reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Witam sie i ja kochane!!!!!
Grauluje wczorajszycj wizyt za dzisiejsze rowniez trzymam kciuki!!! :tak:

Shiraa no ta twoja malutka naprawde duzia!!! Glowa do gory wszystko bedzie dobrze odpoczywaj grzecznie bierz witamniki!!!

A ja dzisiaj mam mega skopany humor juz od samego rana :wściekła/y: tak poprostu... oczywiscie M podniosl mi do tego ciesnienie ze oczywiscie swoje musialam wyryczec!!!!! Z tych nerwow posprzatalam cale mieszkanie chyba w ciagu pol godziny:szok: teraz oczywiscie brzuch twardy wiec siedze cicho:-( Ja nie wiem co sie ze mna dzieje czy to na pewno burza hormonow czy poprostu problemy jakie na nas ciagle spadaja mnie przerastaja wszystko nam sie wali na leb na szyje o kryzysie finansowym nie wspomne!!!!!!!!!! Ach wybaczcie ze tak egoistycznie ale musialam sie wyzalic!!!:-( i znowu rycze no masakra jakas no!!!
 
reklama
nie czytałam was raptem 3 godziny a tu znów tyle naskrobane.

shira trzymaj sie , bierz te leki i stosuj sie do zaleceń lekarza

ciamajdko może babcia ma dziś zły dzień, chociaż ja też nie lubie jak mi ktoś tak marudzi:(

milusia dobrze że juz wracasz, mam nadzieję że nie od razu do pracy?

fiuufiuu ty to jesteś farciara, dzień po obronie już propozycja pracy, gratulować:)

sny macie rewelacyjne, mi jeszcze nic co z ciążą związanego się nie śniło.
któraś pisała że mniej czuje ruchy ja też tak mam, już sie denerwuje, jak rano o 3 wróciłam z kibelka to miałam wrażenie że mały fiknął koziołka i teraz bardzo słabo go czuję:( ogólnie to mam juz tak od paru dni.tłumacze to tym że ma mało miejsca.
wyprasowałam juz jedną turę ciuszków dla małego a teraz piorę następną nie wiem czy znajdę siły żeby to jeszcze dziś poprasować.

słoneczko świeci a mnie się nic nie chce,zostałam sama w domu bo wszyscy domownicy wypalili na Poznań na zakupy a ja nawet na to nie miałam ochoty:(
 
Witajcie Dziewczyny! Fiuufiuu gratuluję obrony, ja też już obroniona (w poniedziałek), co prawda to moja trzecia, więc jakoś rutynowo już do tego podeszłam, ale wiadomo stres i tak trochę był. No, ale teraz nareszcie mogę skupić się na zakupowym szale, sprzątaniu, praniu, prasowaniu i szykowaniu się na przyjście naszego chłopczyka.
Wczoraj zamówiliśmy mebelki, a dziś zamierzam skończyć szczegółową listę wszystkich zakupów, które musimy zrobić przed :)
Nie będę się chwalić poprzednim USG, bo to już było z 6 tygodni temu, a we wtorek mam kolejne, więc wtedy będę się przechwalać ;-) we wtorek umówimy się też prawdopodobnie na zwiedzanie porodówki, żeby już trochę "oswoić obcego" :-D
No i przede wszystkim teraz będę miała wreszcie czas, żeby częściej zaglądać na nasze forum, a nie raz na 3 tygodnie na 15 minut :-)
 
Oj ja tez po wizycie.
Poryczałam sie w gabinecie jak sie okazało,że cisnienie znów 170/100 i grozi mi hospitalizacja,a w domu synek z goraczką,eh...Puki co mam zwiększona dawke leków,mam odpoczywac,nie denerwowac sie.z małą wsio OK.
Ja tam nie wierze w te szacunkowe wagi dzieci,synek miał byc wieeelkim bobasem,ponad 3,5 kilo,a okazało sie 2850.miał duza glówke i brzuszek(opity wodami)i to zawyzało wyniki.:tak:
 
Oj ja tez po wizycie.
Poryczałam sie w gabinecie jak sie okazało,że cisnienie znów 170/100 i grozi mi hospitalizacja,a w domu synek z goraczką,eh...Puki co mam zwiększona dawke leków,mam odpoczywac,nie denerwowac sie.z małą wsio OK.
Ja tam nie wierze w te szacunkowe wagi dzieci,synek miał byc wieeelkim bobasem,ponad 3,5 kilo,a okazało sie 2850.miał duza glówke i brzuszek(opity wodami)i to zawyzało wyniki.:tak:

To odpoczywaj i nie denerwuj sie!!!!!!!!!!!! najwazniejsze ze z mala wsyzstko ok!

Inka gratuluje obrony !!!!!!! Tylko nie przesadzaj z tym sprzataniem, praniem,prasowaniem........ :)
 
rozalka odpocznij troszkę kobietko, zrób sobie może troszkę wolnego - wyślij syncia do babci aż ci się wszystko unormuje....

inkaa wow trzecia obrona :O nieźle.. gratuluję i życzę udanego egzaminu z przygotowań na narodziny bobaska :D
 
Shiraa - ciesz sie kochana, ze malutka juz taka duza. w razie czego wszystko napewno bedzie dobrze :-):-) pakuj torbe i odpoczywaj. wiekszosc z nas musi juz teraz duuuuuzoooo lezec:tak::tak::tak: takze glowka do gory:-) bedzie dobrze

Ciamajdka - nie przejmuj sie babunia. niestety w tym wieku ludzie przewaznie robia sie zgorzkniali i zlosliwi. wiem po mojej ukochanej babuni, ktora zmienia sie z dnia na dzien. straszne to. oj niestety zle wymyslil Bog starosc:-:)-:)-(

zielona26, shiraa - kurcze, ale sny macie. niesamowita wyobraznie musicie miec :-):-)
Ola_ - czekamy na zdjecia wozeczka :tak::tak::tak:
andzia1987 - lez kochana, lez i sie oszczedzaj
polianna - usmiechnij sie kochana, teraz jeszcze bardziej kobiece jestesmy. co moze byc bardziej kobiecego niz nasze sliczne brzuszki?? to wlasnie pokazuje, ze 100% kobietami jestesmy :-):-):-)

Lea28 - mozesz sie wyzalac ile chcesz, po to tu jestesmy :tak::tak::tak: tulam mocno:-)

rozalka - Ty tez kochana uwazaj na siebie. lezonko i odpoczywanko :-D

a ja wlasnie upieklam ciasto dla mezusia (chociaz i tak 3/4 sama zjem) zrobilam salatke grecka z krewetkami. teraz lezymy z psina i sie byczymy. M obiecal ze bedzie szybciej - czyli 18-ta:-( i biore sie dzisiaj wieczorem za moje stopki. mam nadzieje ze dam rade.
 
Dzieki Riba :sorry2: ;-)lez i sie bycz z psiurkiem ( moj siersciuch na balkonie sie byczy w sloncu:szok:) ja wlasnie skonczylam pazury przy stopkach :oo: coraz gorzej mi to idzie ale nie wyobrazam sobie nie miec pomalowanych:no: a jak to bedzie za miesiac z tym malowaniem to ja nie mam pojecia:baffled: teraz maluje lapki:tak:
 
reklama
Witam dziewczynki i dziękuję za gratulacje;)

fiuufiuu, Ala gratuluję obrony;)

Mama Aneta, Shiraa cieszę się, że wizyty udane.
Z łożyskiem u mnie było tak, że w 30tym tyg. ciąży był już trzeci stopień.Oczywiście wylądowałam w szpitalu na obserwacji.
Tam p. doktor uspokoił mnie że to, że coś wyglada żle nie oznacza wcale, że żle funcjionuje.
Ważne żeby dzidziuś ładnie tył i był dotleniony.
A jak tyje to jest równoznaczne z tym ze i jest odpowiednio natleniony.
Teraz jest taka aparatura, że wszystko można sprawdzić.Dawniej (tak mówł doktor) taką ciążę by już rozwiązali.
Ja z trzecim stopniem łożyska przechodziłam jeszcze 6 tygodni w 35 tygodniu dzidzia praktycznie przestał tyć i pod koniec 36 tyg. ciąża się sama rozwiązała.
Teraz jestem w 34 tygodniu łożysko pan doktor określił na 3stopień ale w tym tygodniu bywa to normą.
Mnie jak miałam skurcze nie powstrzymywali ich bo jak twierdzili lepiej dzidziusiowi będzie na zewnątrz niż w brzuszku z takim łożyskiem.
Trzeba zawierzyć naturze ona jest mądrzejsza od niejednego lekarza;)
Będzie dobrze.
rozalka bardzo ci spułczuję.Mój największy koszmar to taki, że ja muszę iść do szpitala a mój brzdąc chory.Mam nadzieję, że się nie ziści.
Odpoczywaj dużo, bierz leki.
Musi być dobrze.
ciamajdka gratuluję wizyty.No mała będzie chyba słodziudkim pączusiem, ale jak to mówią:kochanego ciała nigdy za wiele;)
Dziwię się twojej babci.
Mnie babcia kojarzy się z kimś dobrym, wyrozumiałym,pobłażliwym.
Taka jaka jest moja.Nie wyobrażam sobie żeby babcie były inne....a jednak?!

Pajka ja musze wybrać się z małżem na randkę.
Nie pamiętam kiedy ostatni raz byliśmy gdzieś tylko we dwoje.
Chociaż małż ostatnio mnie zaskoczył.11 czerwca mieliśmy 5 rocznicę ślubu.Dostałam od małża 5 róż i złotą branzoletkę.
A ja idiotka zapomniała i jeszcze rano tego dnia byłam opryskliwa;( ach te hormony( na coś trzeba zgonić;))
 
Do góry