zielona26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2010
- Postów
- 392
Czesc Dziewczyny!
Miałam sen, że siedziałam na BB i czytałam co u Was. Fiuu napisałam dłuugiego posta ( z 90 stron miał ).Skończyłam go czytać i zauważyłam, że mi wody odeszły. W trakcie czytania nie czułam . Mówię do Męża: " długo ja siedzę przed laptopem, bo mi wody odeszły i nie wiem kiedy. A chciałabym przed szpitalem zrobić sobie jeszcze frytki, a i muszę się spakować i nie wiem czy mam czas, bo straciłam całkiem rachubę". Mąz mi mówi, no z 5 godzin siedzisz ale ja tez nie widziałem kiedy Ci wody odeszły. <sciana>, wkurzona, że nie zdąże zjeść frytek, wrzuciłam rzeczy do torby i pojechaliśmy do szpitala.
Nie wiem skąd ten sen, przeciez Fiuu tak długich postów nie piszę, a z wodami to taka historia... Ta moja przyjaciółka leży po porodzie w szpitalu z Malutką i na sali ma taką dziewczynę, której w piatek odeszły wody. Ona nic sobie z tego nie zrobiła i w poniedziałek dopiero udała się na wizyte kontrolną do swojego lekarza. Ten szybko skierował ja na oddział i urodziła synka. Ma szczęscie, że nic strasznego się nie stało ale musi ten chłopczyk brać antybiotyki jakieś. A ona do odwiedzających mówi, że ma jakąś infekcję, a lekarze jej tłumaczyli kilka razy, że antybiotyk bierze przez to, że akcja porodowa nie zakończyła sie w ciągu 24 godz od odejścia wód ;/.
Alaa, FiuuFiuu gratulację Dziewczyny! Pewnie kamień z serca, że ten stres już za wami!
Ciamajdka super, że wizyta udana. Z tymi wagami dziecka to rożnie bywa, lekarze oszacują, że mniej więcej tyle a w dniu porodu różnie się okazuję.
Pajkaa ale fajnie miałaś randkę. Ja też chcę!
Rozalka, G.S.Cz. dobrych wieści u lekarza.
Kasia 181 ja co prawda, nie uprałam jeszcze nic, ale mam juz mniej wiecej poukładane jak to w pralke będe wkładać. Tak rożek piorę razem z posciela i przescieradełkami, a pieluchy tetrowe wstawie razem z ręcznikami.
Madziujka dzieki za info w sprawie chusteczek, napwno kupię.
Shiraa współczuję takich wiadomości, ale wierze mocno, że wszystko będzie dobrze. ostatecznie 13 lipca to juz bezpieczny moment na poród wiec nie zamartwiaj sie za bardzo.
Milusia83 mam nadzieję, że nawet jak wszystkie miejsca będą zajęte to ktoś łaskawie Cie pusci, przecież nie bedziesz stała w pociągu! I zyczę, żeby szybko podróż minęła.
Ja w tą sobotę też mam wesele. Niby kupiłam sukienkę ale czuję sie w niej jak w worze. ;/ wcale nie mam ochoty iśc nie tylko ze wzgledu na samopoczucie i że cięzko mi bedzie wysiedzieć to też ze względu wyglądu. Ale Milusia tak ładnie napisała o tych ciężarnych na weselach, że pomyślałam fakt to duma a nie powód do zmartiwienia, że sie w sexownej sukience i szpilkach nie wyskoczy, tylko w wygodnej sukience, płaskich butach i z takim brzuszkiem ;-)
Ok, Kochane miłego dnia Wam zyczę ja idę wywieszę pranie i szykuję się do szpitala do moich Dziewczynek!
Miałam sen, że siedziałam na BB i czytałam co u Was. Fiuu napisałam dłuugiego posta ( z 90 stron miał ).Skończyłam go czytać i zauważyłam, że mi wody odeszły. W trakcie czytania nie czułam . Mówię do Męża: " długo ja siedzę przed laptopem, bo mi wody odeszły i nie wiem kiedy. A chciałabym przed szpitalem zrobić sobie jeszcze frytki, a i muszę się spakować i nie wiem czy mam czas, bo straciłam całkiem rachubę". Mąz mi mówi, no z 5 godzin siedzisz ale ja tez nie widziałem kiedy Ci wody odeszły. <sciana>, wkurzona, że nie zdąże zjeść frytek, wrzuciłam rzeczy do torby i pojechaliśmy do szpitala.
Nie wiem skąd ten sen, przeciez Fiuu tak długich postów nie piszę, a z wodami to taka historia... Ta moja przyjaciółka leży po porodzie w szpitalu z Malutką i na sali ma taką dziewczynę, której w piatek odeszły wody. Ona nic sobie z tego nie zrobiła i w poniedziałek dopiero udała się na wizyte kontrolną do swojego lekarza. Ten szybko skierował ja na oddział i urodziła synka. Ma szczęscie, że nic strasznego się nie stało ale musi ten chłopczyk brać antybiotyki jakieś. A ona do odwiedzających mówi, że ma jakąś infekcję, a lekarze jej tłumaczyli kilka razy, że antybiotyk bierze przez to, że akcja porodowa nie zakończyła sie w ciągu 24 godz od odejścia wód ;/.
Alaa, FiuuFiuu gratulację Dziewczyny! Pewnie kamień z serca, że ten stres już za wami!
Ciamajdka super, że wizyta udana. Z tymi wagami dziecka to rożnie bywa, lekarze oszacują, że mniej więcej tyle a w dniu porodu różnie się okazuję.
Pajkaa ale fajnie miałaś randkę. Ja też chcę!
Rozalka, G.S.Cz. dobrych wieści u lekarza.
Kasia 181 ja co prawda, nie uprałam jeszcze nic, ale mam juz mniej wiecej poukładane jak to w pralke będe wkładać. Tak rożek piorę razem z posciela i przescieradełkami, a pieluchy tetrowe wstawie razem z ręcznikami.
Madziujka dzieki za info w sprawie chusteczek, napwno kupię.
Shiraa współczuję takich wiadomości, ale wierze mocno, że wszystko będzie dobrze. ostatecznie 13 lipca to juz bezpieczny moment na poród wiec nie zamartwiaj sie za bardzo.
Milusia83 mam nadzieję, że nawet jak wszystkie miejsca będą zajęte to ktoś łaskawie Cie pusci, przecież nie bedziesz stała w pociągu! I zyczę, żeby szybko podróż minęła.
Ja w tą sobotę też mam wesele. Niby kupiłam sukienkę ale czuję sie w niej jak w worze. ;/ wcale nie mam ochoty iśc nie tylko ze wzgledu na samopoczucie i że cięzko mi bedzie wysiedzieć to też ze względu wyglądu. Ale Milusia tak ładnie napisała o tych ciężarnych na weselach, że pomyślałam fakt to duma a nie powód do zmartiwienia, że sie w sexownej sukience i szpilkach nie wyskoczy, tylko w wygodnej sukience, płaskich butach i z takim brzuszkiem ;-)
Ok, Kochane miłego dnia Wam zyczę ja idę wywieszę pranie i szykuję się do szpitala do moich Dziewczynek!