witajcie , ale wieści od Martiki , no to się zaczeło na poważnie , a ja chyba zmęczona po kilku ostatnich nie przespanych nocach spałam dzisiaj bardzo dobrze
Bogusia nam tez komary nie dają żyć , ale polecam takie pałeczki zapachowe z BROSA troche się mozna tym obsadzić i jakoś jest ich mniej , choc nie cierpie tych różnych aromatów, OFFY itp ble
polianna no to jak ta twoja mała tak buszuje po łazience to chyba lepiej wszystkie kosmetyki i chemie pochować jak najwyżej się da
riba zazdroszcze ZIMNA . hehe ,
a z tymi klimatyzatorami to tak właśnie jest kiedyś tłumaczyłam to BLACK OPAL , że to troche to sie mija z celem bo okno na rure musi byc otwarte i ciepło i tak wpada do domu , musiałby byc klimatyzator instalowany przez dziure w ścianie wtedy to ma sens
Bogusia nam tez komary nie dają żyć , ale polecam takie pałeczki zapachowe z BROSA troche się mozna tym obsadzić i jakoś jest ich mniej , choc nie cierpie tych różnych aromatów, OFFY itp ble
polianna no to jak ta twoja mała tak buszuje po łazience to chyba lepiej wszystkie kosmetyki i chemie pochować jak najwyżej się da
riba zazdroszcze ZIMNA . hehe ,
a z tymi klimatyzatorami to tak właśnie jest kiedyś tłumaczyłam to BLACK OPAL , że to troche to sie mija z celem bo okno na rure musi byc otwarte i ciepło i tak wpada do domu , musiałby byc klimatyzator instalowany przez dziure w ścianie wtedy to ma sens
Ostatnia edycja: