchy poobcina
teraz już na prawdę uciekam. Miłych i spokojnych nocek zyczę kochane!!!
Witajcie dziewczynki.
My z malutkim juz jestesmy w domku.
Wybralismy imie i bedzie Mateuszek!
Wszystko z nami dobrze- jemy i spimy
Maly głodomor jest przecudowny.
Opowiesc z porodówki napisze jak znajde dłuzszą chwilke i bede mniej obolała..
Trzymajcie sie ciepło!
Gratuluje wszystkim rozpakowanym! I czekamy z Mateuszkiem i tatusiem na reszte sierpniowych dzieciaczków.
buziaki!
Witaj znowu na BB Buziaki dla Ciebie i Mateuszka
Ja po wizycie. Wg pani dr szyjka trzyma :-), nie ma rozwarcia i oznak porodu póki co brak. Chyba że wody odejdą to inna sprawa. tak po 20 wolałabym by ta szyjka się skracała bo inaczej długi poród mnie czeka A poza tym nic innego mi nie powiedziała. Szkoda mi że nie ma mojej lekarki mówi się trudno.
A teraz zabieram się za czytanie Was, bo kilka stron naprodukowałyście.
Miłego wieczorku :-)
Ale przynajmniej wiesz na czym stoisz tzn że nic nie zapowiada póki co porodu ;-)
cześć rozpakowane! miło, że znowu zaczyna się tu tłoczno robić bo my takie smęty już tu puszczamy, że chętnie poczytam teraz o poranionych sutach i problemach z odbijaniem- taka odskocznia
dzisiaj znowu seks (powoli staje się to nudne...)
wuzelku- czy to ty jak już ci się skurcze pojawiły łyknęłas sobie olejku rycynowego? Bo jak mnie w nocy coś złapie, to idę na żywioł- mów jak to u Ciebie było
No własnie ja też chętnie się dowiem na przyszlość o tym olejku rycynowym... i wezmę sobie do serca gdyby coś ruszylo a nie chcialo się posuwać do przodu
Wróciłam z KTG. Skurczyki są. Z dzidzią wszystko ok. Tylko w szpitalu przepełnienie, bo zamknął się inny szpital i wszystkie laski rodzą na Klinikach. Jak nie urodzę do piątku, to w sobotę wieczorem prawdopodobnie będę już leżeć w szpitalu. Im szybciej, tym lepiej, tak mi powiedział mój lekarz, bo są straszne problemy z miejscami. Najbardziej jednak przeraża mnie fakt, że mogę nie mieć porodu rodzinnego w związku z tym tłokiem na oddziale. Są tylko dwie sale, a reszta to część wspólna. Zobaczymy...
Mężowi udało się załatwić pracę w domu, więc nie będę sama w domu. Mama świruje bardziej niż ja i już chce mieć wnuczkę na świecie :-) Co do obcinania paznokci u stóp, to mój facet jest niezastąpiony. Sprząta też nieźle :-)
Hehehe...moj M też jest chętny zeby mi obciąć pazurki u nóg ale ja się stresuję że mi paluchy poobcina
teraz już na prawdę uciekam. Miłych i spokojnych nocek zyczę kochane!!!