reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Rozyczko wiec mamy podobne dolegliwosci z ta roznica,ze tutaj nic nie robia bo mowia jak sie napina to cwiczy a jak sa skurcze nieregularne to normalne wiec tez czulam sie bezradna a z czasem przywyklam ale jesli masz mozliwosc sprobowac sobie jakos pomoc to moze warto skorzystac ja juz sie przestalam przejmowac bo prawie 39 tydz ale powiem ci jak bylam w 33-37 tydz to mialam czesciej skurcze i napinania niz teraz:tak:
 
reklama
Rozyczko wiec mamy podobne dolegliwosci z ta roznica,ze tutaj nic nie robia bo mowia jak sie napina to cwiczy a jak sa skurcze nieregularne to normalne wiec tez czulam sie bezradna a z czasem przywyklam ale jesli masz mozliwosc sprobowac sobie jakos pomoc to moze warto skorzystac ja juz sie przestalam przejmowac bo prawie 39 tydz ale powiem ci jak bylam w 33-37 tydz to mialam czesciej skurcze i napinania niz teraz:tak:

Szczerze to wielkiej ulgi mi te wyciszenia nie przyniosły....:((( Ja biore leki przeciwskurczowe i na razie czekam..... moze przejdzie jak nie to pójde do tego szpitala chociażby z uwagi na mała ilosc wód płodowych, przynajmniej mnie przebadaja i bede wiedziała na czym stoje.
 
jenny83 dokładnie - ja mam podobnie lekkie pieczenie ale to podobno główka więc kochana spokojnie - nic się nie martw...

bogusia007 gratuluję kobitko wizyty...a jak dziś wylądujesz na porodówce to normalnie padnę:-) Dwie Bogusie by się nam rozpakowały hihihi:-D

różyczk@ no baaardzo dobrze - torba musi być przygotowana...:tak:

polianna wstaw i pociesz mnie...ja chyba zmienię suwaczek na termin lekarza...bo termin usg już za 3 dni:sorry2::sorry2: A co do torby to ja się nie zmieściłam hehheh mam jedną torbę dla siebie - tę biedronowską i drugą mniejszą dla Olka...


chyba znowu zaczynam się dobijać...:no::no: chce urodzić...
 
Bombusiu przykre :( smutno mi jakos :((dzisiaj człowiek jest jutro go nie ma atakie pijaki chodzą po swiecie i jeszcze długo żyją:(
Bogusiu gratuluje wizyty
Natka wielkie gratulacje
 
hej,hej, zdrzemnęłam się i widzę mamy kolejnego dzieciaczka!!!GRATULUJĘ NATKA

Co do golenia- ja to robię regularnie- używam kremu do depilacji a potem maszynki jak nie wszystkie wylezą. Raz w tygodniu,bo częściej nie chce się męczyć-sama maszynka za bardzo mnie podrażnia, a znalazłam taki krem do depilacji dla nastolatek,co to nie drażni mi skóry.

Żar leje się z nieba i ledwo daję radę. Brzuszek twardy, mał przed południem fikał tak, że myślałam, że się przez skórę przebije!

Polianno- ja w torbie mam to samo co Ty - oprócz rzeczy dla maluszka jeszcze- one czekają w koszu wiklinowym, w którym będzie spał. U mnie szpital daje rzeczy dla dziecka więc się zastanawiam czy brać swoje.

Nie ma co zabierać ze sobą nie wiadomo czego- w końcu to tylko 3 dni
 
Witam, ;-) poczytałam co tam u Was, ale niestety nie mam sił odniesc sie do wszytskich postów....
oczywiscie Wizytującym Dzis Gratuluje juz tych Udanych wizyt, i tych co jeszcze maja dzis nastąpic :tak:
Mój Maluszek wczoraj mnie tak nasatrszył, ale za to w nocy dał pełen popis:sorry2:, tak mi skopał prawe zebro ze teraz lewdo siedze...Dziekuje wszytskim Dziewczynkom za dobre Rady na rozruszanie maluszka :tak: Jestescie niezastąpione :-D
Natka- Gratulacje Syneczka :tak::tak:

Bogusiu- mam nadzieje ze Juz dzis bedziesz miala swojego dzieciątko w ramionach :tak:

widze ze był poruszany temat " golenia" :-D,u mnie teraz takze ciągle na zero...najwygodniej chyba :tak:, a wczesniej bywały przerozne wzorki :-p

a ja przed chwilka pokłociłam sie ze swoim M...:wściekła/y::no:eh nie wiem naprawde czy to wina hormownow...ale normalnie wyprowadził mnie z równowagi, az mi lezki poleciały :-:)-:)-(, teraz siedze i jestem zdołowana , do tego towarzyszy mi ciągły ból bioder :baffled:
 
Czesc mamusie, witam sie po kolejnej nieprzespanej nocy, Victor budzi mnie reguralnie co 2 h na cycusia wiec rade wykorzystac ostatnie tygodnie ciazy;-)Dlaczego dzieci w nocy urzeduja a w dzien spia:crazy:

BOHGUSIA , MILUSIA mam nadzieje, ze teraz juz pojdzie z gorki :-)

Ehtele, Polianna, - Cos uparte te wasze maluszki;-);-)

dzieki dziewczyny za mile slowa ;-) dzwonilam do mojej gin ale tam jest nieczynnne:wściekła/y: wszyscy na urlopie tylko jutro extra otwarte wiec jeszcze pomysle co robic, narazie nic sie nie dzieje niepokojacego procz tej krewki maly sie rusza co jakis czas. poczekam jak M wroci z pracy po 16 i wtedy zdecydujemy . ale z tego co czytam w necie to prawdopodobnie czop:-( no i wlasnie ni chce przesadnie panikowac!!
buzi buzi dla was kochane

Lea, mi rowniez wydaje sie, ze to czop, nie zrob takiego samego bledu jak ja i jedz do szpitala, wkoncu to dopiero 35tc.

hej kobitki

dopiero co wróciłam od gina :) radość!
badanie GBS na paciorkowca - flora fizjologiczna, czyli wszystko w normie :) Gabrysiowe serducho wali jak mały młoteczek :) dzidziek ładnie ułożony już do startu łepkiem w dół, napiera na dół, brzuszek lekko obniżony - to dlatego tak ciągnie w podbrzuszu i ciągle biegam do wc. szyjka już ostro się przygotowuje, skróciła się o połowę, ale rozwarcia nie ma. wg gina poród najdalej za 2 tyg. mam jeszcze wizytę na 4 sierpnia i do zrobienia krew i mocz ale mogę już nie zdążyć ;) w piątek mamy USG, żeby zobaczyć jaki duży jest bąbel, jak ma się łożysko i ilość wód. wg gina wszystko idealnie :D stwierdził, że o ile mały nie strzeli na sam koniec jakiegoś fikołka to na 99% poród SN.

Wspaniale wiadomosci

hejka ja jak bylam opuchnieta tak jestem dalej. Biore sorbifer durules.. bo mi przepisał lekarz..żelazo.
Od wczoraj mam straszną biegunkę tzn nie ładnie sie wyraze sikam kupą.... I nie wiem teraz czy to normalne czy organizm sie przeczyszcza czy znowu mam jechac do tego glupiego szpitala.. w ktorym nic mi nie pomogli ..
W ogole nie mam ochoty na jedzenie ciagle bym piła.. mało sikam... tylko ta biegunka.. eh.
Tak pisze zebyscie wiedzialy co u mnie niestety nie moge was nadrobic bo musze non stop lezec.. a tak mnie wszystko boli kregoslup i w ogole:(
Pozdrowionka dla was i mam nadzieje ze u was lepiej.

Masz te same objawy co ja na kilka dni przed porodem, to juz niedlugo kochana:-)

Bombusiu-Przykro mi, ze bedzie cesarka,ale moze Alanek zrobi Ci niespodzianke i odwroci sie w przeciagu tych 2 tygodni.

Pajko- Odnosnie do twojego pytania z maluszkiem mozesz wyjsc na krotki spacerek nawet po wyjsciu z porodowki. My narazie mamy swoje godziny, rano miedzy 9 a 11 i popoludniu po 17:-)
 
jenny83 dokładnie - ja mam podobnie lekkie pieczenie ale to podobno główka więc kochana spokojnie - nic się nie martw...

bogusia007 gratuluję kobitko wizyty...a jak dziś wylądujesz na porodówce to normalnie padnę:-) Dwie Bogusie by się nam rozpakowały hihihi:-D

różyczk@ no baaardzo dobrze - torba musi być przygotowana...:tak:

polianna wstaw i pociesz mnie...ja chyba zmienię suwaczek na termin lekarza...bo termin usg już za 3 dni:sorry2::sorry2: A co do torby to ja się nie zmieściłam hehheh mam jedną torbę dla siebie - tę biedronowską i drugą mniejszą dla Olka...


chyba znowu zaczynam się dobijać...:no::no: chce urodzić...



ty mi kobieto tylko nie kracz niechce dzis rodzic przynajmiej do poniedzialku bo chce znac wynik posiewu :) jak narazie widze ze skurcze sa bardzo nieregularne ale pojawily sie kilka razyale bardzo krotkie.......
 
reklama
hej,hej, zdrzemnęłam się i widzę mamy kolejnego dzieciaczka!!!GRATULUJĘ NATKA

Co do golenia- ja to robię regularnie- używam kremu do depilacji a potem maszynki jak nie wszystkie wylezą. Raz w tygodniu,bo częściej nie chce się męczyć-sama maszynka za bardzo mnie podrażnia, a znalazłam taki krem do depilacji dla nastolatek,co to nie drażni mi skóry.

Żar leje się z nieba i ledwo daję radę. Brzuszek twardy, mał przed południem fikał tak, że myślałam, że się przez skórę przebije!

Polianno- ja w torbie mam to samo co Ty - oprócz rzeczy dla maluszka jeszcze- one czekają w koszu wiklinowym, w którym będzie spał. U mnie szpital daje rzeczy dla dziecka więc się zastanawiam czy brać swoje.

Nie ma co zabierać ze sobą nie wiadomo czego- w końcu to tylko 3 dni

fIUFIU A JAKI TO ŻELIK MOZESZ NAZWE PODAC??
 
Do góry